reklama
Xenian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 856
Rurka - czyli spanie w drugim pokoju jej służy ja też się już powoli psychicznie przygotowuje do przeprowadzki Franka. Ale musimy mu pomalować pokój więc trochę jeszcze poczekamy. Mój mąż za to uwielbia ten stan kiedy Franio śpi w naszej sypialni. I bardzo często wrzuca go do naszego łóżka jak śpię... tłumacze mu że to nie jest dobry pomysł i on się ze mną zgadza ale jest stęskniony za synkiem i lubi się przytulać. Cóż, ja mam karmienie, on musi szukać okazji, żeby się przytulić.
Franek ostatnio mało je... denerwuje się przy cycku, po chwili przestaje ssać. Nie jest to wina osłabionej laktacji bo mleko się samo leje. Takich porządnych posiłków wychodzi może 4-5 a tak to minuta ssania i koniec.
Franek ostatnio mało je... denerwuje się przy cycku, po chwili przestaje ssać. Nie jest to wina osłabionej laktacji bo mleko się samo leje. Takich porządnych posiłków wychodzi może 4-5 a tak to minuta ssania i koniec.
z@t
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 10 Czerwiec 2014
- Postów
- 2 431
Dziewczyny ja chusty nie uużywam sporadycznie tylko zamiast wózka. Jeżdżę autobusem, metrem, chodzę na zakupy, ludzie w kółko mnie widzą z kangurkiem i różnych ludzi spotykam. Wciąż mnie dziwi zdziwienie, bo chustowalam już sześć lat temu i dla mnie to tak naturalne jak karmienie piersią. Nie wiem co złego jest w bliskości, toż to pierwsza potrzeba niemowlaka...niezaspokojkna ma fatalne skutki, fatalne. Oczywiście nie tylko chusta to zaspokaja Ale ja mam troje do obdzielenia więc nosząc samo się dokonujetaka jestem wygodnicka
KRROPELKA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2008
- Postów
- 2 685
Z@t a mnie jakos z chusta nie poszlo. fakt, ze mam elastyczna i w sumie nawet nie widzialam tu tkanych ( choc nie wykluczam, ze gdzies sa) nigdy tez nie widzialam tu zadnej matki z chusta. ale zeby byla jasnsc - we mnie to wzbudza pozytywne odczucia. po prostu mia samej jakos to nie wyszlo. ale tez nie walczylam spacjalnie. tak napraede to lubie chodzic w wozkiem. jedynie rano jak zaprowaam Filipa do szkoly i wychodze tylko po to to biore Teosia w nosidelko- szelki.
co do stanikow to jeszcze badac w ciazy kupilam kilka. dwa sie nie spraedzily kompletnie. za to dokupilam wiecej tych co sie sprawdzily. sa miekkie i wygodne. i do spania i do chodzenia. jedyny mo us, ze sztuczne przez co poca sie bardziej. ale kupilam ich w sumie 6 wiec moge czto zmieniac i prac. i ja sobie nadal nie wyobrazam spac bez. choc jest to wkurzajace. niemniej nadal mam wyciek mleka w nocy i nie ma wyjscia.
rurka niezly spadek wagi . u mnie polowa tego... z jednej strony mnie to wkurza, bo zanim zaczne wygladac jak czlowiek mina wieki. z drugiej strony, ztego co czytalam, chudne w takim tempie jakie jest najkorzystniejsze. ostatatecznie staram sie patrzec na to pozytywnie - powoli, ale jednak idzie w dol.
jak to jest z okresem ponporodzie, bo nie pamietam jak mialam za pierwszym razem. dostalam go miesoac temu 20 i trwal 9 dni. w tym miesiacu nie dostalam wcale. normalne to?
moje dziecko na dzien matki mnie olalo! doslownie! zmienialam mu pieluche i juz podstwilam pod niegi czysta. poniewazm mial ciut czerwona pupe to wzielam w druga reke puder zeby go posypac.bposzla fontanna w gore. ahamowalam to reka. efekt taki, ze zalana byla moja reka, prewijak, podloga i Teos od pasa w dol. ogarnelam otoczenie i umylam Teosia pod zlewem. polozylam gow reczniku na przewijaku, osuszylam, wzielam w reke nowa pieluche. a on zrobil kolejna fontanne plus na koniec puscil soczystego pierda. efekt taki, e znow byla mokra moja reka, recznik, podloga a nawet drzwiczki od szafki pod zlewem, bie nie zdazylam ich zamknac po siegnieciu pieluchy.
co do stanikow to jeszcze badac w ciazy kupilam kilka. dwa sie nie spraedzily kompletnie. za to dokupilam wiecej tych co sie sprawdzily. sa miekkie i wygodne. i do spania i do chodzenia. jedyny mo us, ze sztuczne przez co poca sie bardziej. ale kupilam ich w sumie 6 wiec moge czto zmieniac i prac. i ja sobie nadal nie wyobrazam spac bez. choc jest to wkurzajace. niemniej nadal mam wyciek mleka w nocy i nie ma wyjscia.
rurka niezly spadek wagi . u mnie polowa tego... z jednej strony mnie to wkurza, bo zanim zaczne wygladac jak czlowiek mina wieki. z drugiej strony, ztego co czytalam, chudne w takim tempie jakie jest najkorzystniejsze. ostatatecznie staram sie patrzec na to pozytywnie - powoli, ale jednak idzie w dol.
jak to jest z okresem ponporodzie, bo nie pamietam jak mialam za pierwszym razem. dostalam go miesoac temu 20 i trwal 9 dni. w tym miesiacu nie dostalam wcale. normalne to?
moje dziecko na dzien matki mnie olalo! doslownie! zmienialam mu pieluche i juz podstwilam pod niegi czysta. poniewazm mial ciut czerwona pupe to wzielam w druga reke puder zeby go posypac.bposzla fontanna w gore. ahamowalam to reka. efekt taki, ze zalana byla moja reka, prewijak, podloga i Teos od pasa w dol. ogarnelam otoczenie i umylam Teosia pod zlewem. polozylam gow reczniku na przewijaku, osuszylam, wzielam w reke nowa pieluche. a on zrobil kolejna fontanne plus na koniec puscil soczystego pierda. efekt taki, e znow byla mokra moja reka, recznik, podloga a nawet drzwiczki od szafki pod zlewem, bie nie zdazylam ich zamknac po siegnieciu pieluchy.
Elżbietka
mother of two sons&angel
sofi, moze sprawa hormonów i zatrzymanie wody?
z ciekawostek:
- mleko matki zmienia skład nukleotydów (substancji chemicznych, które wpływają na senność dziecka) w ciągu 24 godzin. Rano działa bardziej pobudzająco, wieczorem zaś uspokajająco i relaksująco.
- jeden dzień karmienia piersią jest równoważny z przejściem około 13 km!
- mleko kobiece, nazywane jest płynnym złotem i obecnie jego cena wynosi około 4 dolarów za uncję (szklanka to ok. 8 uncji) i jest to około 200 razy więcej niż cena ropy naftowej!
z ciekawostek:
- mleko matki zmienia skład nukleotydów (substancji chemicznych, które wpływają na senność dziecka) w ciągu 24 godzin. Rano działa bardziej pobudzająco, wieczorem zaś uspokajająco i relaksująco.
- jeden dzień karmienia piersią jest równoważny z przejściem około 13 km!
- mleko kobiece, nazywane jest płynnym złotem i obecnie jego cena wynosi około 4 dolarów za uncję (szklanka to ok. 8 uncji) i jest to około 200 razy więcej niż cena ropy naftowej!
Ostatnia edycja:
Łoooo Elżbietka, to my złotonośne jesteśmy złoża! Haha....
Wszystkiego najlszego mamusie. Ja sie dzis bardzo wzruszam - nawet na teleexpresie ryczałam sobie, ze doczekałam chwili ze jestem mamą.
Ja wiem dziewczynki, ze chusta jest super, sama Was podziwiam, ale jakos to nie dla mnie, nie mam cierpliwości do tego. Moze jakby taka Zat mnie spokojnie nauczyła, to coś by z tego było, a tak to leñ jestem, taka prawda
My dzisiaj byliśmy na szczepieniu - Rota i pneumokoki. Jest ok. Szczepienie było o 12 potem spacerowalismy do 16, potem jedzenie, mega kupa i maluch spi, bo pogoda strasznie ciężka. A mama pije kawkę i zagląda do Was
Wszystkiego najlszego mamusie. Ja sie dzis bardzo wzruszam - nawet na teleexpresie ryczałam sobie, ze doczekałam chwili ze jestem mamą.
Ja wiem dziewczynki, ze chusta jest super, sama Was podziwiam, ale jakos to nie dla mnie, nie mam cierpliwości do tego. Moze jakby taka Zat mnie spokojnie nauczyła, to coś by z tego było, a tak to leñ jestem, taka prawda
My dzisiaj byliśmy na szczepieniu - Rota i pneumokoki. Jest ok. Szczepienie było o 12 potem spacerowalismy do 16, potem jedzenie, mega kupa i maluch spi, bo pogoda strasznie ciężka. A mama pije kawkę i zagląda do Was
reklama
Elżbietka
mother of two sons&angel
żeby tak jeszcze zbyt na to złoto znaleźć
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 113
- Wyświetleń
- 22 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 169 tys
Podziel się: