Hej. My mamy na stopie, między palcami. Wykwitł po porodzie i urósł, jest mięsisty. Ale nic nie robimy. Czekamy do roku. No chyba, że zacznie gwałtownie rosnąć czy się zmieniać to ruszymy do chirurga lub onkologa.Hej dziewczyny, czy ma może wasze dziecko naczyniaka na ciele? Córeczka starsza również z tym się urodziła czy nawet wyszło po porodzie i znikło do roku. Ale było to w Holandii i nic nie kazali z tym robić , syn również ma i byłam dziś u lekarza pediatry i zaleciła wizytę u chirurga jeżeli chciałabym to leczyć. I sama nie wiem co zrobić wiadomo udam się na wizytę ale być może tak samo zniknie jak u córki, a wy coś z tym robicie jeżeli u któregoś z waszych maluszkoe też to jest? My mamy na palcu u lewej ręki
reklama
Mamy Adamex barletta 3 w1. Nie polecam nosidla -zwykle jakiś takie mało bezpieczne. Kupiliśmy dodatkowy fotelik i adaptery. Głęboki super sprawa - chociaż niedługo mój Mały wystawi z niego nóżki a spacerówka leży i czekaHej Dziewczyny, wpadłam do Was z wątku październikowego z pytaniem. Jakie wózki kupilyscie i czy polecacie?
Ogólnie wózek spoko(w sensie stelaża) jedyny minus że na polnych, nie utwardzonych drogach, trawnikach koła przednie słabo sobie radzą.
Jakbym ja miała drugi raz wybierać to osobno gondola a potem porządną spacerówkę i przede wszystkim porządne nosidło (fotelik) lepiej skupić się na spacerówce bo dłużej będzie służyć maluchowi niż goldola.
Ja mam jedo koda. Zakupiony dla pierwszej córki w 2017 roku, porządna duża głęboka gondola, spacerówka już mniej mi się podobała. Ale teraz np malutka w gondoli a starsza siostra jak nóżki bolą włazi pod gondole do torby, do tego kosza pod spodem i jadą obie i wózek to wytrzymujeHej Dziewczyny, wpadłam do Was z wątku październikowego z pytaniem. Jakie wózki kupilyscie i czy polecacie?
A robiliście jej test? Wy też macie?Dziewczyny musze się trochę pożalić. Moja mała właśnie przechodzi covid Biedactwo meczy gorączka. Modlę się żeby jak najszybciej przeszło
My mamy Cavoe Osis. Wzięliśmy ze względu na to że jest bardzo lekki, stelaż składa się jedną ręką i można go nieść na ramieniu jak torebkę. Ale ogółem jestem średnio zadowolona, jest płytki więc mały mi nogi z niego wywala, do tego dziwnie długi i nie pasują standardowe prześcieradła koła żelowe więc amortyzacji żadnej. Typowy miejski wózek. Mobilność i lekkość na tak ale drugi raz chyba wybrałabym jednak Muuvo Quick 3.0 nad którym się zastanawialiśmyHej Dziewczyny, wpadłam do Was z wątku październikowego z pytaniem. Jakie wózki kupilyscie i czy polecacie?
Biedna trzymam kciuki żeby szybko z tego wyszłaDziewczyny musze się trochę pożalić. Moja mała właśnie przechodzi covid Biedactwo meczy gorączka. Modlę się żeby jak najszybciej przeszło
Nicky95
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2021
- Postów
- 110
Ja mam muuvo quick 3.0. Ogólnie do miasta jest super. Jest lekki, łatwo się składa a na tym mi zależało. Jeśli chodzi o amortyzację na „trudniejszej” nawierzchni no to ona nie istnieje. Wózek ciężko się prowadzi po ścieżce w lesie czy takiej bardziej polnej jeśli są dziury itp. Wystarczy, że leży kamień (i to mały), patyk, szyszka i trzeba już włożyć dużo siły żeby wózek przejechał. Wiec do miasta jak najbardziej tak. Na wiejski teren - niekoniecznie łatwo się go prowadzi. No i zdecydowanie odradzam chromowaną ramę - dramat, byle puknięcie i wielka rysa. Mam ten wózek 4 miesiące w użyciu a rama wyglada jak po dwójce dzieci. Także do miasta wózek super, poza miasto do przemęczeniaMy mamy Cavoe Osis. Wzięliśmy ze względu na to że jest bardzo lekki, stelaż składa się jedną ręką i można go nieść na ramieniu jak torebkę. Ale ogółem jestem średnio zadowolona, jest płytki więc mały mi nogi z niego wywala, do tego dziwnie długi i nie pasują standardowe prześcieradła koła żelowe więc amortyzacji żadnej. Typowy miejski wózek. Mobilność i lekkość na tak ale drugi raz chyba wybrałabym jednak Muuvo Quick 3.0 nad którym się zastanawialiśmy
Biedna trzymam kciuki żeby szybko z tego wyszła
Mój mąż zaraził się w pracy, miał gorączkę przez kilka dni. Później złapałam ja i starszy syn, ale dosyć łagodnie przeszliśmy. Teraz niestety dopadło mała Testy pozytywne.A robiliście jej test? Wy też macie?
reklama
Nicky95
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2021
- Postów
- 110
Trzymam kciuki żeby maluszek szybko wydobrzałMój mąż zaraził się w pracy, miał gorączkę przez kilka dni. Później złapałam ja i starszy syn, ale dosyć łagodnie przeszliśmy. Teraz niestety dopadło mała Testy pozytywne.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 117 tys
- Odpowiedzi
- 95
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: