reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2022

reklama
U mnie nie wiem czy ten żel założony w czwartek jakos się przysłużył, ale też myślałam, że nic nie drgnie juz a jednak ruszyło.
 
U mnie nie wiem czy ten żel założony w czwartek jakos się przysłużył, ale też myślałam, że nic nie drgnie juz a jednak ruszyło.
Ja póki co jestem dalej na czopkach scopolan, do tego po jednym wstrzyknięciu żelu, po cewniku foleya i wczoraj po kroplówce z oksytocyna... I ani drgnie 🤦🤦 zaczynam się powoli godzić z wizją CC
 
A ja jakoś psychicznie nie jestem gotowa na poród. Dzisiaj 38+2, wczoraj mąż sugerował chodź na przyspieszacz porodu a ja bronie się rękami i nogami 🙈 ale dobrze, że nic się jeszcze nie dzieje, może gdzieś za tydzień dopuszczę taką myśl do świadomości 🤔 odstawiłam żelazo, dolegliwości żołądkowe minęły chyba zrobiło się za dobrze
 
A ja jakoś psychicznie nie jestem gotowa na poród. Dzisiaj 38+2, wczoraj mąż sugerował chodź na przyspieszacz porodu a ja bronie się rękami i nogami 🙈 ale dobrze, że nic się jeszcze nie dzieje, może gdzieś za tydzień dopuszczę taką myśl do świadomości 🤔 odstawiłam żelazo, dolegliwości żołądkowe minęły chyba zrobiło się za dobrze
miałam to samo. 38+6 i jak mi po tym sexie odeszly wody to marudziłam mezowi, jak dziecko, ze ja nie chce, nie jestem gotowa itp. Nie wiem czy na to można byc zupelnie swiadomie gotowym. To jakby naturalna, swiadoma niechec do zblizajacego się bólu.
 
Ja też nie byłam gotowa i nie wiem czy kiedykolwiek by taka chwilą gotowości nastała. Bardziej jak już to była chęć wyzwolenia się od ciężkich dolegliwości ciąży..
 
miałam to samo. 38+6 i jak mi po tym sexie odeszly wody to marudziłam mezowi, jak dziecko, ze ja nie chce, nie jestem gotowa itp. Nie wiem czy na to można byc zupelnie swiadomie gotowym. To jakby naturalna, swiadoma niechec do zblizajacego się bólu.
Ja to jakoś od kilku dni czuje takie pieczenie w pochwie jakby przy szyjce tak mi się to uczucie kojarzy z pierwszego porodu jak szyjka się otwierała jak już się krew zaczęła pojawiać w tych wydzielinach 🙈 brrrr źle się jakoś wspomina ból kojarzący się z porodem i to blokuje jakoś psychicznie
 
Ja to jakoś od kilku dni czuje takie pieczenie w pochwie jakby przy szyjce tak mi się to uczucie kojarzy z pierwszego porodu jak szyjka się otwierała jak już się krew zaczęła pojawiać w tych wydzielinach 🙈 brrrr źle się jakoś wspomina ból kojarzący się z porodem i to blokuje jakoś
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry, u mnie nic się nie dzieje a już 38+4. Podobnie jak wy mam takie mieszane uczucia.. Chcę już urodzić bo brzuszek mnie już troszkę przeszkadza ale z drugiej strony boję się tego, co mnie czeka: poród, opiekowanie się dzidziusiem, czy w ogóle będę w stanie go tak mocno pokochać jak pierwszego synka. Tyle myśli w glowie 🤯
Typowa baba, nie wie czego chce 😄
 
reklama
Dzień dobry, u mnie nic się nie dzieje a już 38+4. Podobnie jak wy mam takie mieszane uczucia.. Chcę już urodzić bo brzuszek mnie już troszkę przeszkadza ale z drugiej strony boję się tego, co mnie czeka: poród, opiekowanie się dzidziusiem, czy w ogóle będę w stanie go tak mocno pokochać jak pierwszego synka. Tyle myśli w glowie 🤯
Typowa baba, nie wie czego chce 😄
Ja też spodziewam się drugiego dziecka córka w tym roku kończy 6lat w listopadzie to bedzue spora różnica. Tak samo mam obawy jak to będzie, ale córka tak się cieszy że będzie maly dzidziuś codziennie pyta ile jeszcze czasu aż wyjdzie. Lozeczko mu szykuje maskotki,... U mnie 36+2.
 
Do góry