reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2016

reklama
Ja też wam życzę zdrowych i pogodnych pełnych miłości i radości świat które są pierwszymi z naszymi cudownymi maluszkami w brzuszku :D ją mam nadzieję że szybko wyjde i będzie ok a wam wszystkim życzę żeby także było w porządku i aby żadna już nie musiała spędzać czasu w szpitalu oprócz oczywiście porodu moje kochane buziaczki :*
 
Tak BarBra może być. Ja nawet przy fanoterolu mialam pare skurczy. To normalne. Teraz tez mam codziennie. Jak cie nic nie boli przy tym i stawia się na 010-20sekund to spoko. Mnie czasem tylko z jednej strony łapie. Zobacz wwszystkie piszemy że mamy coś takiego. Nic się nie martw.
 
Manka to fakt, że momentami jest nam ciężko... szczególnie teraz w ciąży czy jak byłam w ciazy z Zuzka i mieliśmy gruntowny remont w domu... najgorsze jest to, że M nie może mi w niczym pomoc ale daje rade ;)
Na szczęście we wrześniu i październiku M budował stacje 50 km od Katowic więc codziennie był w domu chociaż na noc :)
Natomiast w zeszłe wakacje nie było go w domu po 2 tyg ponieważ miał tyle pracy, że robił nawet w sobotę i niedzielę... i w zeszłym roku niestety nie pojechał z nami na urlop bo terminy go goniły..
Ale przy własnej działalności niestety tak jest :/ tak samo musieliśmy odwołać w zeszłym roku wczasy w Egipcie bo M dostał dużą stacje do budowy :( a już mieliśmy wszystko zapłacone... ale coś za coś...
Za to od wiosny do jesieni na każdy weekend gdzieś wyjeżdżamy i spędzamy ten czas razem tak na 100 procent...
 
U mnie początek 27 tyg (suwaczek źle działa) czyli trzeci trymestr! A ja już jestem nieźle ociężała i ciężko mi się chodzi i porusza :p. A jeszcze tyyyle czasu :p

Wszystkiego dobrego marcówki! Szpitalnym Marcówkom życzę aby mimo ciężkich warunków również poczuły magię świąt ;).
 
Wesolych swiat marcówki!:) braku zgagi, zadnych skurczy, omijania szpitali szerokim łukiem:) i przypomnienie dla Ciebie BarBra-nie rozpakowujemy sie w tym roku!;D Niech Grzes pamieta ze tez ma byc marcowy;D (no, ewentualnie z lutego;D)
Ps.czy u ktorejs z was jest snieg?:)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
 
reklama
Do góry