Hope_2807
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2020
- Postów
- 1 795
Oo to mnie pocieszyłaś trochę miło...haha.Też mam taka kondycje ...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oo to mnie pocieszyłaś trochę miło...haha.Też mam taka kondycje ...
Warto zaopatrzyć się sokiem z czarnego bzu. Niedosc ze pyszny , zdrowy i mi zawsze pomaga. A gdy akurat mi się skończy to tak jak piszesz herbata z cytryna i miodem. Ja juz profilaktycznie piję, jak tylko się słabiej czuje.Nie wiem czy można ale mi zawsze pomagała
Nie wiem czy można ale mi zawsze pomagała herbata z dużą ilością soku z cytryny i 2 łyżeczki miodu szlafrok do spania przez noc poty mnie zalewały a rano jak ręką odjął
Haha ja słyszałam już od córki ze co się ze mną dzieje no mnie wola do lekcji i zanim wejdę na górę po schodach to nie mam siły mówić, taka mnie zadyszka łapie... i musze odsapnąć najpierw na łóżku.... pod koniec to w ogóle się na dół przeniosę zeby po tych schodach nie wchodzićOo to mnie pocieszyłaś trochę miło...haha.
Wiem myślę tak i ufam Bogu wiem że każdy ma różne wartości i to sprawa każdego indywidualna Ale ja naprawdę czuje obecność Boga w tym fakcie o to że nadal funkcjonuje jakoś, jakąś nie ludzka siła mnie trzyma.Nie poddawaj się złym myślom będzie dobrze musi być ☺ Pamiętaj że Twoje dziecko jest silne i tyle czasu wytrwało także głowa do góry i zaufaj że na górze ktoś czuwa nad Nami wszystkimi
To mi syn dzisiaj zadał pytanie...widza ze brzuch rośnie, i tak dzisiaj podniosłam koszulkę do góry a młodszy „wow”, straszy spytał „to ty taka gruba będziesz pod szkole chodziła”? dziwnie się poczułam. Mówię mu ze brzuch ciążowy to nie grubość a on „to tylko brzuch będzie duży a reszta jak jest”. Chyba racji nie miał hahaHaha ja słyszałam już od córki ze co się ze mną dzieje no mnie wola do lekcji i zanim wejdę na górę po schodach to nie mam siły mówić, taka mnie zadyszka łapie... i musze odsapnąć najpierw na łóżku.... pod koniec to w ogóle się na dół przeniosę zeby po tych schodach nie wchodzić
Boże nadrobić was to graniczy z cudem...Dołączam wszystkie które chcą. Wspólnie ustalimy jakiś regulamin już jak powstanie grupa. Wydaje mi się że bez przesady że będziemy wyrzucać dziewczyny które piszą mało. Nie każdy ma humor/czas/chęci żeby nie wiadomo jak się rozpisywać. Ja też jestem tu rzadko i raczej moje wpisy są monotematyczne ostatnio, za co przepraszam [emoji846] ale moje myśli krążą w okół amniopunkcji głównie. Z drugiej strony to będzie grupa zamknięta więc obserwatorów którzy raz napisali hej jestem Ania i też mam termin na marzec, nie będziemy chciały bo po to jest grupa zamknięta żeby ich uniknac. A w necie jest milion for z których obserwatorzy mogą korzystać, w tym przecież te które zostaje bez zmian.
Nie denerwuj się. Współczuje nerwów. Tez obecnie mam ciężki orzech do zgryzienia ale jak wspomniałaś, niedługo będzie zamkniętaDopiszcie i mnie do zamkniętej Boże nadrobić was to graniczy z cudem...
Mam taki kwas w rodzince A do tego trudny orzech do zgryzienia że mam takie nerwy że jeść nie mogę...Ale to wam opowiem na zamkniętej...
Taka jestem zmęczona,słaba A im bliżej wizyty tym większy strach czy serduszko bije , czy zdrowy maluch eh... miałam się oszczędzać a ostatnie tyg tak dają się we znaki że serio się boję....
Trzymam kciuki za wszystkie badania
Ja też się cieszę że nie jestem samaOo to mnie pocieszyłaś trochę miło...haha.