reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

reklama
Hej dziwczyny jak wasza waga 🙄 u mnie ostatnio na wizycie prawie 3 kg do przodu... A dzis na wage wchodze a tu 1 kg mniej 🤦‍♀️ czy tak moze byc?

U mnie dziś 9+2 i waga od początku właściwie bez żadnych zmian. Jem dużo częściej, ale malutkie porcje, a mdłości na szczęście nie kończą się u mnie wymiotami. Natomiast w żadne spodnie już się nie mieszczę, bo obwód brzucha wyraźnie większy 🙄
 
Ja kupiłam glukometr .. ale chyba przysługuje za darmo i jeśli masz receptę to i zniżka na paski do glukometru powinna być .
Mam zniżkę na paski już na recepcie jest odpłatność 30% 😀 tylko właśnie zastanawialam się co z tym glukometrem. Mnie to się w ogóle przyda glukometr. 2 kg mniej to niezła dieta 😀 ja mam napady głodu niestety i to mnie dobija i nie mogę wejść do kuchni, bo mnie zapachy odtrącają, także dla mnie to wyzwanie straszne.
 
Hej dziwczyny jak wasza waga 🙄 u mnie ostatnio na wizycie prawie 3 kg do przodu... A dzis na wage wchodze a tu 1 kg mniej 🤦‍♀️ czy tak moze byc?

U mnie też już 3/4 kg do przodu. Zaczęło się od ostrych boli żołądka. Jedzenie łagodziło ból a nie musiałam ryzykować lekami. No i tak żołądek rozciągnęłam.. Odstawiłam wagę i się już nie ważę. 🤪
Pozazdraszczam kg w dół.
👏
 
Z dziecmi do porodu wazylam okolo80 kg wtedy przybralam 30 w pierwszej i 25 w drugiej. Nie chce powtarzac tego bo teraz to by sie rownalo ponad 100 kg 😵 przy moim wzroscie yo bylaby kulka 🤦‍♀️ ja pare razy zwymiotowalam... Ale np wczoraj prawie nic nie jadlam tak sie zle czulam. To moze dlatego. Ogolnie nie mam ochoty na jedzenie glod mnie nie lapie, za to pije bardzo duzo wody. Jak juz mi bardzo zle to jem jedna kanapke i zapijam jogurtem. No obym za duzo nie przytyla te 15 kg byloby w sam raz. Bo pozniej lepiej tez to zrzucić. Boze ja juz sie martwie 🤦‍♀️ nie chce wygladac po porodzie jak wieloryb, 😂
 
Mam zniżkę na paski już na recepcie jest odpłatność 30% 😀 tylko właśnie zastanawialam się co z tym glukometrem. Mnie to się w ogóle przyda glukometr. 2 kg mniej to niezła dieta 😀 ja mam napady głodu niestety i to mnie dobija i nie mogę wejść do kuchni, bo mnie zapachy odtrącają, także dla mnie to wyzwanie straszne.
Pierwszy tydzień na diecie był najgorszy , a teraz się przyzwyczaiłam i nawet nie czuje głodu 🤪 potrafiłam patrzeć jak mąż zajada pizzę z córka a ja piłam sobie wodę jedząc sałatkę 🤣
 
Z dziecmi do porodu wazylam okolo80 kg wtedy przybralam 30 w pierwszej i 25 w drugiej. Nie chce powtarzac tego bo teraz to by sie rownalo ponad 100 kg 😵 przy moim wzroscie yo bylaby kulka 🤦‍♀️ ja pare razy zwymiotowalam... Ale np wczoraj prawie nic nie jadlam tak sie zle czulam. To moze dlatego. Ogolnie nie mam ochoty na jedzenie glod mnie nie lapie, za to pije bardzo duzo wody. Jak juz mi bardzo zle to jem jedna kanapke i zapijam jogurtem. No obym za duzo nie przytyla te 15 kg byloby w sam raz. Bo pozniej lepiej tez to zrzucić. Boze ja juz sie martwie 🤦‍♀️ nie chce wygladac po porodzie jak wieloryb, 😂
Ja w ciąży z córka przytyłam 42 kg , z 53 kg waga wyjściowa a do porodu prawie 100 , z racji tego ze cała ciąże leżałam ( była zagrożona ) i tylko zajadalam swoją frustracje i smutek 🤣 po porodzie zrzuciłam do 62 kg i tak teraz ta wage sobie utrzymywałam . Obym teraz tyle nie przytyła o zgrozo , nie umiałam patrzeć na siebie w lustrze 🤣
 
reklama
Pierwszy tydzień na diecie był najgorszy , a teraz się przyzwyczaiłam i nawet nie czuje głodu 🤪 potrafiłam patrzeć jak mąż zajada pizzę z córka a ja piłam sobie wodę jedząc sałatkę 🤣
Ja uwielb
Pierwszy tydzień na diecie był najgorszy , a teraz się przyzwyczaiłam i nawet nie czuje głodu 🤪 potrafiłam patrzeć jak mąż zajada pizzę z córka a ja piłam sobie wodę jedząc sałatkę 🤣
Mi akurat nie przeszkadza, że ktoś coś ja, a ja nie 😀 no chyba że jest to czekolada... Kocham słodycze i to jest moja pięta Achillesowa... A teraz już ani ciut ciut nie mogę... Czeka mnie teraz wyjazd na morze i trochę się obawiam właśnie o dietę... Nie będzie mi przeszkadzać ze ktoś coś je, a ja nie, tylko bardziej martwię się o zachowanie cyklu w posiłkach.
 
Do góry