reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

hejj...
jak mi się teskni za pl...ale jeszcze 27 dni i znow lecimy:)
przerazona no nic nie mowilam o slubie bo to bylo wszystko z zaskoczenia... prawda jest to dzien dla nas dlatego robimy tylko male przyjecie dla najblizszych osob z ktorymi chcemy spedzic ten czas. pozatym zeby u nas w miescie zrobic jakas impreze to albo 2 lata wczesniej rezerwowac albo miec znajomosci, my robimy w restauracji gdzie moj brat jest szefem kuchni... z suknia jeszcze wieksze jaja bo sie czeka 4 miesiace. wiec zamowilam na ebayu szyja ja, tylko zobaczymy czy dojdzie hehe...Moj na wesele chorowal jakies 5 lat ale na szczescie sie wyleczyl:D za te pieniazki pojedziemy na przepiekne wczasy albo w tym roku albo w przyszlym zobaczymy jak nasz maluch bedzie sie spisywal:)
spokojnej nocki
 
reklama
Basienka to garulacje. Powiem Ci ze ja myslalam podobnie jak ty ale rodzice sie zawzieli i powiedzieli ze to oni beda placic i chca pozadnego wesala i powiem ze nie zaluje
 
Witam:-) dawno mnie tu nie bylo ale podczytuje regularnie.. weny jakos brak...
Vampiria mojego meza chrzesniak mial komunie w tamtym roku.. Nie wiedzielismy ile dac pieniedzy. Ja chcialam 500zl ale wszyscy znajomi w PL mowili ze teraz chrzestny daje minimum 1000zl albo kupuje np laptopa. Dalismy 1000zl choc dla mnie to glupota bo przyzwyczaja sie dzieciakow do duzych prezentow.. Ciekawe ile trzeba bedzie dac na slub jak bedzie sie zenil...
Basienka gratulacje!! my jestesmy nie caly rok po slubie.. ja chcialam zawsze duze swojskie wesele a moj maz male kameralne. Mielismy wesele na prawie 100osob i nie zalujemy. bylo cudownie i nic bysmy nie zmienili. Sami sobie wesele wyprawialismy. Pieniazki sie zwrocily i tez bylismy na tygodniowym miesiacu miodowym. Z checia by jeszcze raz to przezyla :D
Jesli chodzi o prezenty dla rodziny to nic nie kupujemy.. od kad Nikola sie urodzila doszlismy do wniosku ze mam na co wydawac pieniadze. Rodzicom kupujemy tylko whiskey i chrzesniakowi prezent. Sama podroz do Polski kosztuje kupe kasy.. wiec niech sie ciesza ze wogole przyjezdzamy.. w tym roku doszlismy do wniosku ze nie jedziemy.. Za te pieniadze ktrore traci sie w PL mozna jechac na 2tygodniowa wycieczke all inclusive do cieplych krajow. wiec tak tez zrobimy.
 
basienka gratulacje z okazji slubu :-):-) kiedy lecicie do pl bo pisalas ze 27 dni nam tez tyle zestalo a lecimy 1 kwietnia :-):-)

dziewczyny mam pytanie ile przytylyscie na poczatku ciazy ?? bo ja najpierw schudlam przez pierwsze 3 miesiace bo jesc nie moglam potem waga stanela mi na 66 z 73 i teraz juz 16 tydzien a ja mam na wadze 66,70 i troche mnie to martwi na skanie wyszlo wszystko ok w czwartek mam polozna to tez zapytam :-:)-:)-(
 
basienka gratulacje z okazji ślubu :)
My też jeszcze nie zaobrączkowani,zaręczyliśmy się jak zaczeliśmy pierwsze dziecko planowac ale oboje do do ślubu jesteśmy zgodzi-żadnych przyjęć i wesela :-) Najchętniej to byśmy sami ze świadkami poszli do USC i tyle-kto wie czy tak nie zrobimy. A mój wymarzony ślub to w Las Vegas-polecieć tam na weekend i tam się pobrać,no ale kasa niemała,więc raczej odpadnie.

Co do kasy dla dzieciaków to ja mam podobne zdanie jak isabell, uważam,że są pewne granice-to są jeszcze dzieci i nie jestem za takim "rozpuszczaniem". Ja bym dała max 500zł albo jakiś prezent kupiła,dla mnie 1000 dla dziecka na komunię to jest abstrakcja-no chyba,że by mnie było stać to mogłabym kupić coś za te kasę (np ps3) a nie dawać tyle dziecku albo z kimś zrzucic się np na laptopa jeśli dzieciak nie ma

gwiazdeczka ja w dniu testu na wadze miałam 71kg,przez pierwsze kilkanaście tygodni tylko schudłam-w 15 tyg miałam 66 a od 20 tygodnia zaczełam odzyskiwac te kilogramy-ale bardzo powoli i nieco przybierać. Teraz mam 74. Też się martwiłam trochę ale badania wychodziły ok więc pewnie jest wszystko dobrze :) Nie martw się-u Ciebie też na pewno dzidzia zdrowa i jest w porządku!
 
gwiazdeczka mi waga stała na początku mimo, że nic nie jadłam a często rozmawiałam z muszlą;p w sumie to ja przez cały czas przytyłam 3kg...wiem, że powinno się przybierać na wadze ale skoro skan pokazał, że wszystko jest ok to tak jest!!!;)

co do wesela to my też mieliśmy w miarę tradycyjne, zwróciło się z nadwiązką. my dużo zainwestowaliśmy w zdjęcia bo po prostu to kocham;p wybawiłam się jak nie wiem;)))

co do prezentów to ja mam za sobą nieprzespaną noc...usnęłam po 4;/ zrobiłam paczkę i w końcu okazało się, że nie wzięłam tam nic z tego co chciałam a paczka była robiona z myślą o Małym. w sumie wsadziliśmy tam te nieszczęsne prezenty i tak dla niektórych jeszcze nic nie mam i nasze kosmetyki, jadną paczkę pieluch...i doszłam do wniosku, że jestem GŁUPIA. nie dość, że to ja musiałam wydać na prezenty, to i na paczkę i po przylocie do PL muszę lecieć do sklepu i kupować na dwa tygodnie. i przecież nie będę tego spowrotem wysyłać. mówię Wam porażka!

my mamy komunię w sumie dwie ale jadna mojego K chrześniaka i ja już teraz wiem, że nie polecimy. jest mi to bardzo przykro mówić ale dla mnie ważniejszy jest nasz dom a przede wszystkim łazienka. zresztą też chciałbym się zacząć uczyć i wreszcie pojechać na wycieczkę bo po ślubie nie było jak. a teraz Wam powiem dlaczego tym bardziej nie polecimy. mojego K rodzina mimo, że ma kasę nie przyleci bo się boją latać, samochodem niebezpiecznie a pks to dzieci nie zniosą podróży. czyli ja chcąc robić np komunię naszemu muszę zapakować naszą trójkę i lecieć do PL, wydać na bilety na imprezę...a jak ktoś z PL ma komunię to właśnie sam nasz przylot powinien być prezentem bo to na prawdę zawrotne pieniądze się wydaje. ale ludzie tego nie kumają;/ wiem wiem, że zaraz się ktoś odezwie, że jestem z PL tam jest moja Ojczyzna i łątwiej mi polecieć. a ja uważam, że tutaj jest mój dom tak jak dla innych jest domem Polska więc skoro ja mam lecieć do PL to oni by mogli przylecieć tutaj, oczywiście na własny koszt.
 
Gwiazdeczka jesli na skanie wyszlo wszystko ok to jest ok. Ja na poczatku ciazy nie tylam. W pierwszej ciazy chudlam, w drugiej waga stala w miejscu. Brzuch moze Cie pobolewac bo macica sie rozciaga a jak Cie to bardzo martwi to zrob sobie badania w pl bo chyba czytalam ze lecisz.
Przerazona powiem Ci ze ja mam to samo jesli chodzi o komunie. Nie mam ochoty jechac do Pl i tam wyprawiac komunie bo jest to ogromny koszt, juz nie mowie imprezy ale sam lot dla naszej 4. Mojego J rodzina raczej nie przyleci ale postanowilam ze ja nie bede wydawac pieniedzy jak na wesele po to zeby im zrobic przyjemnosc.
Co do slubu to jak teraz o tym mysle to wolalabym zeby rodzice dali nam te pieniadze niz wydawali na impreze ale wtedy myslalam inaczej no i bede to pamietac cale zycie. My tez duzo na zdjecia wydalissmy.
Jejku jak ja potrzebuje 1 dnia bez dzieci bo juz mi tak na nerwy dzialaja ze czasami to mnie nosi. Albo zeby chociaz Majka sie przymknela na 1 godz a jej sie japa nie zamyka i co chwile musze jej cos odpowiadac bo inaczej brzmi to jak zacieta plyta. Dzisiaj umyla mi zlew tubka pasty, po czym swoje rece w ubikacji umyla a Kuba robil sobie tosty z nutella i pol kuchni mialam w czekoladzie. Zaliczylam zakupy i spacer ale to sloneczko zdradliwe jest bo wcale tak cieplo nie jest.
 
gwiazdeczka my widze w zasadzie mamy niecale 2tyg roznicy jesli chodzi o ciaze ;) ja przed wazylam 49,na poczatku tez nie moglam jesc (dopiero w pl odzylam bo jedzenie inne), a jak przylecialam to waga byla 48 z hakiem wiec tez schudlam,ale w tej chwili juz mam na wadze 53, wiec chyba nie jest zle poki co ;) na usg bylam w pl 25 stycznia, tez wszystko bylo w porzadku, dzidzia "rozmiarowo" w normie calkowicie. z tego co sie orientuje to do 16tyg powinnas przytyc niby ok 2kg, ale trzeba brac pod uwage to, ze sie schudlo na poczatku...a chyba wiekszosc kobiet w ciazy ma mdlosci, wymiotuje w pierwszym trymestrze wiec nie ma co panikowac. najwazniejsze, ze dzidzia zdrowa i wszystko w porzadku, reszta nie ma co sie martwic. ja z Filipkiem mialam tak maly brzuszek, malo przytylam i kazdy mowil, ze dzidzia bedzie malutka, ze 2,5kg to max...Filipek mial 3850g-taki malutki ;) do dzisiaj sie nadziwic nie moga :p
a ja dopiero po powrocie kolejna wizyta juz w szkocji...dziewczyny dlugo sie czeka na taka wizyte?i jak to zalatwic zeby nie kierowali mnie do lekarza tylko odrazu do poloznej.bo ze jestem w ciazy to juz na 100% wiadomo, a z tego co pisalyscie i czytalam to pierwsza wizyte bede miala u lekarza zeby potwierdzic ciaze, wiec wizyta u poloznej sie opozni, a jakby nie patrzec juz bedzie 15tydzien jak przylece wiec by wypadalo w koncu z ta ciaza pojawic sie u poloznej w szkocji...ehh znowu zaczyna mnie to wszystko przerazac :p
 
reklama
k4rol4 ja tam od razu do położnej zostałam skierowana jak powiedziałam, że test wyszedł pozytywny. mi przyszedł list z datą i godziną takiej wizyty więc może i t=Tobie już coś przyszło skoro zgłosiłaś się do przychodni. na pierwsszej wizycie to mnie pytała o wszelkie choroby jakie przechodziłam ja mój K i nasi najbliżsi. dziewczyno a ile Ty masz wzrostu??48kg to rzeczywiście bardzoooo mało. i ja miałam tak samo: brzuch malutki i położna mówiła, że maks 2,5kg a co? ważył 3400kg;) ale ja po tygodniu wyglądałam jak przed ciążą, nawet hv się dziwiła ale zaraz sobie popuściłam i urosły boczki;p
 
Do góry