reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
No wiem może przesadzamy tak z Mężem ustaliliśmy, to nasze pierwsze dziecko po kilku poronieniach😔 no i jeszcze ten covid doszedł. Jak czytam o powikłaniach to aż mnie wszystko boli. Mam tylko nadzieję że nie będziemy tak cały czas na niego chuchać i dmuchać bo nic dobrego z tego nie wyjdzie 🙄. Pozatym mamy przecież kamerki internetowe itd u nas nikt nie protestuje no może poza teściowa ale jak mówiłam siedzi i się nudzi🤪
Wiadomo każdy ma inne podejście 😉ja to widzę inaczej, długo się staraliśmy, najbliżsi bardzo się cieszą razem z nami kibicowali nam, każdy na swój sposób. A życie jest tak kruche i ulotne, mój ojciec nigdy nie zobaczy swojego wnuka, bo pewnego dnia się przewrócił i zmarł na miejscu ........ wiec niech reszta cieszy się razem z nami póki jesteśmy w takim składzie, niech zobaczą nasze szczęście na żywo a nie tylko na zdjęciach filmikach, a covid i inne choroby to całe życie będą nam towarzyszyć nie można się dać zwariować, zakupy szczepienia wizyty lekarskie i tak trzeba będzie odbyc, tez jest ryzyko 😉 .
 
Ostatnia edycja:
No ja też mam większość 62, kilka mam tylko 56 i chyba 2 bodziaki 50 ( ale takie małe na bank ki się nie przydadzą, więc do szpitala ich nie biorę). Do szpitala biorę 56 i 62, zależy jaka mała pod koniec ciąży będzie, ale strzelam, że 56 będzie, bo nie jest duża 😉
Nie wiem jak Was pierworódki, ale mnie to fascynuje te kompletowanie ubranek, przygotowywanie się do przyjścia tak małego człowieczka. Ciągle bym tylko szperała w tych ubrankach i układała i oglądała 😂
Mam podobnie tylko torby do porodu mi się nie chce pakować haha. Moja mama się właśnie śmiała ze do trójki dzieci nie miała tyle wszystkiego co my do jednego.😉
 
Moj tydzien temu wazyl praktycznie 3 kg, lekarz mowi,, ze na pewno bedzie wiekszy od pierwszego synka. Wtedy mialam i 56 i 62 w szpitalu a i tak plywal w tych malenstwach 🤣 trzeba bylo dokupowac... A z waga 3140 sie urodzil. Moze to od rozmiaru zalezy 😉 teraz mam wiekszosc 62 ubranek, bo jakos trudno mi bylo 56 znalezc. Na szczeacie znajoma ostatnio mi kilka worków po swoim synku przywiozla to cos mniejszego sie znalazlo wiec jestem przygotowana 😉
3140 to nie jest duża waga, to taka średnia, nawet powiem, że mniejsza 😉 Moja przyjaciółka we wrześniu rodziła i jej mała ważyła 3200 i niektóre 56 były dla niej za duże 😋
 
Mam podobnie tylko torby do porodu mi się nie chce pakować haha. Moja mama się właśnie śmiała ze do trójki dzieci nie miała tyle wszystkiego co my do jednego.😉
Haha, bo to prawda 😅 Kiedyś to się brało kilka rzeczy, a teraz to normalnie cała walizkę podróżną, jakbyśmy na wakacje jechały na co najmniej tydzień 😂
No ja powiedziałam sobie w styczniu, że będę pakowała torbę już na początku lutego, ale jakoś nie umiem się zebrać do tego, masakra 😆 Może w przyszłym tyg już to zrobię, bo muszę i tak kupić jeszcze w pepco zwykłą koszule do porodu i klapki 😋
 
Hehehe chociaż moja Antosia po urodzeniu była mała, chuda i brązowa/żółta od żółtaczki. Ale powiedzmy że wyobrażam sobie tak je po miesiącu:)
To mój lekarz się śmieje, że dla każdej matki jej dziecko jest najładniejsze i długo nie mógł tego zrozumieć bo te dzieci po porodzie tak różnie wyglądają , dopiero mu sie udało jak jego dzieci się urodziły 😂😂
 
A ja dziś po wizycie ! Ale się nastresowałam . Przed lekarzem pierwszy raz miałam ktg , Polozna stwierdziła ,ze skoro już prawie 36tc to zobaczy jak tam skurcze ! A tu nagle do mnie ,ze mam skurcze porodowe i dość pokaźne . Ja panika bo ja gdzieś tam ciagle czuje dół brzucha bo mam te problemy z jelitami i zaparciami i nie zwracam uwagi na to ale żeby już wyraźne skurcze !?. Po 30 min przyszła i mówi ,ze bez zmian i prawdopodobnie zostanę w szpitalu już ale doktor mój mnie miał badać jeszcze . I z tych nerwów z-kamieniał i postawił się tak mi brzuch ,ze sama Polozna do mnie -Chryste niech Pani tym brzuchem porusza bo stoi jak nie wiem :) .
po zbadaniu lekarza i usg okazało się ,ze mała jeszcze wysoko i szyjka tez jeszcze się wcale nie skraca ... kazał jechać do domu i lezec ... wiec leze :)
Ja nie wiem ... nie czuje tych skurczy .
aaa pierwszy dzień 36 tc i waga małej 2900 . I zrobili mi już tez dzisiaj ten wymaz GBS
 
reklama
No wiem może przesadzamy tak z Mężem ustaliliśmy, to nasze pierwsze dziecko po kilku poronieniach😔 no i jeszcze ten covid doszedł. Jak czytam o powikłaniach to aż mnie wszystko boli. Mam tylko nadzieję że nie będziemy tak cały czas na niego chuchać i dmuchać bo nic dobrego z tego nie wyjdzie 🙄. Pozatym mamy przecież kamerki internetowe itd u nas nikt nie protestuje no może poza teściowa ale jak mówiłam siedzi i się nudzi🤪
Mam takie same obawy, tym bardziej, że jak byłam w 8 tygodniu to mój tata zmarł na covid.Młody (56l.) zdrowy facet. Nawet nie zdążyłam się mu pochwalić, a tak bardzo czekał na wnuka. Nie dość, że nie mogę się z tym teraz pogodzić i uporać to rzuciło mi sie na to, że okropnie boję się, że moja Hania się od kogoś zakazi. Absolutnie Cie rozumiem.
 
Do góry