U nas dziś 5 tygodni po porodzie

z dnia na dzień jest lepiej, na początku była tragedia

od początku wymioty wodami płodowymi (nie odsluzowali małego w szpitalu), potem ultra ulewanie i do tego kolki. Z kolek chyba już wyszliśmy, od 3 dni spokój

ulewanie niestety dalej, głównie przy puszczaniu bączków i robieniu kupy bo Krzyś należy do tych maluchów co strasznie cierpią w tych momentach

Zapalenie piersi też przeszłam niestety, byłam na antybiotyku

Ale każdego dnia jest tylko lepiej

Od wyjścia ze szpitala mały przybrał już 1700 g

matka ma tłuste mleko