reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Dziewczyny a jak jest z położnymi środowiskowymi? Wiem, że jeszcze czas ale tak z ciekawości pytam..
Przy Córce musiałam dostarczyć do szpitala dane, że taka a taka osoba będzie nas odwiedzać w domu. Bez tego by nas nie wypuścili.
W dobie covidu też to ma miejsce?
 
reklama
Cukier... Dostałam glukometr i sprawdzam. Cóż jak codziennie na czczo mam podwyższony ( 91, 93, 96..) 😭
Po posiłkach ok. Na domiar złego zaczęłam mieć ssanie "na coś słodkiego" - no koszmar jakiś.
Kolację jem chyba za wcześnie ale później to już nie mam chęci i czasu bo spać idę
 
Dziewczyny a jak jest z położnymi środowiskowymi? Wiem, że jeszcze czas ale tak z ciekawości pytam..
Przy Córce musiałam dostarczyć do szpitala dane, że taka a taka osoba będzie nas odwiedzać w domu. Bez tego by nas nie wypuścili.
W dobie covidu też to ma miejsce?
Dobrze ze napisałaś, kurde się musze dzis na wizycie zapytać
 
Cukier... Dostałam glukometr i sprawdzam. Cóż jak codziennie na czczo mam podwyższony ( 91, 93, 96..) 😭
Po posiłkach ok. Na domiar złego zaczęłam mieć ssanie "na coś słodkiego" - no koszmar jakiś.
Kolację jem chyba za wcześnie ale później to już nie mam chęci i czasu bo spać idę
Mi na to diabetolog mówił, że widocznie w dniu poprzednim jem za dużo tłuszczy w posiłkach (szczególnie tych wieczornych) i to objawia się dopiero właśnie w wynikach na czczo następnego dnia 😐 Kazał mi jeść przynajmniej 6 posiłków dziennie w tym 2 ostatnie właśnie z najmniejszą zawartością tłuszczy 😐
Te poranne pomiary to w ogóle koszmar😞bo niby cały dzień super pomiary, wydaje się, że wszystko będzie super, a tu zonk☹
 
Dziewczyny a jak jest z położnymi środowiskowymi? Wiem, że jeszcze czas ale tak z ciekawości pytam..
Przy Córce musiałam dostarczyć do szpitala dane, że taka a taka osoba będzie nas odwiedzać w domu. Bez tego by nas nie wypuścili.
W dobie covidu też to ma miejsce?
U mnie wyglądało to tak że po porodzie podać musiałam adres przychodni do której należę i jak do domu wróciliśmy na drugi dzień dzwoniła do mnie środowiskowa z przychodni wypytać co i jak i z pediatrą przyjeżdzały do mnie do domu badały ważyły dziecko z 4 razy były a teraz przez ten covid nie wiem jak będzie... Siostra moja termin ma na koniec grudnia to się dowiem 😁
 
A czy któraś z Was ma ryzyko konfliktu serologicznego z partnerem? Ja mam, jest to dla mnie pierwsza ciąża i mój gin przepisał mi zastrzyk z immunoglobulinami na ok. 28t., drugi zostanie wykonany po porodzie. Niektórzy lekarze zlecają te zastrzyki tylko po porodzie, ale wiem, że wchodzi taki standard by szczepić dwukrotnie. Zastanawiam się, czy na pewno to takie bezpieczne i dobre.
Tak samo z krztuśćcem-dostałam zalecenie by się zaszczepić, ale obawiam się, że co za dużo to nie zdrowo. Co myślicie?
 
A czy któraś z Was ma ryzyko konfliktu serologicznego z partnerem? Ja mam, jest to dla mnie pierwsza ciąża i mój gin przepisał mi zastrzyk z immunoglobulinami na ok. 28t., drugi zostanie wykonany po porodzie. Niektórzy lekarze zlecają te zastrzyki tylko po porodzie, ale wiem, że wchodzi taki standard by szczepić dwukrotnie. Zastanawiam się, czy na pewno to takie bezpieczne i dobre.
Tak samo z krztuśćcem-dostałam zalecenie by się zaszczepić, ale obawiam się, że co za dużo to nie zdrowo. Co myślicie?
Jutro musze zadzwonić i umówić się właśnie na zastrzyk, bo tez mamy konflikt z mężem, ja mam 0rh- a on 0rh+. Ja jeżeli chodzi o krztusiec to nic nie dostałam aby się szczepić.
 
reklama
Właśnie wróciłam od ginekologa i jeżeli chodzi o położną - trzeba się skontaktować do przychodni z położną w 30 tygodniu ciąży, ona oddzwania i coś tam przez telefon gada, ale już jesteśmy w przychodni zapisani że mamy swoją położną, no i potem po szpitalu to juz szpital ponoc kontaktuje się z przychodnią i wtedy do nas położna przychodzi. A jeżeli chodzi o pęcherz, to niestety krew w moczu go zaniepokoiła i obecnie dostałam Monural do wypicia. Młoda jest o tydzień większa a jestem w 27 tygodniu, i juz waży 1160g 😄 i ma się dobrze
 
Do góry