reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2021

Podejrzewam ze to taki etap jak juz ktos wspomnial. Moze cos strasznego sie jej przysnilo i teraz bedzie sie chwilowo bala lozeczka. Albo haniebnie sie jej znudzilo spanie w nim i potrzebuje odmiany. Albo ciągi wodne ma pod łózeczkiem i fenk-szui ma niekompatybilne 😉
Grzejnik ma za sobą , lecz na noc go skręcam. A za głową ma nawilżacz powietrza. I juz nie wiem czy nie zrobić przemeblowania. Ale nic wczoraj nie mogło jej uspokoić jak się przebudziła, tylko cycuś.
 
reklama
My po wizycie u gastro. Waga 8660g. Jest na 50 centylu i gastro mówi że przybiera dobrze. Ale nam obserwować bo powoli jej to idzie. No i 3 miesiące na ursofalku jeszcze jedziemy by mieć pewność że na stówe nie ma kamieni, bo w opisie jest ze dno pęcherzyka żółciowego przysłoniły gazy jelitowe i żeby czasem nie było że coś tam na dnie zostało więc dla pewności jeszcze chwilę musimy na leku być.
 
no właśnie ja pomimo, że czytałam i pediatra też mi tak powiedziała to i tak biegnę😂
jestem chyba na przeciwległym biegunie tej teorii i obstawiam tą drugą że bliskość jest najważniejsza i mały człowiek jak płacze to biegnę wie, że może na mnie liczyć. a tak naprawdę nie wiem co mu jest bo to może być wszystko głód, pragnienie, potrzeba bliskości, lęk, niewygoda, mokra pieluszka, chłód lub przegrzanie, ból brzuszka itd 🙄
Bez powodu nie płacze i nie stęka a nawet jak mu się śni to lubię na niego popatrzeć tak po matczemu😂
Mam to samo. Zawsze jak słyszę, że jęczy to i tak przychodzę sprawdzić. Chcę by wiedziała, że jestem blisko gdy mnie potrzebuje 🙂
 
Jeżeli chodzi o Joie iSpin 360E :
- 4 gwiazdki w ADAC,
- super materiały użyte do wykonania fotelika plus można łatwo niby ściągnąć i to uprać
- pasy nie skręcają się,
-przyciski od obrotu ulokowane po boku
Z minusów :
- pasy trzeba mieć siłę by dobrze zaciągnąć, przez co mamy wrażenie że zaraz nam przesunie się stopa od bazy
(raz mi się udało ją przesunąć, mąż poprawiał),
-mechanizm od poluźniania pasów musi się wyrobić
-elementy skrzypią
-baza nie siedzi sztywno w isofixie

Babysafe Rhodesian:
- Również spoko materiały, lecz czuć że trochę tańsze
-Fotelik dla dziecka jest bardziej przytulny bo materiały są miękkie,
- Wkładka pod tyłek i dodatkowa pod głowę dla dziecka niskiego,
- Baza siedzi sztywno w isofixie, jak i stopy nie idzie ruszyć,
- Przycisk od obrotu mamy z przodu bazy (W przypadku auta 3 drzwiowego, a takie drugie mam, musiało tak być aby nie szukać później przycisku)
-mechanizm ściągania pasów i rozluźniania lekko i płynnie chodzi
Z minusów :
- pasy lubią się skracać ( ilekroć mi się podwiną i później się pierdziele aby to wszystko ogarnąć i klnę pod nosem)
- zapięcie od pasów mam wrażenie że się nie schodzi odpowiednio i jest tandetne
- boczny system ochrony SIP jest na bazie styropianu 😂 (w Joie są dwa boczne plastiki które najpierw amortyzują strzał w bok)
- Fotelik nie ma gwiazdek ADAC, lecz skorupa bazuje na jakimś modelu który otrzymał 3 gwiazdki w testach ADAC

To na tyle z recenzji 😊
Osobiście odpowiada mi bardziej Babysafe, bo się nie siłuje z pasami, i Nastka jak w nim przyśnie to ma pod głową miękko.

A i zapomniałabym , na babysafe jest 4lata gwarancji, po wypadku lub stłuczce gdy mamy notatkę policyjną wymieniają fotelik na nowy, i mają serwis door to door i dają fotelik zastępczy (i to przy foteliku za 1000zł)
Ja mogę na razie o foteliku Joie potwierdzić wszystkie plusy, a z minusów potwierdzam to, że trzeba mieć naprawdę dużo siły by dobrze zacisnąć pasy i że jak porusza się fotelikiem to się rusza, ale pytaliśmy i to bezpieczne i normalne, po to jest ta stopka by amortyzować. A co do przycisku poluznienia pasów to u nas działa bez problemów gładziutko od początku.
Ja łapałam przez pierwsze 3 ms i było ciężko teraz uważam że jest to niewykonalne już...ja często pantsa zakładam w biegu a co dopiero mocz jak mój 30s na plecach i tylko jak kupe zrobi a siki to w locie ☹️ serio myślałam że to jaja są a tak jest.
a jeszcze lepsze jak już stoi to kupę robi na stojąco i w ustronnym miejscu tak jakby chciał to ukryć nie wiem czy taki etap czy o co chodzi 🤷🏻‍♀️ale jak go nie widzę minuty to zawsze go obwachuje😂
Dzieci tak mają z tą kupą, że się chowają i robią na stojąco 😂 Syn od szwagra zawsze jak chciał kupę to chował się za firanka i tam ją robił na stojąco do pampersa 🤣 A syn szwagierki też idzie gdzieś do katą albo przy ścianie i robi kupę 🙈
Oj tak.. Ja kilka razy klnełam że przejdę na mm, ale walczyłam o KP, bo bardzo mi siadło na głowę że muszę karmić. W szpitalu po porodzie tez był nacisk na KP, każde dokarmianie mm Nastki było okraszone przez położne komentarzem.
U nas w szpitalu właśnie nie było nacisku na KP, tzn inaczej - nie było dyskryminacji, że się podaje mm. Mi lekarka nawet kazała co 3 h dzwonić po mm, żeby małej podać, bo ja za dużo pokarmu jeszcze nie miałam.
Mój też płacze, jęczy, kaszle, wierci się, przewala z pleców na brzuch i z brzucha na plecy, pełza, dobija głową do szczebelków (aż mu ochraniacze założyłam), czasem nawet tak zapłacze, że się obudzi i usiądzie, ale później znów się kładzie. Skubaniec powinien mieć łozeczko w kształcie ronda, a nie prostokątu 🙈 moja mama jak widzi na niani, że mały sie rusza to od razu ze strachem w głosie woła mnie nawet jak stoję metr od niej i tez to samo widzę 😂 kręci się to się kręci, widać matka źle ułożyła do snu i trzeba naprawić 😂 dopiero jak płacze dłuższa chwilę to idę, nie od razu. Musi nauczyć się zasypiać.
Ale gdyby nie to, że podczas ciąży wyczytałam, że nie wolno biec od razu do dziecka, tylko trzeba dac mu chwilę, by sprobowalo samodzielnie zasnac, to mozliwe ze stalabym przy nim przy najmniejszym pisknięciu.
Nela w nocy taka zaspana wstaje na czworaki i się buja, kręci, stęka i trzeba uważać by się o coś nie uderzyła. Generalnie nie wyobrażam sobie teraz jakby miała soac w łóżeczku 🙈 dla niej łóżeczko byłoby zdecydowanie za małe, ona się rozwala na wszystkie boki 😅
No u nas za każdym razem wybudzenie z krzykiem i od razu siada albo wstaje, jakbym zostawiła w łóżeczku to by zaczęła zanosić się płaczem, bo już mi w zeszłym tygodniu tak robiła jak się kąpałam. Później cała mokra tak do niej biegłam. Nie wiem co się właśnie dzieje, ciągle się budzi i krzyczy. W łóżeczku nie chce spać znów i tylko chce ze mną.
My też mieliśmy taki okres miesiąc temu, że co chwilę się budziła z płaczem, non stop cycek, przytulanie itp. I to były żeby, przebijaly się, bo dzisiaj patrzę na dziąsła a u góry nie wychodzą tylko dwa zęby a 4 aż. Dlatego była taka murudna, płaczliwa wtedy. Wychodzą dwójki i jedynki.
A teraz nocki mamy super, wieczorem tylko jedna pobudka a w nocy dwie. Wczoraj nie miała ostatniej drzemki więc poszła spać 18:15 i pierwsza i jedyna pobudka wieczorem to o 20:30, a potem dopiero w nocy i nad ranem 😁
 
Ostatnia edycja:
Ja mogę na razie o foteliku Joie potwierdzić wszystkie plusy, a z minusów potwierdzam to, że trzeba mieć naprawdę dużo siły by dobrze zacisnąć pasy i że jak porusza się fotelikiem to się rusza, ale pytaliśmy i to bezpieczne i normalne, po to jest ta stopka by amortyzować. A co do przycisku poluznienia pasów to u nas działa bez problemów gładziutko od początku.

Dzieci tak mają z tą kupą, że się chowają i robią na stojąco 😂 Syn od szwagra zawsze jak chciał kupę to chował się za firanka i tam ją robił na stojąco do pampersa 🤣 A syn szwagierki też idzie gdzieś do katą albo przy ścianie i robi kupę 🙈

U nas w szpitalu właśnie nie było nacisku na KP, tzn inaczej - nie było dyskryminacji, że się podaje mm. Mi lekarka nawet kazała co 3 h dzwonić po mm, żeby małej podać, bo ja za dużo pokarmu jeszcze nie miałam.

Nela w nocy taka zaspana wstaje na czworaki i się buja, kręci, stęka i trzeba uważać by się o coś nie uderzyła. Generalnie nie wyobrażam sobie teraz jakby miała soac w łóżeczku 🙈 dla niej łóżeczko byłoby zdecydowanie za małe, ona się rozwala na wszystkie boki 😅

My też mieliśmy taki okres miesiąc temu, że co chwilę się budziła z płaczem, non stop cycek, przytulanie itp. I to były żeby, przebijaly się, bo dzisiaj patrzę na dziąsła a u góry nie wychodzą tylko dwa zęby a 4 aż. Dlatego była taka murudna, płaczliwa wtedy. Wychodzą dwójki i jedynki.
A teraz nocki mamy super, wieczorem tylko jedna pobudka a w nocy dwie. Wczoraj nie miała ostatniej drzemki więc poszła spać 18:15 i pierwsza i jedyna pobudka wieczorem to o 20:30, a potem dopiero w nocy i nad ranem 😁

Ja od początku 8 msc mam rozjechane spanie. Dziś w nocy pobudka co godzinę. Dziś męża biorę na rozmowę niech też do niej wstaje bo ja dziś umrę od niewyspania i bólu głowy.
 
Ja od początku 8 msc mam rozjechane spanie. Dziś w nocy pobudka co godzinę. Dziś męża biorę na rozmowę niech też do niej wstaje bo ja dziś umrę od niewyspania i bólu głowy.
Nie dziwię Ci się.. Ja raz przeprowadziłam taką rozmowę z moim M i teraz już sam widzi kiedy musi przejąć Małego bo ja padam ze zmęczenia.
 
Ja od początku 8 msc mam rozjechane spanie. Dziś w nocy pobudka co godzinę. Dziś męża biorę na rozmowę niech też do niej wstaje bo ja dziś umrę od niewyspania i bólu głowy.
I bardzo dobrze, mój mąż bez niczego wie że ma wstać i tak w nocy co druga noc jest moja. Trudno,że mąż idzie do pracy ja rano też mam.prace tyle że z dzieckiem
 
reklama
Do góry