reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

mam ten sam problem z patrykiem , tez nie lubi (nienawidzi) jezdzic autem ale my nie mamy wyboru bo w pl nie mamy skad wziasc auta.. jedziemy tunelem bo zawsze to szybciej a cena prawie ta sama. Zreszta nie wyobrazalabym sobie biegac za 2 dzieci :) raz czy dwa plynelismy tym promem z dover i to byla masakra bo dominik byl wszedzie...

suoer ze z maja lepiej oby juz jej przeszlo
 
reklama
Witam dziewczynki

W końcu nadrobiłam, bo chwilowo mam internet znów... Ciekawe jak długo

Cytryna, to chyba zależy od księdza... Kiedy moja siostra chrzciła tu swoją córkę potrzebny był akt chrztu i bierzmowania obojga rodziców...
eek.gif
... Też wiem na pewno, bo sama jej wiozłam te papiery z Polski... Bez tego nie było mowy o żadnym chrzcie... Ale tak jak mówię, to pewnie zależy od księdza... Najlepiej zapytać u źródła, tj w kościele, w którym zamierzałabyś to robić...

Isabelll, współczuję chorej córeczki, mam nadzieję, że niedługo dojdzie do siebie...

Co do porannego wstawania to też mam z tym problem. Punkt szósta Natalia już zwarta i gotowa do zabawy pokrzykuje z łóżeczka. Bez względu na porę, o której pójdzie spać... Mało tego, jak wcześniej kładłam ją spać przykładowo o ósmej, spała sobie spokojnie- mniej lub bardziej- do rana. A teraz pośpi godzinę i wstaje wyspana... :confused2: I bryka do 23ciej... :baffled:

Je natomiast dużo, więc u mnie z tym problemu nie ma na razie. Zastanawiam się wręcz, czy czasem nie za dużo... Ale waży w normie...
I też się już rwie do chodzenia... :-DBoję się, że to trochę za wcześnie, więc nie prowadzam jej za długo, ale strasznie się tego domaga...

Doveinred, jak zdrówko? Doszłaś już do siebie po operacji?? Być może gdzieś już o tym wspominałaś, ale czytam ostatnio tak pobieżnie... :sorry:

Magdziarz, gratuluję wypieku, sama bym spróbowała, ale o ile gotować lubię, to do pieczenia nie mam nerwów jakoś... :laugh2:
 
Dziewczyny troche was nadrabiam ale ...ehhh walcze z mieszkaniem.Staramy sie wszystko zorganizowac, najgorsze, ze zwykle jest tak-dostawa pomiedzy 8 a 18, albo 12 a 5 i jezdzimy jak dziecioly w ta i spowrotem.Ja z Asiula.Nudzi sie jej tam zabawek nie ma.,Nic nie ma a siedziec trzeba.Moze tylko biegac ale juz sobie tyle guzow nabila...
 
Wspólczuję, Emilia... Ale pocieszaj się tym, że już niedługo będziecie na swoim

A moja mała ma zapalenie ucha... I nie wiem, czy na drugie jej się nie rzuciło, bo już się za drugie też szarpie... Ech...
 
Cześć Wszystkim:-)
Wreszcie jestem i przyznam brakowało mi was, ale jakoś nie miałam weny na pisanie, a na czytanie tym bardziej.
Na głowie przeprowadzka , i byłam w polsce miesiac:)

Isabell- Współczuje , my szczepilismy Dominika na rotawirusy w pl, mam nadzieje ze nas ominą choroby. Podaj jej jakies lekkie jedzonko i duzo wody!.Zdrówka zyczę.

Emila- no tak przerabiałam przeprowadzkę z maluchem, powoli, po kolei dacię radę.

Vampiria- Zdrówka dla Natalki.
 
Witam z ranka.
W wolnej chwili was poczytam i zobacze co u was slychac.

Jak mi sie nie chce w domu siedziec!!! - aaaaa....... grrrrrr...... myslalam ze na plac zabaw pojde a tu pogoda narazie taka sobie....

Misislula witam spowrotem. Jeszcze kilku dziewuszk nam brakuje :)
 
reklama
Do góry