Mamy ze Szkocji

[przerazona]

no minął ten 3 maja;/ powiem Wam, że ja nigdy nie przeżyłam żałoby do końca a żeby się z tego pozbierać to i w tej chwili potrzebuje energii co w tej chwili graniczyłoby z cudem...dlatego daje sobie na to kolejne 13 lat oprócz tego, że trochę popłakałam to nie było aż tak źle bo cały dzień na dworze tz od 12.30 bo u nas wcześniej było pochmurno i momentalnie niebo bez żadnej chmurki się pojawiło...i jak tak patrzyłam na Małego to zdalam sobie sprawę, że 3 maja ubiegłego roku zobaczyłam Go pierwszy raz-usg! bo słowo ja przez ten czas nie wierzyłam testom...a oni tutaj badań na potwierdzenie ciąży nie robią przypomniałam sobie jak leżałam na łóżku i nie widziałam monitora a ona pierwsze minuty jezdziła mi po brzuchu i nic nie mówiła...myślałam, że nikogo tam nie ma i jak odwrócila monitor)))ale byłam szczęśliwa))

isabell zapraszam zapraszam))życzę powodzenia z pracą ja miałam możliwość pracy w poprawczaku ale w PL jednak wybrałam Szkocję wiem, że jeszcze daleka droga przede mną ale sądzę, że tutaj w pewnym momecie się uda i będę bardziej doeceniana niź w PL

zQo super, że słuch ok u Szymona co do psychologów to na forum jest tu nas więcej. ja niestety nie z tej bajki...ja od interwencji kryzysowej jestem i od przemocy w rodzinie ale wolę to pierwsze))

do wszystkich które kogoś starciły ważnego łączę się z Wami!!!


chyba to justa pisała o tym rachunku, że płaci 20f to jest za tydzień czy miesiąc???to ja nie będę mówić ile my płacimy ...ale fakt mamy stary system jeszcze i grzejemy 20min raz na 2h na przykład bo się wytrzymać nie da. ale szybko ciepło ucieka...

bzyczek gratuluje rocznicy ślubu!!!

 

[Mikusia]

Hejka:-)
Pogoda juz dzisiaj troche sie popsula,bardziej wieje...choc sloneczko swieci to widac ciemne chmury,ale jeszcze nie spadlo ani kropelki deszczu...oby tak dalej,bo dzis wieszam pranie
Wlasnie bylam recepte zawiezc do przychodni i pytalam sie o te badania sluchu i wzroku u dzieci czy takie takie cos robia....i faktycznie jest cos takiego jak dziecko skonczy 3 lata,wiec mam czekac tylko na zaproszenie :-)
Prerazona nie jestes sama w tym bolu...bo ja tez,ale trzeba zyc dalej,byc dobrej mysli i miec nadzieje ze ta osoba czuwa i zawsze jest tuz obok;-)...napewno widzi jaka jestes matka i czuwa nad wnuczkiem

 

[martka82]

Dziewczyny dziekuje za rady w sprawie ubezpieczenia,my chyba jednak zdecydujemy sie na ubezpieczenie z naszego banku bo najbardziej nam odpowiada.
Dziewczyny wspolczuje Wam straty bliskich osob.
Jesli chodzi o rachunki to naprawde niektore z Was malo placa,my za prad co 3 miesiace placimy prawie taka sama kwote ale za gaz to zalezy od sezonu a poza tym my mamy wszystko na gaz tzn.kuchenke i prysznic tez.
Bzyczek gratuluje rocznicy slubu.

 

[justaaa]

przerazona tak to ja pisalam o tym rachunku. Mamy ustalony direct debit na gaz 20f i tyle samo za energie na miesiac. Wczesniej placilismy za 3 miesiace wiec czasem bylo wiecej czasem mniej - zalezy od sezonu. Ale teraz w sumie z tym placeniem z gory to nawet nam sie podoba bo nie dosc ze jest chyba 6% znizki za to ze mamy direct debit to jeszcze nie musimy sie martwic ze zima bedziemy placic wiecej, bo zawsze jakas nadwyzka sie zrobi przez lato. My z Hydro electric jestesmy juz od chyba 5 lat i zawsze bylismy zadowoleni. Jak cos sie dzieje to jest latwy kontakt na chacie on line i nie trzeba kasy marnowac na telefony.
Tak wiec moze porownajcie dziewczyny ceny u roznych providerow i wyjdzie Wam dlaczego az tyle placicie.

 

[joasia79]

Ja dziś miałam mieć wizytę u lekarza,okazało się,że lekarza nie ma- nie przyszedł do pracy więc widziałam się tylko z położną.
Dzieciaczek nadal siedzi wygodnie na dupce główką w górze. Po rozmowie i usłyszeniu dostępnych opcji (cc lub odwracanie) zdecydowałam się na odwracanie bo jednak bardzo bym chciała urodzić naturalnie a jeśli to okaże się bezskutecznie to dostałam opcje poród pośladkowy lub cc i wtedy już zdecydowanie cc.
Więc we wtorek mamy się zgłosić do szpitala na odwracanie-mam się przygotować na to,że może się rozpocząć akcja porodowa więc w aucie ma być gotowa torba spakowana w razie w.
Do położnej mam termin na przyszły piątek (oczywiście jak nie urodzę do tego czasu) jeśli odwracanie się nie powiedzie to wtedy ustalimy termin cesarki.

Tak więc jeśli wypad wspólny z dzieciakami ma być w przyszły piątek to ja niestety odpadam (przykro mi bzyczek bo obiecałam,że Cie z Bobkami zgarnę) ale do położnej termin mam-o ile nie będę już tulić synka bo mam dziwne przeczucie,że we wtorek się może moja kariera ciężarnej zakończyć. Od jakiegoś czasu chodziła za mna ta data,nawet ostatnio do siostry żartowałam,że w przyszły wtorek mam w planach rodzić no i jak ona mi dziś z tym terminem na wtorek wyjechała to mi mina zrzedła nieco bo kto wie jak się to obracanie zakończy. W każdym razie stresik jest ;-)

 

[bzyczek84]

Dziękuję bardzo za gratulacje:-).
Jeśli chodzi o ceny gazu i tego ile płacimy to nie wiem czy jest sens to porównywać. Trzeba wziąć pod uwagę, że każda z nam mieszka w innych warunkach tzn domy bloki, ilość pokoi itd. My mamy dom 4 bed plus duża kuchnia i łazienka. Więc jest co ogrzewać. Za gaz w najzimniejszym okresie wychodziło nam ok 140 miesięcznie ale mieliśmy włączony terostat na 21 stopni cały dzień. Więc wydaje mi się, że to i tak nie dużo. Natomiast za prąd wychodzi nam teraz ok 25 miesięcznie więc też nie źle. Dodam, że mamy w scotish gaz i gaz na kartę a prąd na kluczyk.

 

[bzyczek84]

Jaoasiu ty się mną nie przejmuj. Najważniejsze, żeby wszystko u Was było ok. Będę mocno za Was trzymać kciuki we wtorek, żeby maluszek jednak sobie fiknął. Nie martw się na pewno wszystko się dobrze ułoży. Będzie dobrze.

 

[anitha]

joasia napewno wszystko bedzie dobrze, oby obracanie nie bolalo za bardzo ;-) w razie czego zroba cc , najwazniejsze zeby jakos urodzic :-)

ja dzis mialam ciezki dzien w pracy , pozniej reszte dnia tak szybko zlecialo ze nim sie obejrzalam a juz wieczor nastal.. teraz uciekam spac , dobrej nocy

 

[anitha]

co tu taka cisza??

ladna pogoda sie zrobila to wszystkie wywialo.. ja dzis bylam w pracy , ale jutro jak tylko pogoda dopisze to idziemy na placyk bo szkoda w domu siedziec.

dzis sie dowiedzialam ze moja mlodsza siostra robi chrzciny w dzien kiedy my przyjezdzamy tzn my bedziemy w nocy ale jakos nie widzi mi sie zbierac z samego rana i jechac odrazu na impreze po takiej dlugiej podrozy.. a wogule jak dzieciom wytlumaczyc ze maja znowu wsiasc do auta? glupia sytuacja niewiem co zrobimy wsumie..

 

[k4rol4]

o jaaa...dziewczyny weekend za nami a tu jeden post,w szoku jestem w sumie ja tez jakos aktywna nie bylam, Fifi cos przeziebiony wiec pol soboty w lozku przelezal przy bajkach, pozniej sloneczko grzalo to go troche na podworku przegonilam bo az szkoda pogody bylo a wczoraj bylismy na 6 urodzinach kuzyna i tak tez dzien zlecial dzisiaj pogoda cos nie dopisuje i nie wiem w koncu czy sie z domu ruszac. w sumie moglabym z malym do funky monkey skoczyc, by sie troche wyszalal hmm...

anitha a duzo jazdy na te chrzciny? z jednej strony tak glupio bo to Twoja siostra i wypada byc, z drugiej mogla tez pomyslec o Was i zrobic tydzien pozniej...nie wiem co bym zrobila szczerze mowiac.