Mamy ze Szkocji

[justaaa]

vampiria ja robilam mojej zdjecia do dowodu i paszportu w ocean terminal - tam jest taki maly punkt codaka w ktorym pracuje akurat Polak zaraz kolo BHS'u.
A jesli chodzi o pepek to tez przemywalam tylko woda i odpadl juz 3 dnia.
A w ogole to wczoraj wracalam do Ediego z Krakowa i wyladowalam w Glasgow a i tak tak rzucalo samolotem ze glowa mala...ale jak sie okazalo pozniej to i tak powinnam sie cieszyc ze w ogole polecialam bo dzisiaj nic do Szkocji nie lata...

 

[manolka]

Vampiria - polecam Jessops na nShandwick place. Moim kiludniowym dzieciom jako jedyni fotki umieli zrobic. Teraz tylko u nich. Cena za 6 zdjec to £9.99
cytryna - fairy a jak Adas mial pol roku to plyn dodawac zaczelam rowniez tej firmy
My z pepuszkiem za kazdym razem infeikcja. I bez pomocy pielegniarek oraz ciaglych wizyt w przychodni sie nie obeszlo.
Igor ma wysypke na twarzy...dostal antybotyk bo kremy nie pomagaja.

 

[cytryna]

Dzieki dziewczyny czyli nie musze spirytusu przywozic

 

[isabellL]

Cytryna ja tez do pepka nic nie uzywalam i nawet bylab bardzo zaskoczona bo w pl przy Kubie to przemywalam i babralo sie ponad tydz a tutaj nic i po 3 dniach odpadlo. Jesli chodzi o proszek i plyn to do ok 6 mies fairy a teraz bold
Vampiria ja tez robilam u tego Polaka zdjecia
Justaaa faktycznie masz szczescie ze udalo Ci sie wrocic
Ja juz wczoraj zarezerwowalam prom do pl bo nie wiadomo co sie bedzie dzialo, poza tym bilety na samolot i tak drogie

 

[vampiria]

Dzięki dziewczyny
Jutro się wybiorę w takim razie do tego Jessopsa na Shandwick, bo i tak tam bedę- muszę poprosić menadżerkę, żeby zaświadczyła, że mnie zna, bla bla, popierdółka do paszportu. I oby mi przyszedł do połowy czerwca
A ja używałam żelu do prania Fairy, teraz używam zwykłego proszku, piorę ze swoimi rzeczami i tylko płuczę w płynie Fairy. A macie jakieś rady na plamy z marchewki? Bo mnie do szału doprowadzają ;/

 

[joasia79]

vampira ja robiłam sama a wywoływałam u fotografa,ale możesz tez wywołać np w tesco lub asdzie w tych maszynach samoobsługowych-sa tam formaty paszportowe. Zdjęcie robiłam sama bo nie chciałam Ma lej meczyc u fotografa.

 

[magdziarz]

Łoj, dziewczyny, znowu muszę nadrabiać... My juz po szczepieniu Frania-masakra, jak płakał... Już ma 4.9kg i 57cm, co mnie osobiście zdziwiło, bo to tylko 3 cm więcej, niż zaraz po porodzie, a mi sie wydawało że już taaaki duzy chłopak Jak tam z tym spotkaniem, bo jeszcze nie doczytałam?

 

[menia26]

Witaj cytryna już dawno cię nie widziałam :-)
Gratuluję córci, super wieści :-) My usg mamy 2 czerwca, mam nadzieję że dowiemy się co będzie ;-)
U mnie z ciśnieniem dalej źle, 30 maja mam wizyte u doktorki , ma mi dać nowe leki, i czeka mnie biopsja nerek tylko jeszcze nie wiem czy teraz czy po porodzie, czekamy na test z krwi .
Jesli chodzi o proszek dla malucha to używałam i nadal używam persil non-bio, a płyn Comfort.
A pępek tak jak inne kobietki przemywałam przegotowaną wodą, i też szybko odpadł.

vampiria ja robiłam zdjęcia u szkota na gorgie , obawiałam się że nic z tego nie będzie a się okazało że facet był tak przesympatyczny,że Victor nie chciał zejść z fotela :-) tak mu się spodobało ;-)

justaa faktycznie , udało ci się z lotem :-)

magdziarz nie zazdroszczę kłucia , ale masz już sporego mężczyznę ;-)

 

[foxia]

Vampiria ja robilam mojej malej fotki do paszportu u szkockiego fotografa i jestem bardzo zadowolona. To jest bardzo niedaleko nas, obok Meadow Parku, adres to Photo Express, 7 Melville Terace. Jakbys byla na spacerku w parku to od razu mozesz fotki zalatwic :-)
Cytryna gratuluje coreczki. Ja piore w Fairy, plukam w Comfort. Patrycji pepek odpadl szybko, Wiktorowi tez, ale troche sie babral. Polozna przemywala mu takim specjalnym wacikiem 70% spirytusu.
Azorek gratuluje pracy. Super, ze Ci sie udalo :-)
Manolka co to za wysypka? Moj tez ma krostki na twarzy, ale wydaje mi sie, ze to potowki. Jak sobie radzisz, z dwoma szkrabami? U mnie corcia troche zazdrosna, najgorzej jest jak maly placze, to ona wtedy tez zaczyna. Na szczescie Wiktor nie placze duzo.

 

[doveinred]

cytryna- gratuluje wiesci . Co do pepka to nic nie robilam i sam odpadl. Z Barnimem po 5 dniach a z Mestwinem po 2 tyg.
azorek- gratulacje!!!
magdziarz- rosnie synek super oby tak dalej
manolka-biedny Igor u nas Barnim tez mial jakas wysypke ale nie wiem co to bylo a u was??
A ja ze powiem : a nie mowilam!!! dzwonila do mnie GP i powiedziala ze mialam racje ze Barnim ma niske zelazo i ze bedzie teraz znow u podany leczeniu........ a niechcieli mi dac bo stwierdzali na oko ze nie ma niskiego zelaza i jest wszystko dobrze....

moze dlatego ten zastuj w jego wadze i wzroscie?mmmm