karoo-kp
Mama Jagodzianki
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2006
- Postów
- 6 419
Haha, nie doczytałam, że pisałaś o przeciwciałach. Nas dopadło, bo mój mąż ma skrajnie nieodpowiedzialną rodzinę. Byliśmy na święta BN u mojej mamy i wracając zajechaliśmy do teściów w 2 dzień świąt. Nikt nam nie powiedział, że są u nich wnuki oboje chorujący na zapalenie oskrzeli, gdzie 3 razy antybiotyk zmieniali, bo żaden nie działał. No nie działał, bo to rsv był i dopiero sterydy zadziałały, tak jak u nas od samego początku. Tylko że ja zawsze informuję jak ktos chce nas odwiedzić nawet o głupim katarze, a przy zapaleniu oskrzeli to odmawiam spotkań...na rsv nie ma szczepionki można podawać tylko przeciwciała i właśnie co ms w okresie najbardziej narażonym. najbardziej dobijające jest to, że co roku dopóki nie wymyślą szczepionki no pogięło ich...
pewnie jest jak zwykle ktoś na tym kasę zarabia i za bardzo nikomu się nie śpieszy do szczepionki
u dzieci normalnie urodzonych to jest 5 na 1 tyś dzieci hospitalizowanych a u wcześniaków 69 na 1 tyś . To Wam się trafiło co za cholerstwo. Najbardziej narażone są dzieciaczki do 2 r.ż tj 50 tyś kosmos!
hmm meningokoki chyba weźmiemy zatem pogadam z neontologiem 23.04 mamy ciekawe jak to na małego potencjalnie by wpłynęło. Bo narazie po rota ma biegunki i raz na dzień wymiotuje ale bez gorączki więc twierdzą że ok.