Przechodzi mu i się pogarsza. Pilnuje diety - ani kropli mleka, masła zwierzęcego, śmietany, serwatki, zero orzechów, cytrusy raczej też, miód kategorycznie nie. Smaruje po kąpieli emolium, raz dziennie, hojnie, smaruje zmiany mascią sterydową, a jesli nie schodzą to po 5 dniach robie 3 dni przerwy, podaje codziennie syrop antyalergiczny i jezeli jest nawal zmian to drugi, sterydowy. Zamiast ciapanoa sie we wodzie są szybkie prysznice. Przestalam przejmowac sie ze ma wysypki i czerwone placki. Dziś na przykład jest zesypany caly wysypka na brzuchu i bokach, placki tez ma, bo wsadziłam go celowo do siana u sasiada na polu, żeby zrobić test na pyłki.Fabryczna, to stary Twój wpis, ale odnoszę się do niego, bo u nas aktualnie skóra tragiczna.
Pisałaś później, że jednak troszkę Tomkowi minęło.
Przypomnij mi proszę, jak poprawiłaś mu stan skóry. Chodzi mi o pielęgnację.
Co do diety jej i mojej robię co mogę, poprawy jakiejkolwiek brak, a nawet z każdym dniem jest gorzej
Mamy wizytę dopiero 2 sierpnia.
Zamierzam rez go lekko opalić przez lato, bo liczę, że wypraże zmiany tak jsk póki co wyprażyły mu się te na łokciach.
Ostatnia edycja: