Hej kochane!!
melduje sie w to niedzielne popołudnie nadal lekko przeziebiona. A najgorsze jest to, że Mała załapala ode mnie katar. No i wczoraj walczyłysmy cały dzień z "kozami" z nosa. Meczyła sie bidulka ale na szczęscie po wczorajszych intensywnych odsysaniach z noska dzisiaj juz jest znacznie lepiej. Mysle, że jutro juz będzie całkiem ok. Ale przyznam, że dość mocno stresujacy ten nasz pierwszy maly katarek.
poza tym pospalismy dzisiaj do 9 wiec czuje sie pełna sił ( nie licząc jeszcze konczacego sie przeziebienia).
Gasiorek...reanimuj ten swój komputer i nam przypadkiem nie znikaj na dłuzej. Poza tym bardzo współczuję sytuacji z babcią. Ale nos do góry nie zostawimy Cie samą.


Emilia temat tesknoty tłuczemy rutaj systematycznie :-):-) oj jak ja dobrze Cie rozumiem. Tez marze o tym aby wpaść do mamy na kawe i do babci na domowe ciasto. A od wczoraj mam w ogóle jakis lekki kryzys. Tak bardzo dopadła mnie tęsknota i taka stagnacja...marze o tym aby sie spotkac z bliskimi lub chociaz na godzine zwiac z domu. nie zrozumcie mnie źle uwielbiam swoje małe dzieciatko ale takie 24 h na dobe razem w pieluchach, karmieniu i siedzeniu samej nie majac nawet szansy z kims pogadac nie działa pozytywnie na nastrój i psychikę...ech cięzko mi wyjatkowo. No ale dosyć marudzenia, dobrze ze mam Was...

Isabell glodomory rosną?? I uważaj na siebie...i na swoj kregosłup

oszczedzaj sie w te ostatnie dni...
Ewa cieszę się, ze skan ok. I wszystko w porzadku...a emocjami sie nie przejmuj. To całkowicie normalne. I ciesz sie ta małą fasolka a my trzymamy kciuki aby wszystko szło jak najlepiej!!
Emilia co do ciuchów ciążowych to ja zainwestowałam w porzadne spodnie w Next...i byłam z nich bardzo zadowolona. Poza tym miałam sporo podkoszuleczek za smieszne pieniądze własnie z matalanu, tk maxu i innych takich miejsc gdzie mozna sie ubraz za smieszne pieniądze. poza tym zlapalam kilka rewelacyjnych promocji ciuchów ciążowych z Dorothy Perkins...maja ubrania rewelacyjnej jakości.
Isabell przypomniałas mi własnie o zgadze

Bo ja w ostatnich tygodniach ciązy nie rozstawałam sie z Rennie...wieczna zgaga i to taka ze niegdy tego nie czulam. Ale na szczęście było i mineło bezpowrotnie. I teraz znowu nie pamietam co to znaczy...bedzie lepiej ;-);-)
A teraz zmykam zając sie obiadem i pewnie zaraz obudzi sie moj potwór głodomor

miłej niedzieli!!!