Jejku ale się rozpisałyście
Witam nowe mamusie, matko czemu wy wszystkie jesteście z Ediego
Kinga Ja z małą nie miałam takiego problemu, ona chyba odkąd miała ok. 5 miesięcy to nie budziła się w nocy, może nawet i wcześniej. Natomiast Kubie zamiast mleka dawałam picie, trochę to trwało ale w końcu się oduczył. Natomias z Mają robię podobnie jak Doveinred tylko, że ja jej nie budzę, daję jej przez sen, czasami zje, czasami nie ale i tak śpi do rana. Możesz też zagęszczać mleko kleikiem kukurydzianym lub ryżowym, ja tak robiłam z Kubą
Misialula no to super, trzymam kciuki, żeby od wewnątrz było ok.
Azorek super, że się udało
Magdziarz nie musisz pracować, żeby mieć nin, wiadomo jest Ci on potrzebny do wszystkiego, więc tylko zadzwoń i umów się na spotkanie, nie musisz im nic sciemniać, jak by się pytali czy chcesz podjąć pracę to powiedz, że tak jak już dziecko trochę podrośnie, a nin będzie ci potrzebny chociaż by do child benefit
Ejdżejka nie ma znaczenia czy mieszkanie jest wasze czy kogoś, jeśli counsil jest na twoje nazwisko to idziesz do nich i oni wyślą Ci czek z kwotą nadpłaty, lub jeśli chcesz to przeniosą ci to na kolejne miesiące a wysokość nie zależy tylko od wielkości mieszkania ale też od dzielnicy i od budownictwa
Joasia budzić, budzić, budzić. Moja mała też na początku taka była, ale ja ją budziłam regularnie i to skutecznie, pomarudziłą ale w końcu się przestawiła. Oczywiście do tego stała pora kąpieli, mniej więcej stałe pory karmienia i o stałej porze do łóżeczka, nawet jak nie chciała spać. Do tej pory tak mam, pomijając karmienie bo Maja je wszystko z każdym chociaż na mleko mamy stałe pory. Do łóżeczka to też kładziemy ją między 19.30 a 20.30. Oczywiście czasami zdarzają się wyjątki, bo np. o 18 jest już tak zmęczona, że nie da się jej przetrzymać więc wtedy kąpiel i spać. Albo gdzieś wychodzimy i wtedy pózniej pójdzie spać.
Ja wczoraj topiłam smutki w gofrach, oj mam nadzieje, że mój J coś szybko znajdzie, bo kiepsko to widzę. Maja się rozbrykała i coraz częściej sama chodzi, dzisiaj pierwszy raz zrobiła siku do nocnika i nie wiedziała co się dzieje.
Dziewczyny a ja mam do sprzedania nosidełko, praktycznie nie zniszczone i bardzo fajne tylko , że Maja jest już za duża do niego