Marcowe mamy 2022

[Martuha]

U mnie lekarka powiedziała ze po dwóch cięciach to duże ryzyko. tez jestem po dwóch i będę zapisywać się na trzecie. Tym bardziej ze dwa razy brak postępu porodu- i podobno takie przypadki zazwyczaj przy kolejnych porodach i tak by się skończyły cięciem. Dlatego już nie będę podchodzić do próby naturalnego, duży stres, to oczekiwanie. U mnie akcja nawet się nie zaczynała w pierwszej i w drugiej ciąży. Z reszta w trzeciej jak w 14tyg dzieciaczek obumarł to mój organizm przez dłuższy czas zero reakcji. Lekarka mi powiedziała ze po prostu taki typ organizmu. Jak będzie wszystko dobrze to mam sie umawiać jakoś w 38 tygodniu wiec w sumie wyjdzie początek marca

Ale chyba generalnie jest tak że jak planowa cesarka w sensie że z zalecenia to termin porodu jest ustalany szybciej od planowanego?

 

[Liana93]

Ale chyba generalnie jest tak że jak planowa cesarka w sensie że z zalecenia to termin porodu jest ustalany szybciej od planowanego?

U mnie przy drugim porodzie lekarka która pracowała w szpitalu powiedziała ze jak chce cięcie to możemy się umówić po skończonym 37 tygodniu na operacje. Ze raczej robią takie planowe cięcia do kilku dni przed terminem. Ze można czekać tez do rozpoczęcia akcji porodowej- tylko ze wtedy czasami można nie zdążyć. Zależy tez jakie wskazanie do cięcia. U mnie pomimo różnych prób indukcji zero reakcji organizmu. Ale jak ktoś ma tak ze musi mieć cięcie z jakiś innych przesłanek to wtedy to może być ryzyko (w sensie jak to np może być zagrożenie dla matki albo dzieciaczka)

 

[Mamaalusi]

Mnie zdziwiło, że w 7plus5 mi nie założył jeszcze karty ciąży. Ani nie zważył, nie zmierzył tętna. W poprzedniej to za każdym razem było. Pewnie na kolejnej wizycie założy tą kartę nie? Jakie miałyście 1 badania ? Ja mam mocz, morfologia, tsh i cukier. Na następną wizytę mam przynieść poprzedni wynik z grupy krwi

 

[agabaj92]

Cześć, ja sie pomału zbieram na badania. Muszę jeszcze małego babci wyszykować i mogę jechać.

 

[marma53]

Hej Dziewczyny.
Hoho, widzę, ile zaległości narobiłam sobie przez weekend!
Od kilku dni mam takie mdłości już na poważnie... Wcześniej były delikatne, ale ostatnie dni biją wszystko na głowę. Najgorzej jest wieczorami, w nocy i rano. Nawet leżeć nie mogę... Czuję się jakbym czymś się zatruła, tak mi niedobrze. I nic na to nie pomaga. Po jedzeniu jest trochę lepiej, ale i tak mdli i mam fale gorąca. Kto by pomyślał, że aż tak mnie złapie.

A jak Wy się dziś czujecie?

 

[godzbal]

Jak tam się Czujecie Kochane??

Odpukać, ale dzisiaj póki co super

O kurde co to za położna aż strach trafić w ręce takiej Pierwszy syn miał 4350 a drugi 5600.

jakie duże dzieciaczki! Mój to mikrusek w porównaniu tylko 2.660/równo 40tc. Ale u mnie stwierdzili dystrofie macicy.

@Paula55 mam do Ciebie pytanie o tę dystrofię, czy to jest tak, że skoro mi ją wykryli w pierwszej ciąży, to drugie bobo też może być takie małe? Nie ma jakichś szans, żeby chociaż dobiło do 3kg?

Mnie zdziwiło, że w 7plus5 mi nie założył jeszcze karty ciąży. Ani nie zważył, nie zmierzył tętna. W poprzedniej to za każdym razem było. Pewnie na kolejnej wizycie założy tą kartę nie? Jakie miałyście 1 badania ? Ja mam mocz, morfologia, tsh i cukier. Na następną wizytę mam przynieść poprzedni wynik z grupy krwi

Ja kartę będę miała założoną w 7tygodniu równie. W poprzedniej ciąży miałam założoną koło 8.
ja dostałam morfologię, mocz, tsh, glukozę, hcv, HIV, kiła toxoplazmozy dwie, różyczkę przeciwciała

Cześć, ja sie pomału zbieram na badania. Muszę jeszcze małego babci wyszykować i mogę jechać.

TrZymam kciuki

 

[Paula55]

Odpukać, ale dzisiaj póki co super


jakie duże dzieciaczki! Mój to mikrusek w porównaniu tylko 2.660/równo 40tc. Ale u mnie stwierdzili dystrofie macicy.

@Paula55 mam do Ciebie pytanie o tę dystrofię, czy to jest tak, że skoro mi ją wykryli w pierwszej ciąży, to drugie bobo też może być takie małe? Nie ma jakichś szans, żeby chociaż dobiło do 3kg?



Ja kartę będę miała założoną w 7tygodniu równie. W poprzedniej ciąży miałam założoną koło 8.
ja dostałam morfologię, mocz, tsh, glukozę, hcv, HIV, kiła toxoplazmozy dwie, różyczkę przeciwciała


TrZymam kciuki

Masz na myśli hipotrofie? Hipotrofia w wywiadzie jest czynnikiem ryzyka, ale historia nie musi się powtórzyć. Przyczyn może być wiele, zależy jaka była u Ciebie. Ile maluch ważył?

 

[Alexz89]

Hej Dziewczyny.
Hoho, widzę, ile zaległości narobiłam sobie przez weekend!
Od kilku dni mam takie mdłości już na poważnie... Wcześniej były delikatne, ale ostatnie dni biją wszystko na głowę. Najgorzej jest wieczorami, w nocy i rano. Nawet leżeć nie mogę... Czuję się jakbym czymś się zatruła, tak mi niedobrze. I nic na to nie pomaga. Po jedzeniu jest trochę lepiej, ale i tak mdli i mam fale gorąca. Kto by pomyślał, że aż tak mnie złapie.

A jak Wy się dziś czujecie?

Właśnie idę zjeść śniadanie. Na chwilę obecną jest ok, ale zobaczymy jak dalej

 

[stillgrey213]

Masz na myśli hipotrofie? Hipotrofia w wywiadzie jest czynnikiem ryzyka, ale historia nie musi się powtórzyć. Przyczyn może być wiele, zależy jaka była u Ciebie. Ile maluch ważył?

Paula, cytujesz odpowiedz na swoje pytanie

 

[Elena91]

Ogólnie powiem wam, że z tym podróżowaniem w I trymestrze to trochę jedna wielka niewiadoma. Do tej pory nie miałam żadnego problemu z jazdą samochodem, miałam super plany na wakacje, a wczoraj nagle mnie dopadło. Mdłości takie, że ciężko było wytrzymać. I sam pobyt też do niczego, bo ja jestem do niczego. Albo mi niedobrze, albo sennie. I takie to podróżowanie i zwiedzanie Nigdy nie wiesz, jak się poczujesz.