reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcelinka i Jaś

reklama
W domku jest ciężko.W szpitalu byliśmy razem z m.Teraz mam sajgon.Obydwoje chcą na ręce w tym samym czasie.Jeść w tym samym czasie,masakra.Dałam ogłoszenie o pomocy na 3 lub 4 godz dziennie.Może ktoś się odezwie.

Od pobytu w szpitalu strasznie ulewają.Marcelinka ma za duże jajniki i musimy jechać do endokrynologa.Jasio nie chce pić od choroby bebilonu pepti.Jesteśmy na nenatalu.Pozdrawiam Was serdecznie.
 
Agata, koleżanka ma 9 mies córcię wczesniaczkę. Lekarze ganiali ją bo mała ma torbiele na jajnikach. W koncu dziewczyna trafiła na mądrą dr gin dziecięcą i ta jej powiedziała, że dziewczynki do 2 r.ż mają prawo do torbieli i powiększonych jajników. U dzieci zdrowych nikt tego nie sprawdza, u wczesniaów dzieciaczki niepotrzebnie są badane itd. To tyle Ci teraz tak z głowy moge powiedziec po ptrzeczytaniu Twojego postu.
Trzymaj się
 
Agata nie odpisywałam Ci wczoraj, żeby ci juz głowy nie zawracać. Oj życzę ci żeby ktoś się znalazł do pomocy. Ja czasami padam na twarz, bo u mnie też najlepiej jak ich obu nosze na rękach i to najlepiej jednocześnie a Olcia troszkę zazdrosna, że jej nie wezmę na ręce.
No myślę, że Twoje dzieciaczki już się wychorowały i teraz będzie juz tylko lepiej. Buziaki :)*
 
reklama
Do góry