reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2015

ana89, mnie się wydawało, że ta wizyta za ruski rok będzie, a te trzy tygodnie zleciały ekspresowo. :) No i jeśli chodzi o mleko - takie wieści do mnie nie dotarły, opóźniona jakaś jestem. Ale odstawiłam sery pleśniowe i fetę, bo to akurat wyczytałam. Mi ser żółty w ogóle nie podchodził, ale szwagier raz kupił jeden gatunek i przepadłam, po prostu pyszny! Innego nie ruszam. :D

Haha, u mnie poza pomidorową jeszcze buraczki dzisiaj, muszę poszukać instrukcję od miksera, bo mam takie specjalne nakładki do tarcia. Chociaż najchętniej wciągnęłabym je bez tarcia, tak pięknie pachną! :)
 
reklama
Witajcie Dziewczyny,
Ja dzisiaj od rana w podłym nastroju, zaczynam schizować ze nie mam żadnych objawów to pewnie coś złego się dzieje,a wizyta dopiero za tydzień, nie wiem jak wytrzymam ten czas :(. Jakiś taki ogólny dół.

U nas pomidorowa dość często się pojawia bo moje chłopaki ją uwielbiają, a ja tez -bo szybko się robi .

Powodzenia na dzisiejszych wizytach.
 
k@asik, ty się nie stresuj, ja też żadnych objawów nie mam, a wiem,że wszystko dobrze, choć wizyta dopiero za 2 tygodnie, ty masz tydzień!
I na dodatek nie mam dziś takiego wzdętego brzucha, jakby się zmniejszył... Ale spoko. Nie stresuj się, będzie dobrze. Nie jesteś sama bezobjawowa:-)
 
Witam Was kochane Marcóweczki
Anulka nawet nie wiesz jak Mnie pocieszasz może i ja zechce ćwiczyć i coś robić z sobą na razie od czasu do czasu spacer godzinka póltorej a tak to moje ćwiczenia to głównie sprzatalnicze ale chyba za jakis czas sprzedam te obowiazki mężowi
 
Witam ponownie :)
Niestety ciągle mam problem z internetem :( Mam nadzieję, że uda mi się szybko temu zaradzić. Tęskno mi do Was !
Post z usg już naprawiłam i pozwoliłam sobie usunąć wpisy o tym, że jest niewidoczny, żeby nie było spamu.
Biorę się za czytanie i nadrabianie zaległości.
 
Witajcie dziewczyny......znowu nie zaglądałam tu przez kilka dni......i Teraz Ciężko Was nadrobic :-)
W większosci siedzę na wątku "ciąża po poronieniu"......:tak:

Kciuki za dzisiejsze wizyty &&&&&& ;-)

Widzę ze Króluje tu teraz "pomidorowa".......a Ogórki poszły na bok :-p Ja gotuje tylko z przecieru swojej roboty. Zawsze z mamą robimy sporo słoiczków na zimę :sorry2: Chociaż ja wolę pomidorową z kupnego przecieru.......odmieniec jestem :-p

Macie jakieś przeczucia już co do płci? Ja czuję ze będzie chłopak :-) Prawie zero słodkiego, za to ogórki kiszone idą codziennie :-p Mąż oczywiscie sie cieszy bo marzy mu sie synuś :-D
 
MisiaMonisia ja myślę że chłopiec.... tez nie jem słodkiego, duzo kwaśnego, , pikantnego i słonego ;) ale to może mi się tak wydawać bo chciałabym synka :)
Dziewczyny co na katar?? Już od paru dni mnie męczy
 
reklama
Do góry