reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy ze Szkocji

Ja tez polecałabym podanie herbatki koperkowej albo rumiankowej. Jak karmiłam piersią i Mała miała takie dni,ze widać było,ze się męczy to dawałam jej trochę pić tych herbatek i pomagało.

U nas masakra. Dziś już tracę powoli cierpliwość do Nati. Zazwyczaj o tej porze zalicza już drugą drzemkę a dziś nawet pierwszej jeszcze nie było. Jak włożę do łóżeczka do jest wrzask. Chodzi cały czas za mną,uwieszona do mojej nogawki i jest marudzenie takie,że szok. Juz wymiękam powoli. A sama czuję się do bani,gardło mnie boli i ogólnie czuję się jakby mnie jakieś choróbsko rozbierało. Liczyłam na jej drzemki,że może wtedy i ja się położę ale niestety,moje dziecko dziś najwyraźniej nie ma zamiaru spać :( Nati natomiast ma karat i cały nos zawalony.
 
reklama
Joasia chyba jakis wirus jest.
Ja juz chate ogarnelam, zostaly mi tylko lazienki i umyc podlogi. Obiadu nie robilam bo jakos mi sie nie chce a mam w zarazalniku sporo rzeczy wiec dzieciaki cos tam zjedza. Oj ja tez bym chciala zeby mloda poszla spac ale jak zasnie t wiezorem znowu nie wiadomo o ktorej pojdzie spac wiec jakos sie przemecze
 
Pozdrowionka dla wszystkich :)

Ja w ciazy przytylam duzo -25 kg, jeszcze 7 mi zostalo do zrzucenia. U nas tez powoli sie wszystko normuje bo w koncu moja grzybica w piersi sie podleczyla i pekniecia na sutku zaczynaja sie goic, za 2 tyg powinno byc juz wszystko wyleczone, wiec jak dobrze pojdzie to moze po 2 miesiacach meczarni w koncu bede karmic bez bolu :)
U nas kupol to jest po kazdym karmieniu, wiec ja nic nie stosowalam. Ale przy kazdej sie i tak prezy, steka i robi czerwona.
I nie chce mi paskudka spac w nocy... mialam serie nocek kiedy zasypiala o 4/5 rano, wiec jak wczoraj zasnela o 2 to bylam przeszczesliwa :-)

I jeszcze jakos musimy posprzatac porzadnie mieszkanie bo ktos je przychodzi ogladac - moze w koncu ktos je kupi... bo chyba sie nigdy z niego nie wyprowadzimy jak tak dalej pojdzie...
 
na kupki polecam gripe water (woda koperkowa)my kupowalismy w tesco i nawet ostatnio jak mloda miala zatwardzenie tez dalam i pomoglo:tak: dzis juz mloda szaleje jak zwykle wiec widze ze chorobe mamy za soba:-) tylko z siusianiem nadal klopoty ale moj w aptece kupil to co ktoras mi tu podrzucilam na forum wczoraj (elektrolity)...takie w proszku co sie z woda rozrabia...alez to ma ochydny smak:szok: musialam jej dolac soku malinowego zeby wypila:sorry2:sama ledwo to przelknelam hehehe

plaszczyk juz mam (zapomnialam przez to wszystko napisac:dry:) rozmiar jest ok tylko jak zwykle guziki (od podpinki) sa tak luzne ze juz dwa zgubilam i musze doszyc nowe:dry:aaa i nawet wtreszcie kozaki kupilam wiec tylko czapke jeszcze jakims magicznym sposobem sobie musze dobrac i bede gotowa w pelni na zime:-D kozaki mierzylam w baratts na princess str kosztowaly tam 46Ł heheh na ebayu dokladnie te same buciki o 20ł taniej wyszly:-) ale dobrze ze je mierzylam bo sie okazuje ze rozmiar 5 jest za duzy i musialam 4 kupic:baffled: aaa dzis jak na razie nie palilam nawet tej jednej fajki do kawki :-D i upieklam ciacho wlasnie ide je polewa obsmarowac zanim moj z pracy wroci :-)

o takie cosik mam (biszkopt mi cienki jak nalesnik wyszedl bo blache mam za duza:dry:) i z migdalami a nie orzechami na wierzchu:tak: Krowka_6.jpg
 
isabell u mnie to wygląda na anginę bardziej :-( Wirus raczej nie,jak byłam pierwszy raz u położnej to ona mnie namawiała na szczepionkę przeciw grypie,powiedziałam jej,ze nie bardzo jestem do tego przekonana i nie chcę się szczepić tym bardziej,ze to pierwszy trymestr. Ona mi wtedy wykład strzeliła,że tu wszystkie ciężarne w okresie chorobowym szczepią,że to bezpieczne,że nie mam się czym martwić,że w okresie jesienno zimowym jest pełno wirusów i to mnie uchroni a dzieciaczkowi nie zaszkodzi. Kazała mi sobie ustalić termin na szczepienie. Ja oczywiście nadal nie przekonana olałam sprawę. Kilka dni później miałam tel od GP,że mnie zapraszają na to szczepienie,więc znów mówię,że nie bardzo jestem przekonana itp,ale że już byłam po zapoznaniu sie z tematem za pomocą wujka google to się zgodziłam. No i teraz wychodzi na to,ze niepotrzebnie.
azorek super,że Amelka już wraca do formy :)
 
Czesc dziewczyny
Widze ze i mamy sie pochorowaly zdrowka.
Ja okresowa dzisiaj jestem i ledwo co zyje, padam doslownie a jeszcze mala musze wykacac i czeka mnie sterta prasowania:szok:.
 
basienka dzięki i wzajemnie :-)

cytryna dobrze, że już dochodzisz do siebie. oby problemy z karmieniem się już skończyły.

ja się tak pytam o to jak pomóc Małemu z tymi kupkami bo on ledwo jedną robi i przez cały dzień się męczy. mój brat cioteczny właśnie miał takie problemy i co? dostał przepukliny i trzeba było go operować a miał może miesiąc...no cóż co do jedzenia to jak rano zjadłam kanapkę i kilka ciastek tak teraz dopiero zabieram się za obiad bo mój z pracy przylazł:-) chociaż nie wiem za ile zjem bo przyjechał z kolegą...tak więc ja to muszę na jakąś dietę wejść żeby jeść o stałych porach bo w końcu to całkowicie przestanę jeść:no:

a co do zrzucania wagi to sama spada, jeszcze się wagą nie martwię...a co do diet...miałam koleżankę na studiach, która mówiła, że najlepszą dietą jest brak kasy...no ale nie polecam...
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny gratuluje utraty wagi i to w tak krotkim czasie po porodzie:-) ale nie powinnyscie zaniedbywac siebie. wiem ze dzieciatko pochlania caly wasz czas ale na jedzenie tez trzeba go znalesc zwlaszcza tuz po porodzie.. powinnyscie sie zdrowo i dobrze odrzywiac i pic duzo wody ;-) problemy kupokowe moga byc przez to co jecie bo wiadomo ze to przenika z mlekiem matki.. ja jak zjadlam pizze to dominik (mial wtedy 3 dni) usnol mi dopiero o 7 rano!! cala noc nosilam go na rekach niewiedzac jak mu pomoc :baffled: mam nadzieje ze waszym dzieciaczkom szybko sie kupki unormuja ;-)

joasia zdrowka zycze ;-)

azorek mmmmmniamm nie lubie wsumie migdalow ale wyglada pysznie :tak:
 
Przerazona jeszcze co tu polozna zalecila (bo w sumie to nie wiem od kiedy te grip water mozna podawac) ....wiem ze szok bedzie ale: LYZKA STOLOWA SOKU Z POMARANCZY ROZROBIONA POL NA POL Z WODA tylko sok swiezy wycisniety a nie jakis z koncentratu. sprawdzone testowane przez znajoma jak jej dzidzia miala ok 3 tyg i podobne problemy tylko u nich kupki nie bylo przez 2 czy 3 dni jak mnie pamiec nie myli:tak:
 
reklama
witam wszystkich wieczorową porą

też słyszałam o tej gripe water, że dobra, polskie mamy to sobie nawet jakimiś kontaktami z wysp sprowadzają

współczucia dla Amelki ale już chyba wszystko się unormowało?

przerazona, uśmiałam się z tego opisu zmieniania pieluch, eh wróciły wspomnienia ;-)

mam pytanko do mam pracujących - czy korzystacie z opiekunek, czy z nursery?
my mamy póki co childminderkę ale się zastanawiam czy by go nie posłać do nursery, w styczniu będzie miał dwa lata, to chyba dobry moment?
tylko się trochę obawiam, że w tłumie dzieciaków nie będzie tak dopilnowany np z obiadami no a poza tym to on sporo śpi w ciągu dnia jeszcze (śpioszek z niego jest ;)) a w takim rejwachu to jak tam spać?:baffled:
 
Do góry