reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Fabryczna, to stary Twój wpis, ale odnoszę się do niego, bo u nas aktualnie skóra tragiczna.
Pisałaś później, że jednak troszkę Tomkowi minęło.
Przypomnij mi proszę, jak poprawiłaś mu stan skóry. Chodzi mi o pielęgnację.
Co do diety jej i mojej robię co mogę, poprawy jakiejkolwiek brak, a nawet z każdym dniem jest gorzej 😔
Mamy wizytę dopiero 2 sierpnia.
Przechodzi mu i się pogarsza. Pilnuje diety - ani kropli mleka, masła zwierzęcego, śmietany, serwatki, zero orzechów, cytrusy raczej też, miód kategorycznie nie. Smaruje po kąpieli emolium, raz dziennie, hojnie, smaruje zmiany mascią sterydową, a jesli nie schodzą to po 5 dniach robie 3 dni przerwy, podaje codziennie syrop antyalergiczny i jezeli jest nawal zmian to drugi, sterydowy. Zamiast ciapanoa sie we wodzie są szybkie prysznice. Przestalam przejmowac sie ze ma wysypki i czerwone placki. Dziś na przykład jest zesypany caly wysypka na brzuchu i bokach, placki tez ma, bo wsadziłam go celowo do siana u sasiada na polu, żeby zrobić test na pyłki.
Zamierzam rez go lekko opalić przez lato, bo liczę, że wypraże zmiany tak jsk póki co wyprażyły mu się te na łokciach.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Tomek tez miesza w kubłach 😁 Wyrzuca śmiecia do kosza i w zamian za niego wyciąga innego, ciekawszego. Ciapie się w zimnej deszczówce, ktora zbiera sie w daszku piaskownicy, siedzi tyłkiem w kałuzach, oblizuje kamienie z rzeki, bo fajne śliskie, oblizuje kwiatki, oblizuje psi nos, biega na oślep z psem po ogródku, miesza kijem we wiadrze/ścieku/moim kubku po kawie, robi z całej siły palcem cacy cacy owadom (🤦‍♀️) itd.
Skupienie na detalach otoczenia to moja zasługa, bo pierwsze czego go nauczyłam to hasło "Tomek zobacz", sam z siebie by nie zobaczył motyla nawet jakby mu na nosie usiadł 😅 planuje jeszcze zrobić w najbliższych dniach malowane kamyki i porozkładać po ogródku, później z nim chodzić i szukać. Niech dodatkowo skupia wzrok na detalach.
Taka zabawa, dodam, że miał obok w miseczce truskawki, oczywiście nim zauważyłam, wylądowały w tym kuble i chyba ze dwie wyjął i zjadł 🤦‍♀️. Rozejrzałam się tylko dyskretnie czy sąsiedzi nie widzą.
 

Załączniki

  • 20220612_142812.jpg
    20220612_142812.jpg
    3,1 MB · Wyświetleń: 75
Tomek tez miesza w kubłach 😁 Wyrzuca śmiecia do kosza i w zamian za niego wyciąga innego, ciekawszego. Ciapie się w zimnej deszczówce, ktora zbiera sie w daszku piaskownicy, siedzi tyłkiem w kałuzach, oblizuje kamienie z rzeki, bo fajne śliskie, oblizuje kwiatki, oblizuje psi nos, biega na oślep z psem po ogródku, miesza kijem we wiadrze/ścieku/moim kubku po kawie, robi z całej siły palcem cacy cacy owadom (🤦‍♀️) itd.
Skupienie na detalach otoczenia to moja zasługa, bo pierwsze czego go nauczyłam to hasło "Tomek zobacz", sam z siebie by nie zobaczył motyla nawet jakby mu na nosie usiadł 😅 planuje jeszcze zrobić w najbliższych dniach malowane kamyki i porozkładać po ogródku, później z nim chodzić i szukać. Niech dodatkowo skupia wzrok na detalach.
Ja też mam takiego małego śmieciarza 🤣🤣🤣
Przechodzi mu i się pogarsza. Pilnuje diety - ani kropli mleka, masła zwierzęcego, śmietany, serwatki, zero orzechów, cytrusy raczej też, miód kategorycznie nie. Smaruje po kąpieli emolium, raz dziennie, hojnie, smaruje zmiany mascią sterydową, a jesli nie schodzą to po 5 dniach robie 3 dni przerwy, podaje codziennie syrop antyalergiczny i jezeli jest nawal zmian to drugi, sterydowy. Zamiast ciapanoa sie we wodzie są szybkie prysznice. Przestalam przejmowac sie ze ma wysypki i czerwone placki. Dziś na przykład jest zesypany caly wysypka na brzuchu i bokach, placki tez ma, bo wsadziłam go celowo do siana u sasiada na polu, żeby zrobić test na pyłki.
Zamierzam rez go lekko opalić przez lato, bo liczę, że wypraże zmiany tak jsk póki co wyprażyły mu się te na łokciach.
U nas jak steryd nie pomaga stosuje protopic obecnie zamiast zyrtecu stosuje ketotifen a Ty jaki syrop podajesz? Mamm@ od fenistilu też zaczynaliśmy ale niestety u nas nie bylo poprawy.
U nas nie ma wysypki ale bardziej zaogniają się plamy.
A jak szybko wyszła mu Wysypka po sianie🤔?
 
Ja też mam takiego małego śmieciarza 🤣🤣🤣
U nas jak steryd nie pomaga stosuje protopic obecnie zamiast zyrtecu stosuje ketotifen a Ty jaki syrop podajesz? Mamm@ od fenistilu też zaczynaliśmy ale niestety u nas nie bylo poprawy.
U nas nie ma wysypki ale bardziej zaogniają się plamy.
A jak szybko wyszła mu Wysypka po sianie🤔?
Deslodyna od codsiennego stosowania i Ketotifen Hasco do stanów awaryjnych. Maść jest robiona i zawiera 1% hydrokortyzol i maść cholesterolową. Zyrtcu i fenistilu juz od dawna nie stosuje, nic nie dawaly.

Też nie mam 100% pewnosci ze cala ta wysypka to wina tylko siana, ale siano na pewno dołożylo sqoją cegiełkę. Przed południem było siano, a wieczorem przy kąpieli zauwazyłam pogorszony stan skóry. Na szczęscie twarz czysta (tfu tfu)
 
Taka zabawa, dodam, że miał obok w miseczce truskawki, oczywiście nim zauważyłam, wylądowały w tym kuble i chyba ze dwie wyjął i zjadł 🤦‍♀️. Rozejrzałam się tylko dyskretnie czy sąsiedzi nie widzą.
Truskawki w czekoladzie 😅 i to jeszcze czekolada z bajerami, bo szuszczy w zębach 😅 Tomek lubi czasami nawkładać sobie swoich chrupek do psiej miski po mokrym żarciu i z niej jeść 🙈 dziś lepiej zrobił - uskrobał zębami jabłko, wrzucił do psiej miski, poszedł z nią na balkon i wyjadał 🤦‍♀️
 
Właśnie wszystkie koleżanki które miały w bardzo krótkim odstępie czasu drugie dziecko mówią mi podobnie, żeby odczekać jak Nastka będzie mieć ok 4 lata i dopiero się starać o kolejne, bo wtedy jest o wiele lżej, bo z własnego doświadczenia wiedzą że przy krótkim odstępie czasowym jest bardzo ciężko. I sama analizując dochodzę do podobnych wniosków. Anastazja jest bardzo energicznym dzieckiem, nie jest w stanie usiedziec w jednym miejscu więc będąc nawet w ciąży by pewnie było mi ciężko za nią nadążyć.

Te 3 lata różnicy to wg mnie minimum, oczywiście wszystko zależy od dziecka ale jednak większość 3 latków potrafi się sama sobą zająć przez jakiś czas. Jak dam starszej blok i farbki to nie ma jej przez 30 minut, więc w tym czasie można spokojnie ogarniać maluszka. U mnie początki były trudne, bardzo trudne z mega zazdrością siostry o Bartka. Gdyby nie dwie cudowne babcie to pewnie do teraz bralabym relanium do każdego posiłku 😂
 
Te 3 lata różnicy to wg mnie minimum, oczywiście wszystko zależy od dziecka ale jednak większość 3 latków potrafi się sama sobą zająć przez jakiś czas. Jak dam starszej blok i farbki to nie ma jej przez 30 minut, więc w tym czasie można spokojnie ogarniać maluszka. U mnie początki były trudne, bardzo trudne z mega zazdrością siostry o Bartka. Gdyby nie dwie cudowne babcie to pewnie do teraz bralabym relanium do każdego posiłku 😂
To dla mnie 3 lub 4 lata nie wchodzą w grę, bo chcąc mieć trójkę dzieci, pierwsze mając w wieku 29 lat i nie chcąc rodzić po 35rż lub max 36rż to muszę się sprężać 😅 poza tym też chcę, żeby różnica była mała, żeby były większe szanse, że będą się trzymać w kupie.
 
Ostatnia edycja:
Deslodyna od codsiennego stosowania i Ketotifen Hasco do stanów awaryjnych. Maść jest robiona i zawiera 1% hydrokortyzol i maść cholesterolową. Zyrtcu i fenistilu juz od dawna nie stosuje, nic nie dawaly.

Też nie mam 100% pewnosci ze cala ta wysypka to wina tylko siana, ale siano na pewno dołożylo sqoją cegiełkę. Przed południem było siano, a wieczorem przy kąpieli zauwazyłam pogorszony stan skóry. Na szczęscie twarz czysta (tfu tfu)
Ech bo już myślałam ze od razu go wysypało I sprawa jasna I taką też miałam nadzieję u nas że jak jest alergia na trawy to będę od razu wiedzieć ale nie ma łatwo. Tylko obecne plamy mu się pogarszają żadnych wysypek, tak samo z truskawkami więc ostatecznienoe wiem który alergen ma winę , nadzieja bo niedługoskończy się jedno i drugie, ciekawe co później będzie podejrzane😅.
My na stany awaryjne (mocne drapanie w nocy) mamy clemastinum hasco ale użyłam go tylko raz. Maści robione oczywiście też mamy ale mam do nich mieszane uczucia nie za wiele pomagają ale też używam bo nie chce cały czas go smarować protopic iem. Więc jak ma tylko łagodne zmiany to stosuje te robione. Mamy że sterydem i taką z witaminami, bardzo mocno nawilża a wogole to od kiedy smaruje syna tymi maściami i emolientami to nie muszę stosować żadnych kremów do rąk taka jestem zregenerowana jego kosztem😉
To dla mnie 3 lub 4 lata nie wchodzą w grę, bo chcąc mieć trójkę dzieci, pierwsze mając w wieku 29 lat i nie chcąc rodzić po 35rż lub max 36rż to muszę się sprężać 😅 poza tym też chcę, żeby różnica była mała, żeby były większe szanse, że będą się trzymać w kupie. Jestem jedynaczką i teraz w dorosłym wieku bardzo brakuje mi rodzeństwa, dlatego też mam takie parcie na dzieci 😅
A ja bym chciała rodzeństwo dla syna właśnie ze względu na późniejsze dorosłe życie bo w dzieciństwie wcale nie trzymałam się z bratem z którym dzieliła nas mała różnica wieku wręcz jeszcze mnie wkurzał na każdym kroku i w ogóle nie trzymaliśmy się razem😅
ale w dorosłym życiu możemy na sobie polegać i to jest dla mnie ważne.
Moja wywala się kilka razy dziennie. Sama sobie powie "- Bam!" I wstaje niezrażona. Pogoda tym względem mam dziecko nieodczuwające bólu.
Wszystkie korki szczotki, ścierki łazienkowea niestety pooblizywane. To akurat mnie nie cieszy!

Teraz z Melanią rzadko mam myśl o tym, że " zła matka ze mnie", ale z pierwszym miałam tę myśl codziennie.
Jak starsza jestem, to już super-hero-mega matka nie muszę być. A to dziecko jakieś szczęśliwsze mi się wydaje.
Także, normalne, Fabryczna, bardzo Ci po prostu zależy, aby Tomek miał wszystko co możesz mu dać 🙂
Moja wywala się kilka razy dziennie. Sama sobie powie "- Bam!" I wstaje niezrażona. Pogoda tym względem mam dziecko nieodczuwające bólu.
Wszystkie korki szczotki, ścierki łazienkowea niestety pooblizywane. To akurat mnie nie cieszy!

Teraz z Melanią rzadko mam myśl o tym, że " zła matka ze mnie", ale z pierwszym miałam tę myśl codziennie.
Jak starsza jestem, to już super-hero-mega matka nie muszę być. A to dziecko jakieś szczęśliwsze mi się wydaje.
Także, normalne, Fabryczna, bardzo Ci po prostu zależy, aby Tomek miał wszystko co możesz mu dać 🙂
O tak popieram późne macierzyństwo odmładza i jakoś też bardzo rzadko mnie nachodzą myśli że zła matka że mnie ,myślę że u mnie wiek ma znaczenie bo jak byłam młodsza to jednak bardziej się wszystkim przejmowałam i więcej rzeczy musiało być tip top a teraz z dzieckiem jakiś taki wiekszy luz mnie ogarnął 😁
 
Ech bo już myślałam ze od razu go wysypało I sprawa jasna I taką też miałam nadzieję u nas że jak jest alergia na trawy to będę od razu wiedzieć ale nie ma łatwo. Tylko obecne plamy mu się pogarszają żadnych wysypek, tak samo z truskawkami więc ostatecznienoe wiem który alergen ma winę , nadzieja bo niedługoskończy się jedno i drugie, ciekawe co później będzie podejrzane😅.
My na stany awaryjne (mocne drapanie w nocy) mamy clemastinum hasco ale użyłam go tylko raz. Maści robione oczywiście też mamy ale mam do nich mieszane uczucia nie za wiele pomagają ale też używam bo nie chce cały czas go smarować protopic iem. Więc jak ma tylko łagodne zmiany to stosuje te robione. Mamy że sterydem i taką z witaminami, bardzo mocno nawilża a wogole to od kiedy smaruje syna tymi maściami i emolientami to nie muszę stosować żadnych kremów do rąk taka jestem zregenerowana jego kosztem😉

A ja bym chciała rodzeństwo dla syna właśnie ze względu na późniejsze dorosłe życie bo w dzieciństwie wcale nie trzymałam się z bratem z którym dzieliła nas mała różnica wieku wręcz jeszcze mnie wkurzał na każdym kroku i w ogóle nie trzymaliśmy się razem😅
ale w dorosłym życiu możemy na sobie polegać i to jest dla mnie ważne.

O tak popieram późne macierzyństwo odmładza i jakoś też bardzo rzadko mnie nachodzą myśli że zła matka że mnie ,myślę że u mnie wiek ma znaczenie bo jak byłam młodsza to jednak bardziej się wszystkim przejmowałam i więcej rzeczy musiało być tip top a teraz z dzieckiem jakiś taki wiekszy luz mnie ogarnął 😁
Ja nie mysle na serio, ze jestem zlą matką, bardziej mnie takie facepalmy nachodzą 😂 a wiecej dzieci chce wlasnie po to, zeby Tomek nie czul sie samotny w doroslosci, zeby czul ze ma kogos co by sie nie wydarzylo w zyciu. Oczywiscie jezeli beda sie lubic, ale zazwyczaj rodzenstwo w koncu sie lubi 😅
 
reklama
Ja nie mysle na serio, ze jestem zlą matką, bardziej mnie takie facepalmy nachodzą 😂 a wiecej dzieci chce wlasnie po to, zeby Tomek nie czul sie samotny w doroslosci, zeby czul ze ma kogos co by sie nie wydarzylo w zyciu. Oczywiscie jezeli beda sie lubic, ale zazwyczaj rodzenstwo w koncu sie lubi 😅
Myślę, że każdej z nas tu chodziło o taki facepalm a nie na serio🤣
 
Do góry