AnielkoweLove
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2023
- Postów
- 787
Ale wspaniale gratulacje!Ja tez się melduje po wizycie
Dzisiaj 5+6 - i jest jaz zarodek z bijącym serduszkiem
Wszystko wyglada prawidłowo jak na ten etap ciąży.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ale wspaniale gratulacje!Ja tez się melduje po wizycie
Dzisiaj 5+6 - i jest jaz zarodek z bijącym serduszkiem
Wszystko wyglada prawidłowo jak na ten etap ciąży.
Oooo prosze kurcze to mi też wychodzi dziewczynka a owulacja z prawego jajnika xD choć jak teraz sięgam pamięcią to przy ostatniej ciąży też miałam owulacje z prawego jajnika a z kalendarza wychodził chłopiec a urodziła się dziewczynka więc nie wiem już może mi też na odwrót się sprawdzaU mnie wszystkie miejskie legendy głoszą córkę. Większe przyrosty bety, owulacja z lewego jajnika no i wiadomo - chiński kalendarz
No i w sumie jak ostatnim razem przeczuwałam chłopca (nie wiem jednak czy miałam rację), tak teraz czuje dziewczynkę.
Tak dowiedział się kilka dni temu w swoje urodziny, dostał bonusowy prezentA czy wasi partnerzy już wiedzą? Mój dowie się dopiero w weekend, planujemy jakiś malutki wyjazd na trzy dni i myślę, że to będzie dobry moment.
Chcieliśmy już drugie, ale nie sądziłam, że pójdzie tak szybko. O synka staraliśmy się ponad rok. Ciekawa jestem jak zareaguje
Super wieści! I oczywiście dalej trzymamy kciuuuukiiii!Ja już po wizycie
Wszystko dobrze słuchajcie, wyniki badań mam dobre ( przepisane mam kolejne ) a na USG było widać YS za tydzień już powinno być serduszko
Jak już wam kiedyś pisałam moja gin. Idzie na urlop ale jak jej powiedziałam do kogo udało mi się zapisać na 18.07 to bardzo się ucieszyła ( powiedziała że świetny lekarz ) i mówiła że gdybym miała problem z zapisaniem się do niej po jej urlopie ( nie wiadomo jakie humory będą miały panie w rejestracji ) to żebym zapytała kiedy przyjmuje i o której zaczyna lub kończy i ona wtedy napewno mnie przyjmie ( nawet jeśli w rejestracji powiedzą że nie ma takiej możliwości) także uważam że ma super lekarza trafiłam
Czeka mnie jeszcze w czwartek wizyta u lekarza od mojego pozytywnego testu na cytomegalia ale mam nadzieję wszystko będzie dobrze lekarz mnie uspokaja ale mówi że dla pewności warto skonsultować ze specjalistą.
Także proszę trzymajcie w czwartek mocno za mnie kciuki
Hah To u mnie dokładnie tak samo tylko na odwrót w poprzedniej z chińskiego chłopiec, a jest córka a teraz wychodzi dziewczynka xD zobaczymy czy urodzi się synMi przy poprzednich ciążach z chińskiego wychodziły dziewczyny a mam chłopaków teraz wychodzi mi chłopak więc liczę, że znowu okaże się „chiński” i wyjdzie dziewczynka
Nienawidzę takich sytuacji a w Polsce już sporo takich przypadków miałam. Myślałam, że już gorzej być nie może, aż nie wyjechałam do Niemiec prosiłam kilka dni temu znajomą, żeby mnie umówiła do ginekologa już teraz, żebym miała termin jak wrócę. I uwaga! Lekarze nie przyjmują nowych pacjentów nawet w ciąży. Także ten... Gdyby nie to, że w grudniu udało mi się umówić na nadchodzący wrzesień to chyba prowadziłabym sobie ciążę sama albo u najgorszego konowała z innymi specjalistami i pediatrą jest podobniePadnę. Pani z rejestracji po prostu pierwsza klasa powiedziałam jej że chciałabym się zarejestrować na wizytę prywatną na co ona, że oczywiście i prosi o podanie imienia i nazwiska. Jak prosiła tak zrobiłam i pyta jaka to wizyta, no to mówię, że ciążowa i zależy mi na konsultacji z Panem doktorem. Na co pani z recepcji: proszę pani to jest sezon urlopowy. Nie zapisze pani z wyprzedzeniem. I mówię, że chce tylko wiedzieć na kiedy by mnie mogła po prostu zarejestrować, jaki mają najbliższy termin, nie proszę o przyjęcie między ludźmi. A ona dalej, że to sezon urlopowy. Więc pytam kiedy mogę dzwonić, aby się umówić na wizytę. Pani już całkiem wkurzona odpowiada, że "no nie wiem" więc odpowiadam,że pracuje na recepcji więc ma jakiś kalendarz wizyt i ona znowu: To jest sezon urlopowy. To powiedziałam że przepraszam w takim razie,ale ludzie w różnym czasie zachodzą w ciążę. W sezonie urlopowym też kurde już musiałam bo baba serio była bardzo nie miła. No jestem w szoku. A jeszcze mi powiedziała że mogę sobie przyjechać jak mnie interesuje wizyta, więc zapytałam czy chodzi o to że muszę pytać lekarza osobiście a ona że NIE.
U mnie wszystko począwszy od dnia współżycia, kalendarzy i owu z prawego jajnika (chyba pierwszy raz w życiu z resztą) wskazuje na chłopca. W poprzedniej ciąży zabobony kręciły się wokół dziewczynki i się sprawdziło, sama z resztą czułam tak od samego początkuSwoją drogą wiem, że jest jeszcze wcześnie i tak naprawdę każda z nas póki co marzy jedynie aby przetrwać I trymestr, ale macie może jakieś przeczucie co do płci?
ja dzis nawet ok, ale bylam u dentysty znieczulenie mi wkoncu schodzi po 4 godz i zaczynam czuc tego zeba, takze nie fajny wieczor mi sie szykuje.Każda z nas chyba chociaż raz miała do czynienia z tak "miłą" Pani z recepcji tylko, że ja wtedy też się szybko denerwuje i tak samo z nią rozmawiam jak ona i zazwyczaj kończy się to dobrze... Dla mnie
Jak się w ogóle dzisiaj czujecie Dziewczyny??
to tak jak u nas większość to chłopcyJa niewiem co będzie ale pewnie chlopec u męża w rodzinie sami chłopcy my mamy 2 synów i jego bracia też mają po 2 mój teściu ma tylko brata który ma syna a on też ma syna sami chłopcy
Przy pierwszej ciąży miałam niezła akcje - ale to akurat było na NFZ w przyszpitalnej przychodzi. Zadzwoniłam na początku marca żeby się umówić i pani mi mówi, że nie maja żadnych wolnych terminów i ze mam dzwonić na początku maja, bo będą zapisy na czerwiecPadnę. Pani z rejestracji po prostu pierwsza klasa powiedziałam jej że chciałabym się zarejestrować na wizytę prywatną na co ona, że oczywiście i prosi o podanie imienia i nazwiska. Jak prosiła tak zrobiłam i pyta jaka to wizyta, no to mówię, że ciążowa i zależy mi na konsultacji z Panem doktorem. Na co pani z recepcji: proszę pani to jest sezon urlopowy. Nie zapisze pani z wyprzedzeniem. I mówię, że chce tylko wiedzieć na kiedy by mnie mogła po prostu zarejestrować, jaki mają najbliższy termin, nie proszę o przyjęcie między ludźmi. A ona dalej, że to sezon urlopowy. Więc pytam kiedy mogę dzwonić, aby się umówić na wizytę. Pani już całkiem wkurzona odpowiada, że "no nie wiem" więc odpowiadam,że pracuje na recepcji więc ma jakiś kalendarz wizyt i ona znowu: To jest sezon urlopowy. To powiedziałam że przepraszam w takim razie,ale ludzie w różnym czasie zachodzą w ciążę. W sezonie urlopowym też kurde już musiałam bo baba serio była bardzo nie miła. No jestem w szoku. A jeszcze mi powiedziała że mogę sobie przyjechać jak mnie interesuje wizyta, więc zapytałam czy chodzi o to że muszę pytać lekarza osobiście a ona że NIE.
No dokładnie. Pierwsze czytałam na internecie, że gdy kobieta jest w ciąży to w przypadku nawet braku terminów, ma do tygodnia czasu od zgłoszenia zostać przyjęta. Nijak się to ma chyba do rzeczywistości i jeszcze traktują czasem jakby z wielką łaską przyjmowali. No lepiej chyba nie będzieNienawidzę takich sytuacji a w Polsce już sporo takich przypadków miałam. Myślałam, że już gorzej być nie może, aż nie wyjechałam do Niemiec prosiłam kilka dni temu znajomą, żeby mnie umówiła do ginekologa już teraz, żebym miała termin jak wrócę. I uwaga! Lekarze nie przyjmują nowych pacjentów nawet w ciąży. Także ten... Gdyby nie to, że w grudniu udało mi się umówić na nadchodzący wrzesień to chyba prowadziłabym sobie ciążę sama albo u najgorszego konowała z innymi specjalistami i pediatrą jest podobnie
U mnie wszystko począwszy od dnia współżycia, kalendarzy i owu z prawego jajnika (chyba pierwszy raz w życiu z resztą) wskazuje na chłopca. W poprzedniej ciąży zabobony kręciły się wokół dziewczynki i się sprawdziło, sama z resztą czułam tak od samego początku
Wystarczy poprosić o odmowę na piśmie. Wtedy zawsze znajduje się miejsceNo dokładnie. Pierwsze czytałam na internecie, że gdy kobieta jest w ciąży to w przypadku nawet braku terminów, ma do tygodnia czasu od zgłoszenia zostać przyjęta. Nijak się to ma chyba do rzeczywistości i jeszcze traktują czasem jakby z wielką łaską przyjmowali. No lepiej chyba nie będzie