Figola3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Lipiec 2021
- Postów
- 699
.Bardziej w dzień drzemki dluzsze by mnie interesowały
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
.Bardziej w dzień drzemki dluzsze by mnie interesowały
.Pewnie dawaj..każda porada cenna....o ile to nie reklama jakiegoś cudownego środka...
To u mnie też parę dni po teście padał deszcz poszłam wypuścić psy i jeden z nich jak wybiegł ( owczarek ) otarł się o mnie a ja się poślizgnęłam i z całym impetem wpadłam w kałuże, cała mokra i w błocie byłam teraz tez mi się z tego śmiać chce ale wtedy prawie umarłam ze strachu o mojego maluszkajuż też myslałam o szpitalu ale nic mi nie było żadnego krwawienia, pozatym moja ciąża nie była jeszcze nawet potwierdzona u ginekologa ale w najbliższy możliwy dzień zrobiłam bete na szczęście przyrastała i trochę się uspokoilamahh 23.06 g. 13 kolejny transfer beta 26 i potem co tydzień nie wierzyliśmy do prawie ms
a potem strach właściwie do końca ciąży
nawet mieliśmy na spacerze taka sytuację że potknęłam się o krawężnik więc Mąż odrazu kazał mi się nie ruszać po telefon i taxi do szpitala teraz to się śmiejemy z tych akcji ale wtedy nie było do śmiechu.
Zresztą do tego całą ciąża pandemiczna nigdzie nie wychodziliśmy oprócz spacerów żeby tylko się nie zarazić powiedzieli nam że zakażenie dodatkowo by mnie obciążyło i mogłoby dość do poronienia
teraz mamy cudowny Skarb
To mój mąż tak robi. Czasem wstanie i lula. Jak już nie działa to przekazuje mi na jedzenie. Z tym że ja mojej wgl nie wybudzam, sama się budzi. Dziś np się raz wybudziła o 3, bo o 5 to tylko musiałam ja grubiej ubrać bo zimno jej się zrobiło i spala do 8 dalej.no trudno to nazwać cudownym środkiem jeszcze będąc w ciąży czytałam na forum o książce "W Paryżu dzieci nie grymaszą" i tak jakoś pamiętałam o niej i postanowiłam kupić i przeczytać tak z ciekawości jak w innym kraju radzą sobie z maluchami. I tak w skrócie to niemowlaki trzeba nauczyć spać i trzeba to zrobi max do 4go miesiąca bo potem już budzenie się jest nawykowe i będzie się ciągnąć w nieskończoność. Taki trening rodzice rozpoczynają jak maluchy mają kilka tygodni, jak maluszki się wybudzają to ich nie karmią (na 100% nie budzą ich na karmienie jak za długo śpią - jak to u nas jest rozpowszechnione) tylko przebierają, przytulają, lulają - i taki 2-3 miesięczny niemowlak przesypia już całe noce. Moja Domi miała 3mce jak przeczytałam o tym i budziła się raz o 4 na mleko i powiedziałam sobie raz kozie śmierć, próbuję (tym bardziej, że starsze dzieci budziły się często i nie chciałam tej powtórki z rozrywki). Pierwszej nocy marudziła 2h..., drugiej nocy 1h a trzecią noc przespała już całą i tak już miesiąc mamy przespane nocki i jestem najbardziej wyspaną mamą wśród moich znajomych
Nie leżaczka nie mamy. Kosz mojżesza u nas idealnie się sprawdza( bez opcji bujania), w domu, na imprezach itp. Najlepszy zakup, moja mama tak dziwnie patrzyła jak go kupiłam a teraz nie może się go nachwalić. Nawet jak jem obiad to przysuwam go sobie w tym koszu bliżej i on zadowolony bo nas widzi kosz niedługo zamienię na łóżeczko turystyczne a niebawem krzesełko dostanie więc leżaczka u nas raczej nie będzieA nie macie leżaczka?
no nie wiem czy to dobre dla wszystkich u mojego wcześniaka to bym się nawet bała nie wybudzić takie zaleceni mieliśmy bo może sosc glukoza i dzieciak się nie obudzi a że ważył nie cae 2kg to chyba bym sobie nie pozwoliła na taki komfort nie karmienia gono trudno to nazwać cudownym środkiem jeszcze będąc w ciąży czytałam na forum o książce "W Paryżu dzieci nie grymaszą" i tak jakoś pamiętałam o niej i postanowiłam kupić i przeczytać tak z ciekawości jak w innym kraju radzą sobie z maluchami. I tak w skrócie to niemowlaki trzeba nauczyć spać i trzeba to zrobi max do 4go miesiąca bo potem już budzenie się jest nawykowe i będzie się ciągnąć w nieskończoność. Taki trening rodzice rozpoczynają jak maluchy mają kilka tygodni, jak maluszki się wybudzają to ich nie karmią (na 100% nie budzą ich na karmienie jak za długo śpią - jak to u nas jest rozpowszechnione) tylko przebierają, przytulają, lulają - i taki 2-3 miesięczny niemowlak przesypia już całe noce. Moja Domi miała 3mce jak przeczytałam o tym i budziła się raz o 4 na mleko i powiedziałam sobie raz kozie śmierć, próbuję (tym bardziej, że starsze dzieci budziły się często i nie chciałam tej powtórki z rozrywki). Pierwszej nocy marudziła 2h..., drugiej nocy 1h a trzecią noc przespała już całą i tak już miesiąc mamy przespane nocki i jestem najbardziej wyspaną mamą wśród moich znajomych
.To mój mąż tak robi. Czasem wstanie i lula. Jak już nie działa to przekazuje mi na jedzenie. Z tym że ja mojej wgl nie wybudzam, sama się budzi. Dziś np się raz wybudziła o 3, bo o 5 to tylko musiałam ja grubiej ubrać bo zimno jej się zrobiło i spala do 8 dalej.
Wow to sporo dzieciaczkówNo ta mieszanka to jest najbardziej antyalergiczna jaka może być na rynku...na receptę..3,20 zł....bez 155zł i jak twierdzi zarówno alergolog i gastroenterolog nie ma można rehabilitację....a u Was już przeszło ?Robiliście coś specjalnego w domu aby ulżyć?
No czeka jeszcze "10" rodzeństwa....2 sprawdzona genetycznie a reszta nie...ale na dzień dzisiejszy zawieszone powiększanie rodziny ze wzg na dość wymagająca mała istotę...a na Was ktoś czeka?
Moja też łysieje nie tylko na tyle głowki...boki też jej się znacznie przerzedziły....zjaśniały...i z bujnej czuprynki w miarę został przerzedzony kurczak
No to też nieźle przeszliście....ale dobrze , ze wszytko zakończyło się sukcesem...i skarb jest obok
.no nie wiem czy to dobre dla wszystkich u mojego wcześniaka to bym się nawet bała nie wybudzić takie zaleceni mieliśmy bo może sosc glukoza i dzieciak się nie obudzi a że ważył nie cae 2kg to chyba bym sobie nie pozwoliła na taki komfort nie karmienia go
my z zegarkiem w ręku co 3 h wstawaliśmy
mój 5 ms ma i już jest teraz tak
g. 23 ostatnie karmienie
g. 5.30 pierwsze karmienie
dzień g. 8-8.30, 11, 14, 17, 20
wyregulowało się, oczywiście wcześniej było różnie ale teraz odpukać lecimy wg tej rozpiski
kosz Mojżesza też mieliśmy idealnie dla kręgosłupa. mój pięknie wyglądał jak szkrab ważył nie spełnia 2kg wszędzie wygodnie było nosićNie leżaczka nie mamy. Kosz mojżesza u nas idealnie się sprawdza( bez opcji bujania), w domu, na imprezach itp. Najlepszy zakup, moja mama tak dziwnie patrzyła jak go kupiłam a teraz nie może się go nachwalić. Nawet jak jem obiad to przysuwam go sobie w tym koszu bliżej i on zadowolony bo nas widzi kosz niedługo zamienię na łóżeczko turystyczne a niebawem krzesełko dostanie więc leżaczka u nas raczej nie będzie