agabaj92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2020
- Postów
- 10 009
Ja byłam w 8tc na wizycie, więc spokojnie.To ja zapytam, czy jest tu ktoś kto też idzie późno na pierwsze USG? Ja idę za tydzień, będę wtedy 7+0
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja byłam w 8tc na wizycie, więc spokojnie.To ja zapytam, czy jest tu ktoś kto też idzie późno na pierwsze USG? Ja idę za tydzień, będę wtedy 7+0
A nospa?Za tydzień w czwartek. Lekarz mnie pocieszał, mówił, że wszystko będzie dobrze i musimy być dobre myśli, że wcześnie zauważyliśmy, że ta macica się tak napina.. Ale ja i tak cholernie się boję [emoji24]
Końskie dawki progesteronu. W pierwszej ciąży też miałam problemy z napinającą się macicą, tylko że dużo później...
Pozniej beta zwalnia zwlaszcza jak przekroczy 5tysDziewczyny ja zwariuje [emoji24] ze względu na prośbę mojego gina powtórzyłam w tym tygodniu betę. A więc:
19 lipca - 4528
21 lipca - 8003 przyrost po 48h tylko 74%
Gdzie tydzień wcześniej wartości były następujące:
12 lipca - 272
14 lipca - 649 przyrost po 48h 143%
Dzisiaj jest 5+5, wiem, że wynik i tak mieści się w normie, ale martwię się, że przyrost jest za niski i oczywiście wmawiam sobie najgorsze [emoji24]
W dodatku robiłam przy okazji morfologie krwi, wyszły mi podwyższone leukocyty (norma wg labo do 10,04 ja mam 11,31), neutrofilie (norma do 7 ja mam 8,08) i eozynofile (norma od 1-6 ja mam 0,8 są za ciut za niskie) reszta wyników w normie.
Ech dopiero początek, a ja już wariuje...
Aaa i leukocyty w ciaxy czesto sa podwyzszobeDziewczyny ja zwariuje [emoji24] ze względu na prośbę mojego gina powtórzyłam w tym tygodniu betę. A więc:
19 lipca - 4528
21 lipca - 8003 przyrost po 48h tylko 74%
Gdzie tydzień wcześniej wartości były następujące:
12 lipca - 272
14 lipca - 649 przyrost po 48h 143%
Dzisiaj jest 5+5, wiem, że wynik i tak mieści się w normie, ale martwię się, że przyrost jest za niski i oczywiście wmawiam sobie najgorsze [emoji24]
W dodatku robiłam przy okazji morfologie krwi, wyszły mi podwyższone leukocyty (norma wg labo do 10,04 ja mam 11,31), neutrofilie (norma do 7 ja mam 8,08) i eozynofile (norma od 1-6 ja mam 0,8 są za ciut za niskie) reszta wyników w normie.
Ech dopiero początek, a ja już wariuje...
O cytrusach hmmm w dwóch poprzednich ciążach objadałam się pomarańczami. Zapytałam lekarza czy można A on mówi że jak zjem połowę pomarańczy dziennie to jest ok a ja cała siatkę tych pomarańczy zjadałam. później mi przeszło.Ja bardzo lubiłam kawę przed ciążą a teraz jakoś nie ciągnie mnie. W ogóle lekarz mi powiedział, żeby nie pić kawy i nie jeść cytrusów. Zdziwiłam się bardzo no, ale chyba coś w tym jest skoro tak mówił. Słyszałyscie o cytrusach?
Ja to będę chyba najpóźniej o ile wcześniej nerwy mi nie puszczą i pójdę gdzieś prywatnie a tak to wizytę będę mieć dopiero w 12tygodniuJa!
Pierwsze USG mam 06.08. i to będzie od OM 9+1 a od owulacji 5+6.
Jejku współczuję Ci mam to samo ale wymioty tylko czasami właściwie nie wiem czy to można nazwać wymiotami bo nie mam czym wymiotować jak słabo jem. I ten dziwny posmak w ustach mam wrażenie że właśnie ten posmak jest odpowiedzialny za moje mdłości.Hej u mnie 7 tydz i 6 dni caly czas mi niedobrze i wymiotuje jem na sile i pije juz mi pomyslow brakuje