Drugi raz Kurde to już szans nie mamy hehAle śliczna chyba pierwszy ( albo drugi) raz pokazałaś małą
No słuchaj, to musisz se znaleźć kawalera dla córy, ja już znalazłam, widzę, że @Lipaaa i @Mary2094 biją się o jednego przystojniaka ( nie pamiętam imienia, wybacz ) dla swoich córek, a @MamM chce się wkupić i wydać swoją Melanie za syna @Vaness
Kuźwa, jakie konspiry
reklama
Dziękujemy tak oczy ma boskienieskromnie powiemMoja niby lekką dupkę ma ale też jej się nie chce podnieść
Ale ma piękne oczy....cudo
I mamusia kandydata lub kandydatki też już znana...więc to też duży plus
Zazdroszczę ....ja to muszę się zabrać za to bo wiem , że na pewno jedna dziura jest...a reszta?Pewnie trochę się znajdzie
MamM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2021
- Postów
- 924
Komentarz w punktNigdy nic nie wiadomo Melcia cudna dziewczynka a matka wciąż się jej czepia
Dzieci i Mamy są na tym Forum wspaniałe
Matka się czepia i kocha nad życie, to fakt
MamM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2021
- Postów
- 924
Tak, też tak chciałam napisać o oczach Patii26 mnie ubiegłąDziękujemy tak oczy ma boskienieskromnie powiem
karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
Ja wiązań uczę się od niej, jakoś mi przypasowała, taka normalna, uśmiechnięta, pozytywna i bardzo ładnie pokazujeno właśnie wzięłam mojego z łóżeczka bo już mnie wkurzało jak słyszałam tylko jak obija głowę i ryk i w drugą stronę i tak w kółko. wzięłam go do nas ale za chwilę zdałam sobie sprawa że jeszcze zasnę i spadnie łaził po całym łóżku nawet po Mężusiu a ten nic jak kamień
ostatecznie poszliśmy na dywan poszalał, kołysanka i resztę poranku z nami spał.
Uuu to u Was rzeczywiście z Pełzanie kamień być nici
Ps miałam Cię zapytać masz jakieś przykłady wiązań chusty dobra stronę?
Ano sytuacja jest rozwojowa@karoo-kp jak Wasze chorubsko?
Przedwczoraj przyszła moja najstarsza, że boli ją gardło, ja jej zaglądam, a tam ropień. Angina jak nic, załamałam się. Dzwonię od rana do naszej przychodni, o 8.08 wybrałam połączenie i byłam 17 w kolejce, o 10 mnie odebrały, nie wierzę, że po 15 minut gadały z pacjentami przez telefon, po prostu się pipom odbierać telefonu nie chce!
Ostatecznie jak już odebrały to powiedziały, że mogę przyjść pod gabinet i prosić lekarza, żeby mi dzieciaka przyjął bo miejsc nie ma. No chyba ich pogrzało, że z maluchami będę siedziała w siedlisku bakterii i wirusów nie wiadomo ile...
Na szczęście ja sama byłam umówiona do laryngologa (prywatnie) bo mi zatoki po prostu rozsadza a chora jestem już drugi tydzień przecież, więc zamieniłam, młodą wcisnęłam za siebie, stwierdziwszy, że kij, trudno, ja przeżyję. Ale lekarz był ekstra i zbadał też mnie i wypisał mi steryd do nosa (uwaga, po pierwszym użyciu i już jest znacznie lepiej!! Płukanie zatok na początku spoko, a potem mi woda do uszu od środka się zaczęła dostawać więc zaprzestałam) a u Jagody jednak okazało się, że nie angina a kamień w migdale, usunął, przepisał jakieś leki plus antybiotyk jakby się pogorszyło i tyle. Młodsze trochę mniej kaszlą, ale też są na sterydach, kuźwa, niedługo będziemy robić konkurencję panom na siłowni
Powiem Wam, że takiego szpitala w domu i hardkoru to jeszcze nie miałam.
Mary2094
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2020
- Postów
- 4 310
Te kamienie są nawracające bo ja je mam. To jest pozostałość po anginie, gdyż są dziury w migdale jak w serze szwajcarskim. Więc trzeba czyścić migdały regularnie co tydzień i wydłubywać ten kamień bo on powoduje nieprzyjemny zapach z ust i bóle gardła. Myślę właśnie o zabiegu zamknięcia tych dziur, koszt 1500zł a święty spokój, bo jest to upierdliwe.Ja wiązań uczę się od niej, jakoś mi przypasowała, taka normalna, uśmiechnięta, pozytywna i bardzo ładnie pokazuje
Ano sytuacja jest rozwojowa
Przedwczoraj przyszła moja najstarsza, że boli ją gardło, ja jej zaglądam, a tam ropień. Angina jak nic, załamałam się. Dzwonię od rana do naszej przychodni, o 8.08 wybrałam połączenie i byłam 17 w kolejce, o 10 mnie odebrały, nie wierzę, że po 15 minut gadały z pacjentami przez telefon, po prostu się pipom odbierać telefonu nie chce!
Ostatecznie jak już odebrały to powiedziały, że mogę przyjść pod gabinet i prosić lekarza, żeby mi dzieciaka przyjął bo miejsc nie ma. No chyba ich pogrzało, że z maluchami będę siedziała w siedlisku bakterii i wirusów nie wiadomo ile...
Na szczęście ja sama byłam umówiona do laryngologa (prywatnie) bo mi zatoki po prostu rozsadza a chora jestem już drugi tydzień przecież, więc zamieniłam, młodą wcisnęłam za siebie, stwierdziwszy, że kij, trudno, ja przeżyję. Ale lekarz był ekstra i zbadał też mnie i wypisał mi steryd do nosa (uwaga, po pierwszym użyciu i już jest znacznie lepiej!! Płukanie zatok na początku spoko, a potem mi woda do uszu od środka się zaczęła dostawać więc zaprzestałam) a u Jagody jednak okazało się, że nie angina a kamień w migdale, usunął, przepisał jakieś leki plus antybiotyk jakby się pogorszyło i tyle. Młodsze trochę mniej kaszlą, ale też są na sterydach, kuźwa, niedługo będziemy robić konkurencję panom na siłowni
Powiem Wam, że takiego szpitala w domu i hardkoru to jeszcze nie miałam.
Ostatnia edycja:
Niedługo mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 2 521
A ja ze dwa miesiące temu dzwoniłam do mojego dentysty żeby się umówić na prywatną wizytę a pani w rejestracji mi mówi że w tym roku nie ma już terminówMoja niby lekką dupkę ma ale też jej się nie chce podnieść
Ale ma piękne oczy....cudo
I mamusia kandydata lub kandydatki też już znana...więc to też duży plus
Zazdroszczę ....ja to muszę się zabrać za to bo wiem , że na pewno jedna dziura jest...a reszta?Pewnie trochę się znajdzie
ale masz szpital w domuJa wiązań uczę się od niej, jakoś mi przypasowała, taka normalna, uśmiechnięta, pozytywna i bardzo ładnie pokazuje
Ano sytuacja jest rozwojowa
Przedwczoraj przyszła moja najstarsza, że boli ją gardło, ja jej zaglądam, a tam ropień. Angina jak nic, załamałam się. Dzwonię od rana do naszej przychodni, o 8.08 wybrałam połączenie i byłam 17 w kolejce, o 10 mnie odebrały, nie wierzę, że po 15 minut gadały z pacjentami przez telefon, po prostu się pipom odbierać telefonu nie chce!
Ostatecznie jak już odebrały to powiedziały, że mogę przyjść pod gabinet i prosić lekarza, żeby mi dzieciaka przyjął bo miejsc nie ma. No chyba ich pogrzało, że z maluchami będę siedziała w siedlisku bakterii i wirusów nie wiadomo ile...
Na szczęście ja sama byłam umówiona do laryngologa (prywatnie) bo mi zatoki po prostu rozsadza a chora jestem już drugi tydzień przecież, więc zamieniłam, młodą wcisnęłam za siebie, stwierdziwszy, że kij, trudno, ja przeżyję. Ale lekarz był ekstra i zbadał też mnie i wypisał mi steryd do nosa (uwaga, po pierwszym użyciu i już jest znacznie lepiej!! Płukanie zatok na początku spoko, a potem mi woda do uszu od środka się zaczęła dostawać więc zaprzestałam) a u Jagody jednak okazało się, że nie angina a kamień w migdale, usunął, przepisał jakieś leki plus antybiotyk jakby się pogorszyło i tyle. Młodsze trochę mniej kaszlą, ale też są na sterydach, kuźwa, niedługo będziemy robić konkurencję panom na siłowni
Powiem Wam, że takiego szpitala w domu i hardkoru to jeszcze nie miałam.
jak ja nie cierpię nfz no scyzoryk mi się otwiera albo te baby jedzą jak dzwonisz albo nie odbierają albo odbiorą i odłożą słuchawkę że nikt się nie dodzwoni a lekarze patologia nie kumam tego ma etacik priv to po kiego grzyba pcha się na państwowe jedno wielkie do likwidacji.
dobrze że poszliście priv i dostałaś leki bo mogło się rozwijać jeszcze bardziej. szkoda mi Was dziewczyny na cierpicie się biedne
dużo i zdrowia
Niedługo mama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2020
- Postów
- 2 521
Haha mój mówi, że to fajnie że syn będzie przyprowadzać dziewczyny, że przynajmniej sobie poogląda, a ja robię wrrrrrr jakie dziewczyny to mama nie będzie całe życie taka ważna jak terazMi to przyszło naturalnie jak miałam 19 lat aby opuscic dom. I tak z przerwami już nie mieszkam u rodziców tyle lat. Ale jak mówię mężowi że Nastka przyprowadzi jakiegoś kawalera to bardzo jest tym zniesmaczony chyba że będzie innej orientacji to stwierdził że ma przyprowadzać same ładne koleżanki
reklama
mój teść kiedyś skomentował jakieś dziewczyny młode szły jakie laseczki a moja teściowa walnęła go w czerep że na stare lata jakieś pedofilskie zapędy ma to było tak zabawne bo są po 70 -tceHaha mój mówi, że to fajnie że syn będzie przyprowadzać dziewczyny, że przynajmniej sobie poogląda, a ja robię wrrrrrr jakie dziewczyny to mama nie będzie całe życie taka ważna jak teraz
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 35 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: