reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

witam z zasypanej śniegiem Szkocji. my już od Nd tutaj;);/
oj dziewczyny nie będę się rozpisywać ale tak ogólnie to zbyt szybko minęły te dwa tygodnie. do tego nie załatwiłam nic...jedynie Chrzest się udał;) wszyscy zapłakani nie mogli się z Małym rozstać;/ a ja tylko wkurzona wróciłam bo ze swoich rzeczy nie zrobiłam nic. ale teraz już wiem, że następnym razem to spędzę ten czas tylko z najbliższymi. bo teraz to do wszystkich się odezwaliśmy i ten nie mógł wtedy ten wtedy więc ciężko było. Mały w ogóle w dzień nie spał a ja w nocy. a o 6 robił pobudki;p
 
reklama
Normalnie zgroza!!!!!!!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:snieg pada i nie ma go konca!Ja pochowalam juz zimowe plaszcze i raczej nie rusze sie nigdzie z domu,dopoki nie stopnieje snieg :shocked2::szok:Dobrze ze maly ma teraz 2 tyg.wolnego bo daje glowe ze maluchy by mi sie znowu pochorowaly.Az trudno uwierzyc ze jeszcze pare dni temu bylismy w krotkich rekawkach w ogrodzie i sie opalalismy,a teraz tylko balwana lepic.Nienawidze zimy:no::wściekła/y:
Przerazona czasami tak jest ze ma sie mnostwo w pl.do zalatwienia,pelno planow a potem jak czas wyjezdzac to wszystko daje w leb.
My teraz sie z cwanilismy i robimy liste ...jak przyjezdzamy to najpierw zalatwiamy wszystkie sprawy,a potem przyjemnosci...albo od rana latamy zalatwiamy a wieczorem spedzamy czas z najblizszymi...:-pbo potem brakuje czasu i trzeba wyjezdzac...Nie martw sie nastepnym razem bedziesz wiedziala co robic w pierwszej kolejnosci ;-)
Ja juz teraz mysle i robie liste co mam potrzebnego kupic i zalatwic na bierzaco...w sumie to pare lekarstw,syropow dla dzieci mi brakuje bo te ceny w pl.sklepach tutaj to sa za bardzo wygorowane...a po co przeplacac jak mamy szanse to przywiezc :tak:
Napisz Przerazona jak tam poszly chrzciny...robilas w domu czy gdzie? Jak tam jedzonko wyszlo,smakowalo? a i jakie dawali goscie prezenty,bo mnie tez to czeka...:tak::-)
 
liste też miałam zrobioną ae co z tego jak i tak niewiele z niej skreśliłam ;p mały jada co 1,5 - 2h więc o wyjściu nie było mowy na dłużej;/ zresztą tak szybko czas uciekał...ale teraz będę mądrzejsza;)

chrzest się udał. było około 20 osób licząc dzieci i nas. robiliśmy w domu. powiem Ci, że bez pomocy teściowej to bym chyba nic nie zrobiła. Ona upiekła wszystkie placki, tort zamówiła matka chrzestna. nie wiem czy nie lepiej byłoby catering z jakiejś firmy zamówić;) tym bardziej, że mnie przy stole nie było wcale...karmienie co godzinę plus stanie w kuchni;)

co do prezentów to muszę powiedzieć, że się nie spodziwałam ale Mały dostał więcej kasy niż my dostawaliśmy na ślub. ale może to wynik tego, że Go pierwszy raz widzieli. oprócz pieniędzy dostał różaniec, Biblię dla dzieci i książkę z modlitwami dla dzieci, łańcuszek z krzyżykiem złoty, album na zdjęcia, stojący obrazek srebrny z Aniołkiem...
 
hej dziewczyny pogoda okropna a slyszalyscie ze w glasgow przyjmuja polscy specjalisci pediatra laryngolog ginekolog dzisiaj kolezanka mi powiedziala a jak swieta spedzacie my jedziemy do deep sea world
 
wlasnie mnie tez sluchy doszly, ze otworzyli nowa klinike z polskimi lekarzami w glasgow :)
pogoda nas rozpieszczala i znowu za przeproszeniem dala d***y :[ jak ja nienawidze takiej pogody!!juz bym wolala zeby normalnie snieg padal, albo deszcz, a nie deszcze,snieg i jeszcze wiatr w parze :[ az mnie trafia, ze nawet z domu wyjsc sie nie da...jeszcze przez ten wiatr cyfra nam nie odbiera bo sie antena przestawia co chwile i zostaje tylko ogladanie bajek na necie,albo wyglupianie sie. ehh tylko mi mojego M szkoda bo ma kawalek z pracy, a taka pogoda :(
co do swiat to my w domu, jakos szczerze mowiac nie chce mi sie nawet ich obchodzic, jakos tak...w pl z rodzina to calkiem inaczej, a tu sami,na obczyznie. do tego moj M ma tylko poniedzialek wolny, a podobno wiekszosc firm juz od jutra w domu siedzi :(
 
A to mnie zaskoczylyscie dziewczyny bo tak mi sie nie chcialo jechac do Polski bo pogoda w Szkocji byla super a tu prosze sniaeg a w Polsce w miare ladnie. Ja w Polsce zawsze najpierw zalatwiam co mam do zalatwienia a dopiero potem odwiedziny i zawsze mam liste.
Doty na trip advisor byly opinie i na samej onthebeach byly opinie chociaz mi szkoci polecali
Przerazona dobrze ze chrzciny sie udaly
 
hej
no to pogoda się popsuła ale miejmy nadzieję że się poprawi

przerażona fajnie że chrzciny się udały
my robiliśmy młodej w restauracji piekliśmy tylko swoję ciasto i powiem że może drożej to wychodzi ale jaki luksus po pierwsze nie stoisz cały dzień w kuchni no i siedzisz sobie z gośćmi bo wszystko jest podane no i sprzątanie cię nie interesuje a koszt nie jest aż taki duży my mieliśmy ok 30 osób i zapłaciliśmy ok 1500zł
komunie też robiliśmy szymonowi w tym samym miejscu i byłam super zadowolona

co do świąt to spędzamy w domciu i już się do tego przyzwyczaiłam że jestem tutaj i nie ma rodziny owszem fajnie by było gdyby była ale nie ma takie życie w zamian spotykamy się ze znajomymi polecam też miło można spędzić czas fajnie mieć takich bliskich znajomych dzięki doty że jesteś :) bużka i do zobaczenia w niedzielę
ja już po drzemce i dziś do pracy a jutro z rana na usunięcie mojego nieszczęsnego złamanego zęba już mam stracha
 
znowu sypie:szok::wściekła/y: smialam sie ze w pl snieg pada ale nie spodziewalam sie go tutaj:baffled: ogrzewanie w domu wlanczamy co chwile bo zimno jak pieron..

niewiem co sie dzis stalo patrykowi bo do poludnia zrobil 2 kupy a teraz ma taka srake ze utrzymac tego nie moze :baffled: co chwile wyrywa mu z dupki jak z procy:szok::-D nie wiem czy to moglo by byc po leczo?
 
reklama
Justysia fakt ze znajomymi tez mozna spedzic swieta ale jeszcze trzeba miec takich dobrych znajomych?
Ja tych swiat to wogle nie czuje zreszta zawsze tak bylo i gdyby nie to ze w szkole tyle wolnego to pewnie bym do Polski nie jechala
 
Do góry