reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2018

Dziewczyny badania wszystkie wyszły mi dobrze, beta super tylko okazalo sie ze nie mam przeciwcial toksoplazmozy a w domu kot...nie balabym sie tak bardzo gdyby nie to ze mieszkam z babcia ktora tuli glaszcze tego kota a potem nie myje rak i dotyka przecież wszystkiego łącznie z jedzeniem...wiem ze jeśli higiena jest zachowana nie ma problemu ale w takim wypadku strasznie się boje...
Lekarz ci nie powiedzial, ze toxo możesz sie zarazić, poprzez jedzenie surowego mięsa, nie myte owoce i warzywa. A odnosnie kotów, jak bys zmieniala żwirek bez rekawiczek, pozniej bys ich nie umula tylko wzięła się za jedzenie wtedy toxo ci grozi.
Witam
Mam na imię Dorota i jestem tutaj nowa :) 30 Czerwca i 1 lipca test pokazał || kreseczki.Byłam juz na kontrolnym usg 4 lipca i troszkę mam poślizg pomiędzy tym co pokazalo usg a tym ile czasu okresu brak.Ostatnia miesiaczke mialam 25.maja.Jest poślizg 10 dni bo wg usg był to 4 tydzień a wg okresu ponad 5.Za nie całe 2 tyg mam kolejna wizytę u ginekologa i powinno już być słychać bicie serduszka; ) termin porodu wyliczylam wg aplikaci i wyszedl początek marca. Pewnie jak pójdę na 2ga wizytę będę znała więcej szczegółów. Najważniejsze oby wszystko było dobrze. Chciałam się przywitać i przyłączyć do was by jakoś było nam raźniej. Pozdrawiam
Witajw naszym gronie:D mam nadzieje, ze wspolnie spedzimy milo czas:D
 
reklama
Mnie tez ciagle mdli.. w ogóle tego nie znałam w pierwszej ciąży. Nie wymiotuje na szczęście. Tylko bym owoce jadła i słone.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Witamy nowa marcowa mame:) jak samopoczucie w ciąży?
A w miarę ok.szybko robie się śpiąca i czasem muli mnie rano. Pracuje jeszcze i to na dodatek fizycznie bo praca stojąca, napełniam różnymi mieszankami poduchy ma dziale tapicerni. Głośno tam no i zapylenie. Myślę by jutro iść do lekarza po zwolnienie bo ja w pracy gdzieś koło 10-11 padam, jestem taka zmęczona ze zero kontaktu z baza. A za nie całe 2 tyg ewentualnie doniosę zwolnienie od ginekologa. Chciałam po pracować te 2 tyg ale kurcze ciężko bo się stoi do tego duchota i niestety ale tak do 3 kg poduszki mam do napełnienia przez 8h.Wszystkie koleżanki w pracy mówią bym szła na zwolnienie a nie tu tyrała. Z drugiej strony skoro nie mam jakiś specjalnych dolegliwości myślałam że warto iść do pracy by w domu się nie nudzić,ale chyba ta praca nie jest tego warta skoro ja po 8h wypompowana wracam. Co uważacie
 
A w miarę ok.szybko robie się śpiąca i czasem muli mnie rano. Pracuje jeszcze i to na dodatek fizycznie bo praca stojąca, napełniam różnymi mieszankami poduchy ma dziale tapicerni. Głośno tam no i zapylenie. Myślę by jutro iść do lekarza po zwolnienie bo ja w pracy gdzieś koło 10-11 padam, jestem taka zmęczona ze zero kontaktu z baza. A za nie całe 2 tyg ewentualnie doniosę zwolnienie od ginekologa. Chciałam po pracować te 2 tyg ale kurcze ciężko bo się stoi do tego duchota i niestety ale tak do 3 kg poduszki mam do napełnienia przez 8h.Wszystkie koleżanki w pracy mówią bym szła na zwolnienie a nie tu tyrała. Z drugiej strony skoro nie mam jakiś specjalnych dolegliwości myślałam że warto iść do pracy by w domu się nie nudzić,ale chyba ta praca nie jest tego warta skoro ja po 8h wypompowana wracam. Co uważacie
Powiem tak. Pomysl o sobie i o fasolce:D
 
A w miarę ok.szybko robie się śpiąca i czasem muli mnie rano. Pracuje jeszcze i to na dodatek fizycznie bo praca stojąca, napełniam różnymi mieszankami poduchy ma dziale tapicerni. Głośno tam no i zapylenie. Myślę by jutro iść do lekarza po zwolnienie bo ja w pracy gdzieś koło 10-11 padam, jestem taka zmęczona ze zero kontaktu z baza. A za nie całe 2 tyg ewentualnie doniosę zwolnienie od ginekologa. Chciałam po pracować te 2 tyg ale kurcze ciężko bo się stoi do tego duchota i niestety ale tak do 3 kg poduszki mam do napełnienia przez 8h.Wszystkie koleżanki w pracy mówią bym szła na zwolnienie a nie tu tyrała. Z drugiej strony skoro nie mam jakiś specjalnych dolegliwości myślałam że warto iść do pracy by w domu się nie nudzić,ale chyba ta praca nie jest tego warta skoro ja po 8h wypompowana wracam. Co uważacie
Wiem o czym mowisz bo ja tak samo się czułam po pracy .Dlatego poszłam w piątek na chorobowe.Licze,ze ginekolog da mi jutro zakaz pracy .Ja dzisiaj posprzątałam mieszkanie i ugotowałam obiad i czułam się zmeczona ,do tego ból pleców i słaba.To jest okropne
 
Właśnie. Czyli odpowiedz jest jednoznaczna-czyli tak jak sama zaczynam uważać :)
Nie na sensu, zebys sie przeciazala. Nie daj Boze cos by sie stalo, nikt by ci nie wspolczul. Pracowalam w handlu, kolezanka byla w ciazy, kierownictwo no zostan jeszcze bedziesz miala lekka prace itd. Zostala, postawili ja na warzywniaku, duza dostawa towary byla i w tym dniu poronila. Nikt jej nie wspolczul. Poszla na zwolnienie i dopracy juz nie wrocila.
 
Nie na sensu, zebys sie przeciazala. Nie daj Boze cos by sie stalo, nikt by ci nie wspolczul. Pracowalam w handlu, kolezanka byla w ciazy, kierownictwo no zostan jeszcze bedziesz miala lekka prace itd. Zostala, postawili ja na warzywniaku, duza dostawa towary byla i w tym dniu poronila. Nikt jej nie wspolczul. Poszla na zwolnienie i dopracy juz nie wrocila.
O matko!
No dokładnie a nie darowałabym sobie jak coś było się stało. Za długo staraliśmy się. Ciężko było przez moją tarczyce aż wkoncu wynik się unormowal i się udało. A na tarczyce leczę się od ponad 2 lat.
 
reklama
O matko!
No dokładnie a nie darowałabym sobie jak coś było się stało. Za długo staraliśmy się. Ciężko było przez moją tarczyce aż wkoncu wynik się unormowal i się udało. A na tarczyce leczę się od ponad 2 lat.
No to tym bardziej idz na zwolnienie, trzeba pielegnowac dar od Boga:D
 
Do góry