Ja nic bo w nowym towarzystwie też jestem nudna, dziwna i mało się odzywam taka trochę aspołecznaA na spotkaniu okazałoby się, że faktycznie jestem nudna, dziwna i mało się odzywam i co wtedy zrobicie?
reklama
Lipaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2021
- Postów
- 620
Chodzenie w bok przy kanapie lub meblach w kuchni stalo się dla niej łatwe więc wyciągnęłam do niej ręce no i spodobało się heheNie no niemożliwa z niej dziewczyna petarda! zaraz będzie biegać wszędzie! A jak zauważyłaś że chce chodzić?
Ale dla jasności dodam, że ona generalnie raczkuje, nie chodzi SAMA
No to siedziałyby dwa takie cielęta i łypałyby oczami po towarzystwieJa nic bo w nowym towarzystwie też jestem nudna, dziwna i mało się odzywam taka trochę aspołeczna
Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 3 238
Haha, ja to się tym bardziej nie nadaje do pisania książek, a już na pewno nie do baśni Ja mam zero wyobraźni niestety Mogę opisywać przeżyte przeze mnie sytuację ale wymyślać historie czy bajki to niee ee. Biedne byłyby te dzieci co by to czytałyPatii, jak ja lubię Twój styl wypowiedzi.
Fabryczna będzie pisała komedie społeczne, a Ty baśnie.
Obie jesteście do zaczytania
Ale dziękuję, miło mi
Niedługo mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 2 521
Może taki ma planRacja , W sumie czas się przyzwyczaić że i tak nie robią co my chcemy a będzie gorzejMoże to wstęp do siadania z czworaków, bo mój robił to samo później siadał tylko jak mógł się o coś pionowego oprzeć, lub podciągnąć, a później nauczył się siadać z czworaków.
Bo tak po prawdzie to te nasze bąble nie znają kalendarza nowych umiejętności i nie wiedzą co po kolei mają potrafić, tylko kombinują wokół ruchów, które są już opanowane. I nie przetłumaczysz, że zamiast ćwiczyć wkładanie palca do nosa mamy kiedy ona śpi, można by było te ambicje pokierować w strone bardziej społecznie akceptowalnego kosi kosi albo papa
Haha no wtedy komórki do rąk i będziemy do siebie pisacA na spotkaniu okazałoby się, że faktycznie jestem nudna, dziwna i mało się odzywam i co wtedy zrobicie?
Podrzucam Ci od razu pomysl, ktory mozesz wykorzystac zeby z gracją wyjsc ze spotkania-piszesz do kogoś z rodziny "zadzwon do mnie i powiedz ze musze przyjechac bo coś tam"Może taki ma planRacja , W sumie czas się przyzwyczaić że i tak nie robią co my chcemy a będzie gorzej
Haha no wtedy komórki do rąk i będziemy do siebie pisac
ilmenau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 3 118
To mogłabyś sobie podać rękę z moim narzeczonym On też zawsze mdleje przy pobieraniu krwi i zawsze na leżąco prosi
Ja osobiście nie lubię igieł, nie lubię wbijać i nie lubię patrzeć na wbkjanienifky, więc zawsze przy pobieraniu odwracam głowę w drugą stronę i jest spoko. Do glukometr się przyzwyczaiłam, bo w ciąży sobie mierzyłam, insuliny nie musiałam na szczęście sobie wstrzykiwać, bo nie wiem jakbym to zrobiła a o zastrzykach w brzuch ani mi nie mów, bo tego to bym nie zrobiła, musiałby mi ktos zrobić bo ja to bym siedziała z tą igłą pół godz i się zastanawiała kiedy jest odpowiedni moment na wkłucie
A ja przez dwie ciąże codziennie musialam brac zastrzyki w brzuch ale 90% zastrzyków robił mi mąż bo on jakos delikatniej to robił, tak ze nawet nie mialam siniaków. Jak ja robilam to siniak na pol brzucha
A czyje dziecko jeszcze nie siedzi samodzielnie? Ile nas jest?
Bartuś też jeszcze nie siedzi. On jak sobie sprobowal, ze wstawanie jest fajne, to tylko to by ćwiczył dzisiaj byla pierwsza próba stania bez trzymania sie czegokolwiek, oczywiście zakonczona upadkiem i płaczem
karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
Baaardzo długi!! Moja Marcelina ma 68 cm choć myślę, że ciut więcej, bo ją babka mierzyła nie na miarce tylko na kozetce. No ale nawet gdyby to pewnie z 70 max 72 cm. A Ty o 85 piszeszMój skończył 5.12- 9 miesięcy. Też czytałam, że mają czas no ale widocznie lekarz zauważył jakoś to słabe napięcie. Fizjo twierdzi, że on ma słabe mięśnie brzucha bo też jest długi bardzo. Ostatnio go mierzyłam to miał 85 cm, nie wiem czy to dużo czy mało ale moze to też się przyczyniać....
Swoją drogą to taki duży był kuzyn Dobrusi, między nimi jest 9 miesięcy. Dobrusia na 11 miesięcy chodziła, on zaczął dopiero około 18go miesiąca chodzić i jak teraz o tym napisałaś, to może rzeczywiście wpływ na to miały podobnie słabsze mięśnie brzucha. Ja się w sumie zastanawiałam nad tym, bo fajnie był rozwinięty, poza rozwojem ruchowym właśnie, ale szwagierka jest dziwna i lepiej nie rozmawiać z nią na ten temat. Podjęłam z nią kiedyś rozmowę o logopedzie, bo młody nie mówi dobrze, to mi się oberwało, a ostatnio się skarżyła, że w przedszkolu jej powiedzieli po konsultacji z logopedą, że przed nimi bardzo dużo pracy, bo ma już utrwalone złe wzorce i teraz muszą z nim pracować u logopedy i w domu.
Ja myślę, że jest, tylko może w nieodpowiednie towarzystwo wchodziła, że myśleli, że nie jest fajnaA mi się marzy spotkanie w jeszcze większej grupie
... I okazałoby się , że Fabryczna to jednak fajna babka
Moja też na brzuchu już nie leży, za to najlepiej jej się śpi na brzuchu. Sama się oczywiście przekręca i jak jej daję cyca, ona w pewnym momencie się odrywa z cmoknięciem i natychmiast odwraca na brzuch, to wiem, że właśnie zasnęła na dłużej.Moje już nie można w żaden sposób zmusić do leżenia na brzuszku.
Lubiła i bawiła się tak chętnie, od kiedy siada nie ma takiej opcji
No u nas z Dobrusią to samo, jak tylko wraca z przedszkola, to ta do niej leci i chce się z nią bawić. No i się bawią. Już nie wspomnę, że mam po Dobrusi sporo zabawek takich na teraz dla Marcysi i oczywiście jest walka o ogień, bo Dobrusia będzie się tym bawić no i się bawi kostką edukacyjną dla niemowlaków, sorterem drewnianym, aż się boję przynieść krzesełko FP z garażu (kupowałam używane - identyczne jak ma @Patii26 )Mój ostatnio dorwał do zabawy 5 latkę więc ona mu uciekała na czworakach A on ją gonił jaką mial radochę aż piszczał z radości i Aż pożałowałam ze nie ma częściej kontaktu szczególnie z dziećmi w swoim wieku bo się zrobił bardzo towarzyski
Ze 30 cm w nocy nawaliło. Dobrze, że mąż na 7 do pracy jeździ, to mi auto odśnieżył, bo jeszcze bym rano z miotłą zasuwała. I pada dalej. Dobrusia dzisiaj w przedszkolu będzie szalała, oni w taką pogodę pół dnia na dworzu siedzą, kombinezony muszą mieć obowiązkowo i heja a że podwórko duże, mają też małą górkę, to i zjeżdżają i aniołkują i lepią bałwany. Naprawdę nie mam na co narzekać w tym przedszkoluDziewczyny u Was też tyle śniegu napadało?? Bo u nas sypie i sypiea Jasiek obserwuje
Zobacz załącznik 1345479
Osz, Maja to mała skubanica! I w dodatku ma zęba!Chodzenie w bok przy kanapie lub meblach w kuchni stalo się dla niej łatwe więc wyciągnęłam do niej ręce no i spodobało się hehe
Ale dla jasności dodam, że ona generalnie raczkuje, nie chodzi SAMA
Damy Ci mocnego drinka ze dwa takie i wszystkie będziemy wesołe i wygadaneA na spotkaniu okazałoby się, że faktycznie jestem nudna, dziwna i mało się odzywam i co wtedy zrobicie?
A serio to ja lubię dziwne
Gorzej jak przez przypadek do Ciebie napiszePodrzucam Ci od razu pomysl, ktory mozesz wykorzystac zeby z gracją wyjsc ze spotkania-piszesz do kogoś z rodziny "zadzwon do mnie i powiedz ze musze przyjechac bo coś tam"
U nas upadki z powodu stania to już taki standard, ale codziennie próbuje sama. Na kolanach balansuje już bez problemu, przy meblach stoi ledwo się przytrzymując jedną ręką, jeszcze ma problem z chodzeniem przy meblach, ale już coraz lepiej jej idzie.A ja przez dwie ciąże codziennie musialam brac zastrzyki w brzuch ale 90% zastrzyków robił mi mąż bo on jakos delikatniej to robił, tak ze nawet nie mialam siniaków. Jak ja robilam to siniak na pol brzucha
Bartuś też jeszcze nie siedzi. On jak sobie sprobowal, ze wstawanie jest fajne, to tylko to by ćwiczył dzisiaj byla pierwsza próba stania bez trzymania sie czegokolwiek, oczywiście zakonczona upadkiem i płaczem
Co do zastrzyków, to ja od dnia jak się zorientowałam, że jestem w ciąży do 6 tygodni po porodzie kłułam się heparyną w brzuch, potem glukometr kilka razy dziennie, a potem jeszcze doszła insulina na noc. Ale mnie igły nigdy nie przerażały, lubię patrzeć, zawsze patrzę przy pobieraniu krwi, a do tego mam 5 tatuaży, z czego 4 duże i też się gapiłam przy robieniu (poza tym na plecach z oczywistych względów )
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Bo moje to długie takie jest ze hej chyba znow urosła bo ciuchy zaczynam zakładać na 86 podejrzewam ze 80cm.Niby 3 dni a taka różnica między nimi Nastka tu wygląda jakby miała już roczek super dziewczynki A Mela cała mamusia, wypisz, wymaluj
A jeżeli chodzi o dziewczyny się świetnie dogadują ze sobą, dosłownie
reklama
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Pomilczymy z Tobą przy kawieA na spotkaniu okazałoby się, że faktycznie jestem nudna, dziwna i mało się odzywam i co wtedy zrobicie?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 35 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: