reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2018

Witam nowe mamusie i gratuluję! :)

Ja w pierwszej ciąży miałam faze na chleb z pasztetem, którego nigdy wcześniej nie jadłam. Żarłam jak małpa kit :p i miałam mega awersje do jajka....sam wyraz jajko powodował mdłości....bleeh....no i teraz historia się powtarza...musiałam się zaopatrzyć w pasztet i musztarde...no i koniecznie ogóreczki małosolne maminej roboty :p i od jajek też mnie odrzuciło.....ale z Emilką miałam smaka na słodkie jeśli już, choć nie miewałam zachcianek (tylko te frytki raz :p )..to teraz raczej ostre i słone...no i mogę jeść mięso...a w pierwszej ciąży bardzo niechętnie :p
 
reklama
Dziewczynki....czy Wasi mężowie/ojcowie dzieci są też tak skrajnie nieodpowiedzialni w opiece nad dziećmi? Mój mąż bardzo kocha naszą Córeczkę, jest świetnym "tatusiem" ale jest mega nieodpowiedzialny, nie przewiduje....nie raz nie mieści mi się w głowie co on wyrabia :confused:

przez to nigdy ale to nigdy nie zostawiłam go samego z małą...no pare razy biegłam do kościoła na 8 rano, bo wiedziałam że w tym momencie Milka jest pojedzona, odbita i śpi...i będzie spała dopóki nie wrócę...
 
reklama
Do góry