azorek84
mama Amelii 2009
Manolka tylko jak podczas mojej pracy w subway dawalam "czarno na bialym" wydrukowane prawo pracownika to mnie manager wysmial i przy mnie wypierdzielil do kosza :O wiec sie wscieklam tel do head officu prawie cytaty z prawa pracownikow i kobiet w ciazy a oni ze z tym to do managera manager do nich i dpoiero. nawet nie mialam krzesla zeby na przerwie usiac...karton z chipsami jedynie :O wiec nawet nie musialam do zwiazkow dzwonic tylko dalam znac w head officie kolejnym razem ze jak nie zalatwia tego wg prawa co mi sie nalezy to przedzaonie do zwiazkow i z nimi pogadam...i od razu znalazlo sie wszytko
kochana ja z ta psychologia na kursie mialam malo wspolnego glownie pisanie surveyow, eksperymenty jakie sa i na czym polegaja i analize danych--same podstawy (regolki do wykucia rzecz jasna ;]) wiec zaden ze mnie psycholog po 11 tyg kursie niestety ;]Dzieki Azorek, a moze chcesz skladac na moje maternity cover (conajmniej 9 miesiecy), tylko ze dojazdy do Dunfermline... praca fajna, a ty jestes po psychologii, tak? pelny etat, placa ok... jak chcesz wiecej info to pisz na priv