To mnie właśnie ogólnie wkurza w facetach, że niektórzy nie angażują się w rodzicielstwo tak jak my. Ale przecież to tak samo ich dziecko jak nasze, prawda? To do cholerny jasnej, dlaczego nie zajmą się dzieckiem tak bezwarunkowo tylko trzeba im powiedzieć " weź dziecko bo ja teraz muszę zrobić to, iść się wykąpać itp". A oni nie muszą mówić, żebyśmy zajęły się dzieckiem bo idą coś zrobić, tylko po prostu to robią, bo wiedzą, że my i tak się dzieckiem zajmujemy 24h/7. Mój akurat robi multum innych rzeczy więc nie narzekam na niego absolutnie zajmie się też małą jak potrzebuje coś zrobić.
Hahahaha, ja mam to samo
Jakoś od porodu mój facet mnie drażni samym sobą. I ja wiem, że to jeszcze hormony się muszą ustabilizowac i na to potrzeba podobno czasu tyle ile byłyśmy w ciąży, plus ja dodatkowo mam niedoczynność tarczycy, więc wiem, że te hormony buzują. Ale wgl nie mam potrzeby przytulania się, całowania, nie mówiąc o bliskości. Buziak to taki zwykły daje i taka zwykła też dla niego jestem. I nie powiem, denerwuje mnie to, bo chcę by było jak przed porodem, jak w ciąży była ta miłość i sympatia do niego. A teraz to jednak zbyt pochłonęło mnie macierzyństwo
No faceci już tak mają, co jest nie fajne... Ale trzeba wtedy z nimi porozmawiać i im powiedzieć czego oczekujemy, bo inaczej wszystko się będzie sypać.
Moja przeważnie zasypia przy cycku, ale jak ma gorszy dzień i nie umie zasnąć wieczorem, bo wszystko ja dekoncentruje to włączam w telefonie z aplikacji odkurzacz i wtedy śpi
No a moja właśnie uwielbia dźwięk odkurzacza i nie raz specjalnie narzeczony idzie odkurzać wtedy kiedy jest pora karmienia i spania, bo ona od razu zasypia.
To tylko moja Nelka nadal ma 2 z Pampers?
Teraz dopiero będziemy wchodzić w 3 z Dady, które rozmiarowo są mniejsze od Pampersa. Bo 2 z Dady już jej są za małe, więc teraz używamy 2 z Pampersa ( musimy zużyć bo dostaliśmy) a 2 z pampersa to jak 3 z Dady, więc teraz jej pasują, bo wcześniej były za duże
No pewnie, tak dziecko łapie najlepsza odporność
Ja też nie latam z ścierką, czy innymi środkami czystości i nie sprzątam wszystkiego przed jej użyciem. Niech nabiera odporność. Moja ma notorycznie włosy od kota na buzi czy w buzi
Dla mnie to też temat kontrowersyjny. Jeśli codzi o mnie to ja moje dziecko szczepię na wszystkie szczepionki podstawowe i te zalecane ( 6w1 się szczepimy), które wiemy od wielu lat, że są bezpieczne i przetestowane. Natomiast jeśli chodzi o Covid to nie szczepię się, mam na ten temat inne zdanie. Ale każdy uważa po swojemu