reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Ja znalazłam chwilowe rozwiązanie jeśli chodzi o spodnie. Mam kilka par zapinanych na guziki i nie dopinam wszystkich 🤣 Nie chce teraz jeszcze kupować spodni, jak brzuch będzie nieco większy 😁. Ale słyszałam że w hm jest dobry wybór.
Ja byłam ostatnio w hm i stwierdziłam że za drogo. Bo wiadomo że potem ich nie będę często nosić. Schowam do szafy może będzie na nast dzidzie. Więc poszukam czegoś w lumpie
 
Hej kochane, ja też tylko Was podczytuje, bo ciągle w biegu i czasu ani sił nie miałam żeby coś naskrobac. Tym bardziej że co róż miałam "przeczucia", że po wszystkim. Dzięki Bogu się nie sprawdziły. W pt byłam na prenatalnych w Mastermedzie w Białymstoku i z USG wg lekarza wszystko ok i najpewniej będzie dziewczynka haha. 3 dziewczyna ;) stres przed badaniem, ale dodatkowo nakręcona czy serduszko bije, później czy zdrowe. Mam nadzieje, że wyniki z krwi też będą dobre. Miałam wcześniej przeczucia, że będzie chłopak. Jak nigdy polubiłam flaczki, bigos coś wspaniałego, ogórki kiszone, zupa ogórkowa, grochowa. Generalnie na słone, wedlinki, a na słodkie odpycha. Czułam podświadomie chlopaka ale jak widzicie przeczucia, przynajmniej w moim przypadku, się nie sprawdziły. ;) Choć różnie może być.
Z brzuchem jest tak że rano to płaska :p, I'm pozniej w ciągu dnia, tym większy. Koszmary męczyły mnie w nocy, budziłam się po nocach do toalety i nie mogłam spać.
Jakie masz wrażenia po badaniach w Mastermedzie? Ja mam prenatalne 15 września wlasnie tam i trochę się stresuje? Dobra atmosfera byla? Lekarz normalnie z Tobą rozmawiał?
 
Mnie dziś mąż tak zdenerwował że mam dość i głową pęka. Jedna córa pojechała z koleżanką i jej rodzina nad jezioro do jutra, druga ze mną w domu. Zaraz zgarne damę do spania bo na już ledwo na oczy widzę. Wieczorami szybko padam, rano wcześnie wstaje. Dziś po 5 pobudka ale o 7 znowu padlam do 9. U mnie dziś 13tc 4dc. Dziś mam ten dzień, że najlepiej z łóżka się nie ruszać. Ostatnią rzeczą na którą mam siłę i ochotę to gotowanie. Mdłości w sumie nie mam, tak samo wymiotów, ale osłabienie, zawroty głowy, ból lewej pachwiny przy chodzeniu i ciaaagle non stop wc 🤣. Czasemysle że niedługo w niej zamieszkam 🤣. Dziś pojawiła się opryszczka na ustach (przynajmniej raz w roku mam takie cudo) ale zaraz potraktowałam olejkiem herbacianym i jest lepiej. Jeszcze kilka razy i będzie po opryszce. W pon kolejna wizyta u mojej dokale myślę nad powrotem do kliniki prywatnej, w której rodziłam 2 cory. Moze moja dok miała gorszy czas po urlopie, ale jakby ktoś ją podmienił. Wcześniej mówiła że od sierpnia wpisują mnie już na NFZ, a na kolejnej wizycie że nie mają miejsca. Finalnie powiedziała że będzie prowadzić, ale mam jakiś uraz do niej. Czekałam na I wizytę na NFZ w sierpniu, żeby wziasc skier na badania darmowe, wyobraźcie sobie że nie dała! Powiedziała że mi już dała i żebym je zrobiła! A to były prywatne. Byłam zniesmaczona jej zachowaniem. Wiedziała że jestem po 1 ciąży poronionej, że mam krwiaka mim wszystko stwierdziła że skoro nie mam wyników, nic tego dnia nie zrobi i 1h ponad czekania okazała się bezsensowna. Zapomniała że miała mi wystawić skierowanie na testy pappa, to jedyne że wystawiła wtedy. Po tym wszystkim nie wiem czy chce do niej chodzić. :(

Widzialam, że kilka marcoweczki odeszło z forum - bardzo mi przykro 😭

A mamie, która usłyszała gorsza diagnozę, życzę dużo spokoju, siły i żeby maluszek wydrowial i tylko już same pozytywne wiadomości płynęły. Przepraszam, że nie po nicku, ale po przeczytaniu ponad stu stron nie pamiętam jaki był :(.
Czyżbyś chodziła do pani doktor na Stołecznej?
 
Jakie masz wrażenia po badaniach w Mastermedzie? Ja mam prenatalne 15 września wlasnie tam i trochę się stresuje? Dobra atmosfera byla? Lekarz normalnie z Tobą rozmawiał?
Powiem tak, profesjonalnie, pielęgniarka bardzo miła, wszystko wyjaśniła. Ja byłam u dr. Lemancewicz i nie byL super wylewny i emocjonalny, ale grzeczny. Ja się o nic nie pytałam tylko słuchałam co mówił pielęgniarce, bo ona notowała. Na początku zapytałam go tylko czy serduszko bije, choć już widziałam na ekranie sama, ale wolałam się upewnić, stwierdził a czemu ma nie bic, wszystko gra. Na końcu pyta czy chce znać płeć, ja że tak. On na to będzie dziewczyna. Mała chyba spala bo sobie leżała i nie miała zbytnio ochoty do przemieszczania się ;) więc potrzask ja z 2 razy. Ale nie odczułam tego jako coś złego ;) Później zabrała mnie pielęgniarka na testz krwi, wszystko objaśniła i koniec :) A na początku dadzą Ci trochę formularzy do wypełnienia i pokazujesz dowod osobisty. Tym razem zadowolona wyszlam.
W poprzedniej poronionej ciąży poszłam do dr. Młodzianowskiej Kosel ( u której prowadziłam 2 ciaze ale w innym miejscu) ale tym razem przekazała mi zła wiadomość, wyszłam z gabinetu oszołomiona w szoku, musiałam jeszcze jakoś zapłacić ale to ciężka wizyta była. Wydaje mi się że w przypadku takiej diagnozy, nie po inni brać kasy za wizyte. Ale biznes to biznes.
Czyżbyś chodziła do pani doktor na Stołecznej?
Nie, Nowe Miasto. Pani dr z mega dużą ilością pozytywnych opinii. Zobaczę jak będzie teraz, może miała zły dzień. Każdemu może się zdarzyć.
 
reklama
Do góry