reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcowe mamy 2015

Agaawa zeby tak jeszcze przestal ssac w nocy palca to by bylo idealnie. Idealow nie ma, a mnie bylo troche przykro jak ktoregos dnia po prostu ze mnie zrezygnowal. No ale wyszlo nam to obojgu na dobre. Nie wiem jakie to duze dziecko, ale moj nadal na 'popsitul' chetnie. :-)

Dawajcie smoka od samego poczatku, bo jak odkryje kciuk to katastrofa. Smoka mozna wyrzucic, palca mu nie utne (chociaz czasami bym chciala).
 
reklama
Sealpup no i to jest kolejny temat. Smok! Tez opinie sa bardzo podzielone.... Ech.... Tyle dylematów.

Troche nie moge uwierzyć, ze zaczynam na serio myślec o takich tematach. I juz pierwsza rozmowę poważną z mężem mam za sobą. Poinformowalam go, ze w końcu po to mężczyźni mają duze dłonie, żeby maluszki codziennie wieczorem kąpali:)) narazie zgodził sie, ze bedzie kąpał:))
 
Witam sie wieczornie :-)
Widze ze juz takie powazniejsze tematy sie pojawiaja ;-)
Jesli chodzi o karmienie to Ja bardzo chcialam i walczylam ze 3 miesiace sciagalam i dawalam butla,meczarnia totalna ale mialam spory peoblem z brodawkami mam wklesle no i synus mial problem z chwytaniem i ssaniem,strasznie sie denerwowal a Ja przy tym jeszcze bardziej no coz ale i tak bylam dumna ze tyle dalam rade pociagnac sciagac,karmic dzien i noc :-) tym razem tez chce karmic ale zakupuje magiczne z avent niplette na wklesle i
plaskie brodawki i mam duza nadzieje ze mu to choc troche pomoze i wyciagnie te cholery zebym mogla sie tym razem cieszyc karmieniem :-)
A co do smoczkow to fakt ze latwiej oduczyc od smoka niz kciuka,moj synus od poczatku byl na smoczku i sam z niego zrezygnowal okolo 2 urodzin ale dlugo przed tym uzywal go tylko do spania w ciagu dnia go nie chcial wiec mysle ze jest to dobre rozwiazanie ;-) ale oczywiscie nie wszystkie bobasy sa smoczkowe i nic na sile :tak:
No to sie rozpisalam :-)
 
Nie mam pojecia w czym kciuk moze byc lepszy od smoka dla mnie nie ma żadnych kontrowersji. Bron boze kciuk. Wiem ile to nas i jego teraz kosztuje zeby odzwyczaic. A nowoczesne smoczki sa tak zrobione żeby zgryzu nie psuc. Takze w czym problem?

Nie mige spac tak duszno. :(
 
Hej dziewczyny;-) Dawno mnie tu nie było...ale nawał zalatwień, nie pozwoliły na pojawienie sie na forum...
ja jeszcze serduszka, ani Kruszynki nie widziałam:-( Pierwsza wizyta we wtorek...byłam tylko u gin. w szpitalu przed jego urlopem dostałam dupka 3x1 i tyle...
śpię na stojąco...cycuszki bolą...zapachy drażnią...i ochota na kwaśne jest jak nigdy wcześniej...:-D
Jestem bardzo ciekawa jak to będzie...swoją pierwsza ciaze poronilam...serduszka sie nie doczekałam...:-(
Ale mocno wierze, ze teraz juz będzie dobrze:tak:
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
 
Joanna-Mama Hani ale to slodkie, ze twoja pieciolatka poszla spac ze zdjeciem z usg. :-) Ja tez mojemu pokazywalam zdjecie, ale nie mowilam co/kto to jest. Nie mam jeszcze tyle odwagi, on bardzo czeka na siostre lub brata. Powiemy mu po nastepnej wizycie jak juz bedziemy wiedziec, ze wszystko ok.

ciążę z Julką też bardzo przeżywała, chodziła ze mną na wizyty, obserwowała usg, oglądała na tlc porody
hehe
taka moja psiapsiółka :-)

ja pierwszą córkę karmiłam pół roku a przy młodszej miałam problemy, i miesiąc po porodzie miałam operację na ropień- także wspomnienia fatalne

w NIemczech na każde dziecko dają kupę kasy, tu tylko dzieci rodzić :-D
 
Sealpup Kochana, Twój przypadek wydaje mi sie idealny - karmienie max do roku, naturalne odstawienie. A przytulania to zupełnie inna sprawa jest!moge sie miziać i z dużym dzieckiem,ale pewnie duze ńie bedzie chciało:))

Z@t dla mnie po roku karmienie wydaje sie całkowicie niemożliwe. No bo przecież trzeba do pracy wrócić. Ja mam prace jezdzoną po całej Polsce, duzo mnie nie ma w domu, nie wiem jak to bedzi przy dziecku. Wiec żadne ściąganie nie wchodzi w grę. A praca jest dla mnie ważna. W końcu wraz z dzieckiem nie umieram, tylko mam nadzieje, ze rozkwitnę:)) do tego mam troche przechlapane, bo żadnej z mam nie mam blisko, wiec pomocy nie bedzie, raczej niania. Ale pocieszam sie, ze niejedna kobieta tak miała idala rade, to ja tez dam, tego jestem pewna. A jesli chodzi o karmienie na sile, to tez uważam, ze nie ma co sie katować. Ale chyba bym sobie w brodę pluła, gdybym nie spróbowała.

Piszcie dziewczyny jak najwiecej waszych doświadczeń, bedzie jak znalazł:))


ja mam dwoje dzieci, praktycznie nie pracowałam (w Polsce trochę) po urodzeniu pierwszej Córki ale w życiu nie pomyślałam, że umieram
przy dzieciach i w domu jest tyle zajęć, że nie raz padam razem z dziećmi
 
Hej, ale sie napisalyscie :) gratuluhe udanych wizyt!!! Ja dzis w nocy spalam 2 godz, wlasnie jade do pracy..czasem zaluje, ze nie jestem w Polsce, poszlabym na l4 i tyle...
Joanna-mama Hani dostalas moja pw :)? Slodka ta Twoja cora :)
 
Hej, ale sie napisalyscie :) gratuluhe udanych wizyt!!! Ja dzis w nocy spalam 2 godz, wlasnie jade do pracy..czasem zaluje, ze nie jestem w Polsce, poszlabym na l4 i tyle...
Joanna-mama Hani dostalas moja pw :)? Slodka ta Twoja cora :)
poszłabyś na l4 a po porodzie nie miałabyś gdzie wracać
siedź tam i ciesz się, że w Pl nie mieszkasz :-)
 
reklama
W sumie moze Asiu masz racje :) dziecko kolegi z pracy ma ospe, ja nie przechodzilam, chyba jest nikla sznsa ze mnie zarazi nie ?
 
Do góry