reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2021

Boże ale Ci fajnie ja się pewnie dopiero w październiku dowiem kto tam.mieszka u mnie [emoji17]
Ja za to teraz mięso w każdej postaci jak w każdej ciąży mi smierdzialo tak teraz pachnie z kilometra i ślinka cieknie
Mam podobnie z jedzeniem - o ile zawsze jadłam dużo mięsa, bo je uwielbiam, o tyle teraz spojrzeć nie mogę na mięso, szynki, kiełbasy itp. Z nabiałowych rzeczy tylko żółty ser jestem w stanie przyjąć. Z kolei mogłabym non stop jeść pieczywo i ziemniaki w każdej formie [emoji23]jestem teraz na wakacjach i mój mąż się śmieje, że takich gości, co to nic nie jedzą, to oni uwielbiają [emoji16]
Też mam gazy, zgagę i ciągle mi się odbija.
Wizyta 11.08. i wtedy zobaczymy, kto tam mieszka we mnie [emoji6]
 
reklama
Mam podobnie z jedzeniem - o ile zawsze jadłam dużo mięsa, bo je uwielbiam, o tyle teraz spojrzeć nie mogę na mięso, szynki, kiełbasy itp. Z nabiałowych rzeczy tylko żółty ser jestem w stanie przyjąć. Z kolei mogłabym non stop jeść pieczywo i ziemniaki w każdej formie 😂jestem teraz na wakacjach i mój mąż się śmieje, że takich gości, co to nic nie jedzą, to oni uwielbiają 😁
Też mam gazy, zgagę i ciągle mi się odbija.
Wizyta 11.08. i wtedy zobaczymy, kto tam mieszka we mnie 😉
O to widzę, że z mięsem jak ja. Wielbicielka mięsa, obiad bez mięsa to nie obiad, teraz odrzuca mnie na samą myśl. Ooo i marzę o ziemniakach cały czas.
 
Lekarz mi nie podał konkretnej przyczyny krwawienia, wymienił kilka możliwości. Z maluchem też wszystko ok Ale miałam taka cicha nadzieję że na tej luteinie będzie już spokój a tu dooopa :( na dodatek jeszcze boli mnie kręgosłup w ledzwiach I naprawdę się martwię że to coś zlego
Mnie tez bolał kręgosłup i miałam dziwny ból podbrzusza jak na miesiączkę , również bardzo się przeraziłam , ze coś może być nie tak , za 4 tyg się uspokoję jak przekroczę próg 12 tc
 
Mnie tez bolał kręgosłup i miałam dziwny ból podbrzusza jak na miesiączkę , również bardzo się przeraziłam , ze coś może być nie tak , za 4 tyg się uspokoję jak przekroczę próg 12 tc

Ja ostatnio co tydzień chodzę do ginekologa 😂 następna wizytę mam w piątek ale mam wrażenie że chodząc rzadziej kosztowałoby mnie to za dużo nerwów 🤦‍♀️ może właśnie od 12 tygodnia będzie chociaż trochę spokojniej.


Dziewczyny a czy któraś z Was już wie że decyduje się na badanie Nifty? Co w ogole o tym myslicie?
 
Ja ostatnio co tydzień chodzę do ginekologa 😂 następna wizytę mam w piątek ale mam wrażenie że chodząc rzadziej kosztowałoby mnie to za dużo nerwów 🤦‍♀️ może właśnie od 12 tygodnia będzie chociaż trochę spokojniej.


Dziewczyny a czy któraś z Was już wie że decyduje się na badanie Nifty? Co w ogole o tym myslicie?
Pytałam o to lekarza , powiedział ze jeśli prenatalne wyjdą dobrze , on nie widzi sensu wykonywania tego testu .. , jednakże wybór zawsze należy do Pacjentki . 😀
 
Ja ostatnio co tydzień chodzę do ginekologa 😂 następna wizytę mam w piątek ale mam wrażenie że chodząc rzadziej kosztowałoby mnie to za dużo nerwów 🤦‍♀️ może właśnie od 12 tygodnia będzie chociaż trochę spokojniej.


Dziewczyny a czy któraś z Was już wie że decyduje się na badanie Nifty? Co w ogole o tym myslicie?
Ja jeszcze dwa dni temu bylam przekonana ze robie je, ale lekarz wczoraj mnie utwierdzil w tym zebym to przemyslala i poczekala do nastepnego usg. I jezeli cos by wyszlo na usg nie tak to wtedy pomyslec. Nie wiem sama. Tez jak czytalam o tym badaniu to coraz bardziej sie upewniam ze to mi w niczym nie pomoże, ok mozna wiedziec w razie jakiejs choroby gwnwtycznej ale tez zdarza sie ze jednak wynik jest lekko zawalszowany i wtedy sobie wyobrazcie nnerwy do samego porodu. Nie wiem jeszcze mysle ale raczej poslucham lekarza. U mnie nie ma praktycznie zadnych wskazan, wiek 31 lat. Dzieci mam zdrowe. W rodzinie zadne choroby nie wystepowaly z obu stron. Jak czytalam kiedy powinno sie robic to w sumie nie mam ani jednego wskazania. A poronienia ktore przeszlam to jest wina mojej krzepliwości krwi. Takze wskazan brak 🤷‍♀️
 
reklama
Do góry