reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Jeśli mi na wizycie nasz alergolog powie że zaleca i te testy będą wiarygodne to ja się raczej zdecyduje bo u nas jednak z tego jak piszemy ta alergia jest mocniejsza i na więcej alergenów i ja nie jestem w stanie tego wychwycić więc chciałabym wiedzieć czego mu nie podawać żeby się potem nie męczył.

Kupiliśmy dzisiaj synowi pierwsze buty😅 byliśmy w smyku, deichmann, cc, nigdzie nie było odpowiednich bo jak to panie określiły mały ma wysokie podbicie i byly jego rozmiary ale w ogóle nie mogłam mu nogi upchnąć 🙈w końcu kupiliśmy w mayoral😅
Ja też dziś byłam poszukać butów dla małego bo mam wrażenie że te w których chodzi teraz są już na styk. Coś tam mam już upatrzone wiec jutro go biorę na zakupy 🤯
 
reklama
Ja jakoś jak już będzie miała do czwórek tych zębów to wtedy się wybiorę do dentysty chociaż nie wiem czy coś on zobaczy bo jak ona nie chce otworzyć buźki to żadna siła jej nie zmusi🤣

Ja nie wiem czy to można nazwać myciem zębów ale daję jej na szczoteczkę odrobinkę pasty i ona sobie szoruje chwilę zęby...chwilę brzuch..chwilę ścianę....i tak by wymieniał, wymieniał, wymieniał...ogólnie jak już zliże tą pastę to "szoruje' wszystko co ma pod ręką:)

Potrafi płukać?Wow jak Ty go tego nauczyłaś?Bo mi się wydaję , że u mojej to niemożliwe:)

Zwróć uwagę może na coś co nowego pojawiło się w domu...może kwiatek na dzień kobiet jakiś nowy?Pluszak?
Bo jeżeli w jedzeniu nie było nic nowego to szukaj przyczyny gdzie indziej...może to też wina tego że roślinność na zewnątrz powoli zaczyna budzić się do życia?
Przekichane z tymi naszymi dzieciakami alergikami...współczuję...😢

Ja bym chyba poszła i do dermatologa i alergologa.
Mi alergolog i pediatra kazali podawać fenistil codziennie kiedy widzę , że coś się dzieje a Zyrtec jak już jest 'przekichane'...na szczęście ostatnio fenistil w zupełności wystarcza.
I bez kitu jak zmieniłam tą lovele na jelp to plecy ma czyściutkie i albo to zbieg okoliczności albo jednak lovela ją coś podraźniała....
A Ty nie podajesz fenistilu?Bo ja jakby mi się tak drapała to ani sekundy bym nie myślała tylko od razu podała aby jej ulżyć...

Dokładnie właśnie tak jest...raz wysypana a raz nie a je to samo...bo wprowadzać się nowe rzeczy boję:oops:
Wybierasz się jakoś na testy czy jeszcze czekacie?Bo nie wiem czy to nie za wcześnie jeszcze bo robić znowu aby nic nie wyszło to bez sensu..

Znaleźć dobrego dermatologa to jak jest jakiś kosmos....szczerze to każdy na dzień dobry rzuca sterydem i pomoże szybko ale co z tego jak to wraca później z podwójną siła...
Ja polecam Wam dziewczyny balasam Avent XERACALM , drogi w ciul ale ja używam tylko tego u Igi i albo teraz tak skojarzyłam zmiana loveli na jelp lub działać zaczął ten balsam i plecy ma czyste...


oj popieram...chyba nawet wyżej też o tym pisałam:)

To są kropelki, ja podaję na łyżeczce:)

Ja cały czas podaję Idze biogaia i właśnie sobie pomyślałam ostatnio że odstawię jak pogoda już się unormuję ale może jednak zostaniemy przy niej:)


O szalony😍Ale jak nie spróbuję to nie będzie wiedział na zaś , że to nie smaczne🤣

Ale super ,że sobie tak śmigacie już na nóżkach...ja na to czekam z niecierpliwością:)

Pati 2 tyg to mało....zdecydowanie na dłużej trzeba wyeliminować ten nabiał żeby wiedzieć czy on jest przyczyną czy nie...

Ale te dwa razy które jej podałaś chlebek z serkiem białym to na nowo wprowadziłaś alergen.Ty też jak piszesz to "prawie" nie jesz nabiału ale parę kanapek jednak się zdarzyło a to znowu podajesz jakby w swoim mleku potencjalny alergen o ile jest nim nabiał....

Pati jak nic, jeśli chcesz wiedzieć czy to nabiał to musisz być wytrwała i wyeliminować go całkowicie a nie "prawie" ale to wiesz to tylko moja rada żeby nie było że się tutaj mądrze:)Ale wierzę , że dasz radę💪
Ja Ci podam mój przykład...mam łuszczycę...i jem tak naprawdę tylko nabiał..ale byłam kiedyś na diecie żeby poprawić jakość skóry bez nabiałowej...i może ktoś uwierzyć lub nie ale po miesiącu moja skóra była w 80 % czysta...w życiu nie miałam tak pięknej skóry...

Właśnie pisałam powyżej , że tak ja podaję cały czas biogaia:)
Dzień kobiet był kilka dni temu, a ją wysypało tak porządniej jakieś ponad 3 tygodnie temu. Nic nowego się nie pojawiło. Jedynie co zaczęłam nowego stosować to kupiłam jej szampon do włosów z Nivea dla dzieci. Myje jej nim tylko główkę a nadmiar piany biorę do ręki i splukuje pod kranem, by nie miała tej piany w wodzie i by ją w razie co nie uczuliło. Ale gdy spłukuje włoski w wodzie to i tak jednak gdzieś tam ten szampon na to ciałko leci. I tak to skojarzyłam, ale nie wiem czy to akurat przez to, bo dzisiaj ją kąpałam w letniej wodzie, szybka kąpiel bez zabawy, a jak tylko ją zamoczyłam i zaczęłam myć to placki się zrobiły znów czerwone bardziej, szczególnie na plecach, a wtedy jeszcze szamponu nie użyłam.
Ale mam w planach teraz zmienić Lovele na Yelp i zobaczymy czy to coś da.
Dziewczyny, Wy używacie proszku do prania czy mleczka/płynu do prania dla dzieci? I jakie?
Ja dzisiaj już po kąpieli nie smarowałam małej maściami tylko wysmarowałam jej ciałko balsamem Bioderma Atoderm Intensive Baume, drogi ale podobno dobry, więc zobaczymy jak ciało będzie reagowac. Bo mi się wydaje, że jej ciało już się uodporniło na te maści i już nie nawilża go odpowiednio dobrze jak kiedyś.
A co do Fenistil, nigdy nie podawałam małej, nikt mi nigdy o nim nie powiedział, żaden lekarz a ja sama też się nie znam więc nie stosowałam u małej. Jednak wolę zapytać o opinię pediatry niż na własną rękę.
 
Powiem Ci, że chyba mamy niemal identyczną sytuację. Do tej pory sucha skóra była pod kontrolą, zdarzały się czerwone policzki po zbyt dużej ilości nabiału w zbyt krótkim czasie, szczególnie po mleku i twarogu. No i cielęcina też czerwieniła mu buzię. Ale suchość skóry była jednakowa. A teraz nagle miesiąc temu, pomimo, że nic nowego nie dostaje do jedzenia, a wszystko do tamtej pory przyjnował bez problemu - JEBUT! Szorstkie policzki, rozognione plamy na buzi i szyi niesymetrycznie rozłożone po obu stronach, na brodzie plamka, która teraz już się lekko łuszczy, nogi w mega plamach, plamy w zgieciach kolan jakby odparzenia, brzuszek szorstki z początku a teraz już koncertowa wysypka (co dziwne bardziej boki sięgając prawie aż po pachy niż brzuch z frontu). Plamy w miare ogarnęłam, ale buzia nadal brzydka no i ta wysypka...

A na deserek od urodzenia ma paznokcie łyżeczkowate i nie ulegają poprawie, więc na kontroli u pediatry zagadnę o to i pewno jeszcze kurde do podologa będziemy gonić 🤦‍♀️
No dokładnie prawie identyczny opis jak u Neli. Tylko, że ona ma te placki wszędzie, całe uda, pojedyncze na łydkach, całe ręce, ( a najwięcej na przedramieniu na nadgarstku), brzuch na przodzie i po bokach brzucha też prawie przy pachach i plecy, szczególnie górna część pleców i prawa strona pleców. No i wysypka na karku, dekolcie, brodzie i żuchwie, szyi i brzuchu. I teraz ma też policzki pomarańczowe i suche...
 
Moja straszą ma atopowe zapalenie skóry. I serii wyłącznie pomaga jej to, że nie bierze kąpieli w wannie tylko szybki prysznic. Wszystkich środków próbowałam na rynku... Przerabiałem arelgologow, dermatologów i jedyne co mogę powiedzieć, że po czasie mija... Tzn ma o wiele mniej... Kiedyś była uczulona np. Na jajko co miesiąc robilam jej próbę i minęło.... Jeżeli wykąpie ja tak jak ona lubi gorąca woda, kąpiel.... To od razu ma na ciele plamy... Najlepszy,, zimny,, prysznic... Teraz np z wyników wychodzi ze tylko bardzo uczylona na pyłki.... Dacie radę! Z czasem będzie tylko lepiej!
Dzięki za pocieszenie 😊 No właśnie Nela ma atopowej zapalenie skóry, bo narzeczonym, on jest alergiekiem i ma mocne uczulenia na pyłki traw itp. Także może ona to mieć po nim niestety... Mam jednak nadzieję, że to minie szybciej niż myślę. Najważniejsze dla mnie by nie miała alergii na pokarm a szczególnie na nabiał, który jest w większości używany w kuchni do dań.
No jak Nela zacznie już chodzić i stabilnie sama stać to spróbuję z prysznicami, czy wgl zaakceptuje czy się będzie bała. Może będzie ta skóra lepsza. Tzn na pewno będzie lepsza niż kąpiel i moczenie tych zmian w ciepłej wodzie.
 
Muszę się pochwalić, Anastazja zaczęła sama chodzić 😃
Mąż wysłał mi filmik. Tylko serce mnie boli że przegapiłam ten moment będąc w pracy i jutro tego nie zobaczę bo jutro tez niestety będę. I ponoć zaczęła mówić mama.

Super! Brawo Nastka 👏

Przed tobą mnóstwo jej pierwszych razy - pierwsze samodzielne wejście ns zjeżdżalnię, pierwszy skok z krawężnika, pierwsze 'mamusiu, kocham cię' (to akurat przebija wszystko inne, ja tego momentu kiedy uslyszalam to od starszej córki nigdy nie zapomnę) itp. Dla naszych maluszkow każdy taki moment jest ważny ❤️
 
Dzień kobiet był kilka dni temu, a ją wysypało tak porządniej jakieś ponad 3 tygodnie temu. Nic nowego się nie pojawiło. Jedynie co zaczęłam nowego stosować to kupiłam jej szampon do włosów z Nivea dla dzieci. Myje jej nim tylko główkę a nadmiar piany biorę do ręki i splukuje pod kranem, by nie miała tej piany w wodzie i by ją w razie co nie uczuliło. Ale gdy spłukuje włoski w wodzie to i tak jednak gdzieś tam ten szampon na to ciałko leci. I tak to skojarzyłam, ale nie wiem czy to akurat przez to, bo dzisiaj ją kąpałam w letniej wodzie, szybka kąpiel bez zabawy, a jak tylko ją zamoczyłam i zaczęłam myć to placki się zrobiły znów czerwone bardziej, szczególnie na plecach, a wtedy jeszcze szamponu nie użyłam.
Ale mam w planach teraz zmienić Lovele na Yelp i zobaczymy czy to coś da.
Dziewczyny, Wy używacie proszku do prania czy mleczka/płynu do prania dla dzieci? I jakie?
Ja dzisiaj już po kąpieli nie smarowałam małej maściami tylko wysmarowałam jej ciałko balsamem Bioderma Atoderm Intensive Baume, drogi ale podobno dobry, więc zobaczymy jak ciało będzie reagowac. Bo mi się wydaje, że jej ciało już się uodporniło na te maści i już nie nawilża go odpowiednio dobrze jak kiedyś.
A co do Fenistil, nigdy nie podawałam małej, nikt mi nigdy o nim nie powiedział, żaden lekarz a ja sama też się nie znam więc nie stosowałam u małej. Jednak wolę zapytać o opinię pediatry niż na własną rękę.
Ja wszystko dla Tomka piorę w orzechach piorących, a ubrania moje i męża, a czasem nawet mojej mamy i taty w proszku Loveli. Co prawda nie zauważyłam żadnej poprawy po praniu w orzechach, ale gorzej też nie było, więc kontynuuję. Tak samo nie zauważyłam poprawy po odstawieniu płynu do płukania, ale boję się wprowadzić na nowo do użytku, bo ma skórę w złym stanie i nie chcę dodatkowo jej obciążać.
 
No dokładnie prawie identyczny opis jak u Neli. Tylko, że ona ma te placki wszędzie, całe uda, pojedyncze na łydkach, całe ręce, ( a najwięcej na przedramieniu na nadgarstku), brzuch na przodzie i po bokach brzucha też prawie przy pachach i plecy, szczególnie górna część pleców i prawa strona pleców. No i wysypka na karku, dekolcie, brodzie i żuchwie, szyi i brzuchu. I teraz ma też policzki pomarańczowe i suche...
Ok, to faktycznie "wygrałyście" z nami biedulki 😕 Tomek plecy ma czyste i całe ręce też.
Zaczynam już podejrzliwie patrzeć nawet na jego ukochaną krowę, bo stale ją gryzie, wyciera nią buzie, nos, wszędzie nosi...krowa tłumaczylaby stan buzi, ale nie reszte ciala 😑
 
Dzień kobiet był kilka dni temu, a ją wysypało tak porządniej jakieś ponad 3 tygodnie temu. Nic nowego się nie pojawiło. Jedynie co zaczęłam nowego stosować to kupiłam jej szampon do włosów z Nivea dla dzieci. Myje jej nim tylko główkę a nadmiar piany biorę do ręki i splukuje pod kranem, by nie miała tej piany w wodzie i by ją w razie co nie uczuliło. Ale gdy spłukuje włoski w wodzie to i tak jednak gdzieś tam ten szampon na to ciałko leci. I tak to skojarzyłam, ale nie wiem czy to akurat przez to, bo dzisiaj ją kąpałam w letniej wodzie, szybka kąpiel bez zabawy, a jak tylko ją zamoczyłam i zaczęłam myć to placki się zrobiły znów czerwone bardziej, szczególnie na plecach, a wtedy jeszcze szamponu nie użyłam.
Ale mam w planach teraz zmienić Lovele na Yelp i zobaczymy czy to coś da.
Dziewczyny, Wy używacie proszku do prania czy mleczka/płynu do prania dla dzieci? I jakie?
Ja dzisiaj już po kąpieli nie smarowałam małej maściami tylko wysmarowałam jej ciałko balsamem Bioderma Atoderm Intensive Baume, drogi ale podobno dobry, więc zobaczymy jak ciało będzie reagowac. Bo mi się wydaje, że jej ciało już się uodporniło na te maści i już nie nawilża go odpowiednio dobrze jak kiedyś.
A co do Fenistil, nigdy nie podawałam małej, nikt mi nigdy o nim nie powiedział, żaden lekarz a ja sama też się nie znam więc nie stosowałam u małej. Jednak wolę zapytać o opinię pediatry niż na własną rękę.
Kochana- Nivea jest raczej naładowana zbędnymi składnikami i jeżeli Nelcia alergik to może ją uczulać. Jeżeli chodzi o smarowanie ciałka to mój mały jak się urodził miał mega wysuszoną skórę przez lampy w inkubatorku i wtedy kupiłam w aptece krem do ciała Dermedic Baby i to był strzał w 10. Cała seria jest do atopowej skóry więc bardzo bardzo polecam. Cena też niemała ale bardzo wydajny.
 
Super! Brawo Nastka 👏

Przed tobą mnóstwo jej pierwszych razy - pierwsze samodzielne wejście ns zjeżdżalnię, pierwszy skok z krawężnika, pierwsze 'mamusiu, kocham cię' (to akurat przebija wszystko inne, ja tego momentu kiedy uslyszalam to od starszej córki nigdy nie zapomnę) itp. Dla naszych maluszkow każdy taki moment jest ważny ❤️

Jak usłyszę Kocham cie mamusiu to chyba będę ryczeć jak bóbr, bo ja z tych bardzo emocjonalnych jestem 😃
 
reklama
Uwaga! 🎉Chwalę sie😁moje dziecię przespało dziś pierwszy raz całą noc! Myślałam że już nigdy to nie nastąpi. Co prawda już od dłuższego czasu te nocki były super bo budził się nad ranem tylko, brałam go do łóżka i spał dalej ale jednak u nas w łóżku.. A dziś aż tak dziwnie...obudzilam się rano a on u siebie 😀
 
Do góry