Marcowe mamy 2021

[karoo-kp]

A to mi się zdaje, że jeśli nie ma przeciwwskazań to nie ma sensu wcześniej wywoływać poród, przecież powinno się czekać do terminu czyli do ukończenia 40 tyg i wtedy jest wywoływanie. Dziwie się właśnie, że robią to wcześniej u Was.

Wielu lekarzy przy cukrzycy ciążowej wywołuje poród z uwagi na szybciej postępujące starzenie się łożyska, a co za tym idzie - jego niewydolność. Być może część lekarzy robi to profilaktycznie, ale w sumie to lepiej ciut szybciej niż żeby miało się coś stać.

Ja będę miała poród wywoływany z uwagi na ryzyko stanu przedrzucawkowego (nadciśnienie całą ciążę, a Dobruśkę rodziłam już w stanie przedrzucawkowym). 10 marca idę do mojej gin i stamtąd pewnie do szpitala w czwartek. A może w poniedziałek jeśli się zgodzi nie na weekend.

 

[Patii26]

Wielu lekarzy przy cukrzycy ciążowej wywołuje poród z uwagi na szybciej postępujące starzenie się łożyska, a co za tym idzie - jego niewydolność. Być może część lekarzy robi to profilaktycznie, ale w sumie to lepiej ciut szybciej niż żeby miało się coś stać.

Ja będę miała poród wywoływany z uwagi na ryzyko stanu przedrzucawkowego (nadciśnienie całą ciążę, a Dobruśkę rodziłam już w stanie przedrzucawkowym). 10 marca idę do mojej gin i stamtąd pewnie do szpitala w czwartek. A może w poniedziałek jeśli się zgodzi nie na weekend.

No dlatego piszę właśnie, że jeśli nie ma przeciwwskazań. Czyli w razie co ja mogę mieć też wcześniej rozwiązana ciąże z powodu cukrzycy. Hmm, no zobaczymy co mi lekarz powie

 

[Mary2094]

No dlatego piszę właśnie, że jeśli nie ma przeciwwskazań. Czyli w razie co ja mogę mieć też wcześniej rozwiązana ciąże z powodu cukrzycy. Hmm, no zobaczymy co mi lekarz powie

U mnie to jest combo bo i już mam stare łożysko, mało wód to jeszcze mała ma wodonercze i musi być ciąża w 39 tygodniu zakończona. Wgl boje się scenariusza ze będą chcieli mnie wypisać bez dziecka ze szpitala, nie chce na to pozwolić. Spakowałam się na 1,5 tygodnia. Zobaczymy co będzie..

 

[Tanita79]

A to mi się zdaje, że jeśli nie ma przeciwwskazań to nie ma sensu wcześniej wywoływać poród, przecież powinno się czekać do terminu czyli do ukończenia 40 tyg i wtedy jest wywoływanie. A nie raz nawet po terminie. Generalnie trzeba ciążę rozwiązać do ukończenia 42 tygodnia. Dziwie się właśnie, że robią to wcześniej u Was i w czwartek już będziecie miały wywoływany, no chyba, że macie jakieś przeciwwskazania.

Dokładnie, też jestem tego zdania.
Ale tak jak Karoo-kp pisze u mnie to chyba raczej profilaktycznie.
Tak też Pani Doktor mówiła, że cukry na początku miałam kiepskie i woli rozwiązać ciąże przed terminem, a termin przecież mam na 04.03.
Łożysko,przepływy,wody ok wczoraj, dlatego mówię, że nie pozwolą mi spokojnie urodzić

 

[Niedługo mama]

Dokładnie, też jestem tego zdania.
Ale tak jak Karoo-kp pisze u mnie to chyba raczej profilaktycznie.
Tak też Pani Doktor mówiła, że cukry na początku miałam kiepskie i woli rozwiązać ciąże przed terminem, a termin przecież mam na 04.03.
Łożysko,przepływy,wody ok wczoraj, dlatego mówię, że nie pozwolą mi spokojnie urodzić

Takie mają zalecenia i pewnie muszą się tego trzymać chociaż mój lekarz to chce mnie widzieć dopiero 4 dni przed terminem na wizycie i wtedy da skierowanie. Twoja jednak bardziej się spieszy

 

[Mary2094]

Nie no hit zrobili mi badania i stwierdzili ze jeszcze nie ma sensu w tym tygodniu wywoływać. Jak samo nic się nie ruszy to dopiero za tydzień mam być. Nerka stoi w miejscu jak i również wody. A mnie to jeżdżenie i odsyłanie mówiąc krótko wkurza jak diabli... Predzej chyba sama urodzę.

 

[Niedługo mama]

Nie no hit zrobili mi badania i stwierdzili ze jeszcze nie ma sensu w tym tygodniu wywoływać. Jak samo nic się nie ruszy to dopiero za tydzień mam być. Nerka stoi w miejscu jak i również wody. A mnie to jeżdżenie i odsyłanie mówiąc krótko wkurza jak diabli... Predzej chyba sama urodzę.

Nie no to już brak słów, też by mnie diabli wzięli. Z jednej strony dobrze, że sytuacja jest stabilna ale ile można odsyłać

 

[Mary2094]

Nie no to już brak słów, też by mnie diabli wzięli. Z jednej strony dobrze, że sytuacja jest stabilna ale ile można odsyłać

Mąż już był w domu i musiał się wrócić spowrotem a biedak jeszcze po nocce się nie przespał. I czekam za papierami aby wyjść.

 

[Mary2094]

Wrocić mam za dwa dni juz aby się stawić do szpitala. oszalałam.

 

[Monini92]

Wrocić mam za dwa dni juz aby się stawić do szpitala. oszalałam.

Istny obłęd