Patii26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2020
- Postów
- 3 231
Zgadzam się z Tobą w 100%. Nigdy nie wiemy co kryje się w życiu drugiego człowieka i nie powinno się oceniać ludzi po wyglądzie. Jedni zmagają się z dużymi problemami, nie raz dzieci są chore i przyjmują sterydy po których tyją i nic nie da się z tym zrobić. Jedni są chudzi a jedzą dużo i nie mogą przytyć, a bardzo tego chcą. Ja wgl nie wiem jak komuś można powiedzieć, że ktoś jest gruby albo chudy. No brak kultury i taktu. A to człowieka ocenia się po wyglądzie czy po wnętrzu? Sama wiem po sobie, kiedyś byłam szczupła, a raczej po prostu normalna ale 3 lata temu zachorowałam na niedoczynność tarczycy o której nie wiedziałam i w ciągu roku przytyłam 20 kg. I co? Nie wpieprzam codziennie chipsów, kebabów i coli, a jednak schudnąć ciężko.Pięknościale to nie tylko problem babć że tak mówią, jeżeli dorosła osoba komentuje że idzie szczupła mama a za nią dziecko z chipsami i colą i jak tak można taki grubas, otyłe dziecko a tu chipsy. Czyli już oceniamy przez pryzmat wagi drugiego człowieka. A skąd wiemy czy ta mama nie chciała mu kupić ale dziecko w taką złość wpadło że wyjścia nie miała a może te dziecko jest chore na coś a nie jest to winą tej coli bo może był weekend i tylko w weekend to je. Jak chude dziecko je chipsy jest ok grube trzyma w ręku chipsy to od razu afera. Właśnie takie coś powoduje że potem jest nagonka na wagę. Ja całe życie byłam większa i jako dziecko i teraz mam dużo schorzeń ktore nie ułatwiają mi chudnięcia( pozatym wyniki nam ok) i teraz co nie mogę zjeść kebaba na mieście? Z tego wynika że nie bo może jem go raz na dwa miesiące ale ktoś mnie z nim zobaczy to co pomyśli gruba a wpierdala kebaba. Takie to u nas jest myślenie i przykre to jest. Ja nauczę córkę że nie ważne ile wazy jakiś człowiek ważne co ma w glowie. Bo nie wiemy dlaczego ta osoba jest gruba nie można oceniać i patrzeć negatywnie.
Niech każdy patrzy na siebie i tyle.