Dziewczyny ja zwariuje
ze względu na prośbę mojego gina powtórzyłam w tym tygodniu betę. A więc:
19 lipca - 4528
21 lipca - 8003 przyrost po 48h tylko 74%
Gdzie tydzień wcześniej wartości były następujące:
12 lipca - 272
14 lipca - 649 przyrost po 48h 143%
Dzisiaj jest 5+5, wiem, że wynik i tak mieści się w normie, ale martwię się, że przyrost jest za niski i oczywiście wmawiam sobie najgorsze
W dodatku robiłam przy okazji morfologie krwi, wyszły mi podwyższone leukocyty (norma wg labo do 10,04 ja mam 11,31), neutrofilie (norma do 7 ja mam 8,08) i eozynofile (norma od 1-6 ja mam 0,8 są za ciut za niskie) reszta wyników w normie.
Ech dopiero początek, a ja już wariuje...