Anulka_marcowa
Fanka BB :)
Charlie, dokładnie tak jest jak pisze rurka. Każda z nas przejmowała się wszystkim w pierwszej ciązy, więc to normalne.
Ale pamiętaj, że dziecku nic nie będzie jak nie zjesz czegoś przez dwie godziny.
A o porodzie to staraj się póki co nie myśleć, bo to jeszcze szmat czasu. Poza tym, poradzisz sobie. Jesteś młoda, zdrowa i z dzidzią wszystko ok. Ja pod koniec ciąży nie mogłam się już doczekać porodu. Były wakacje, gorąco, brzuch wielgachny, ani spać, ani się dłużej gdzieś poruszać. A jak się zacznie, to nie myślisz o strachu, bo zajmują cię wtedy już inne rzeczy.
Więc na razie głowa do góry, nie myśl o tym. Dbasz o swoje dziecko na każdym kroku. Uśmiech i trochę luzu :-).
Ale pamiętaj, że dziecku nic nie będzie jak nie zjesz czegoś przez dwie godziny.
A o porodzie to staraj się póki co nie myśleć, bo to jeszcze szmat czasu. Poza tym, poradzisz sobie. Jesteś młoda, zdrowa i z dzidzią wszystko ok. Ja pod koniec ciąży nie mogłam się już doczekać porodu. Były wakacje, gorąco, brzuch wielgachny, ani spać, ani się dłużej gdzieś poruszać. A jak się zacznie, to nie myślisz o strachu, bo zajmują cię wtedy już inne rzeczy.
Więc na razie głowa do góry, nie myśl o tym. Dbasz o swoje dziecko na każdym kroku. Uśmiech i trochę luzu :-).
Ostatnia edycja: