reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2018

Dziewczyny a ile przytylyscie w poprzednich ciazach? Ja 23 i 28 ale dużo miałam wody...

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
W pierwszej 16 kg, w drugiej 8 kg, ale młodszy syn urodził się w 36 tygodniu. Gdybyśmy dotarli do końca na pewno byłoby dużo więcej ;) W tej mogę dużo mniej, bo zaczynam z niewielka, ale jednak nadwagą ..
 
reklama
Ja w pierwsze ciąży chyba przytyłam 17 ,w drugiej tez gdzies tyle i w 3 przytyłam 19 kg a teraz Jeszczce nie wchodziłam na wagę .Boje się patrzeć hehe tym bardziej ,ze i dosyć nadwagi mam
 
Ja w pierwszej ciąży przytylam ponad 30kg :szok: liczę na szczęście że teraz uda mi się połowę mniej przytyć ;-) ;) dzisiaj rano się wazylam i mam ok 200-300g na plusie.
 
Witam nową marcowke:) Odnosnie smaków, coś pikantnegoi slonego. Nawet kanapke z musztardą zjadlam:D slodycze odpadły, choć bardzo lubię:D ale widać nie teraz:) w pierwszej ciąży przytylam 26 kg i niestety po pierwszej ciąży zostało mi prawie 10 kg:(
 
Wiecie co dziewczyny to jest chyba jedyna wada bycia w ciąży. Ja ogólnie mam tendencje do tycia i boje się ze jak slon będę wyglądać a potem nijak do wagi nie wrócę :( ważę 60kg przy wzroście 164cm dla mnie przytycie 20kg np spędza juz sen z powiek. Bo kiedyś ważyłam prawie 75kg i wyglądałam okropnie. Juz mam wrażenie ze robie się np pucołowata na buzi. Szok - wiadomo trzeba poświęcić ciało dla dziecka ale pocieszajace było by jak by tylko w brzuch poszło a nie wszędzie a znając moje szczęście cała będę jak kulka. W sumie zachcianek póki co nie mam ale przede mną tyle miesięcy. Wiec obawy są. Wiadomo za dużego wpływu na to nie mamy ale będę pilnować się ile mogę i jeść jak jadłam dotychczas. Co będzie to będzie no i na wolnym chodzić na spacery codziennie by się nie zasiedzieć. ..
 
Ja ze smaków też mam straszna ochotę na słone i ostre, ale np rano dzisiaj nalecialo mnie na kanapek z dżemem. To co nie podchodzi mi w ogóle to czekolada i słodycze czekoladowe, na samą myśl mnie modli i dobrze bo byłam od nich uzalezniona:)
 
Ja tez walczyłam o siebie przez ostatni rok .Zdrowe odżywianie + fitness 3x w tygodniu .Teraz mam w sumie wymówkę jak coś grzeszę ale mogę nawet z 20 kg przytyć byleby tylko z dzieckiem było wszystko Ok :) Liczę na to,ze jak urodzę jak tylko będę mogła to zacznę spowrotem fitness i będę walczyć od nowa o siebie :)
 
Wiecie co dziewczyny to jest chyba jedyna wada bycia w ciąży. Ja ogólnie mam tendencje do tycia i boje się ze jak slon będę wyglądać a potem nijak do wagi nie wrócę :( ważę 60kg przy wzroście 164cm dla mnie przytycie 20kg np spędza juz sen z powiek. Bo kiedyś ważyłam prawie 75kg i wyglądałam okropnie. Juz mam wrażenie ze robie się np pucołowata na buzi. Szok - wiadomo trzeba poświęcić ciało dla dziecka ale pocieszajace było by jak by tylko w brzuch poszło a nie wszędzie a znając moje szczęście cała będę jak kulka. W sumie zachcianek póki co nie mam ale przede mną tyle miesięcy. Wiec obawy są. Wiadomo za dużego wpływu na to nie mamy ale będę pilnować się ile mogę i jeść jak jadłam dotychczas. Co będzie to będzie no i na wolnym chodzić na spacery codziennie by się nie zasiedzieć. ..
Moja siostra startowała z taką samą wagą przy podobnym wzroście i po okresie połogu ważyła 10 kg mniej niż przed ciążą:) Jadła normalnie, bez odchudzania się, zdrowo:) Mam też sporo znajomych, które po ciąży były chudsze niż przed:)
 
reklama
Moja siostra startowała z taką samą wagą przy podobnym wzroście i po okresie połogu ważyła 10 kg mniej niż przed ciążą:) Jadła normalnie, bez odchudzania się, zdrowo:) Mam też sporo znajomych, które po ciąży były chudsze niż przed:)
Mi niestety nie grozi chudość.Niestety u nas tez rodzinna skolonnosc do tycia
 
Do góry