reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

Ewa :) gdybym mieszkała w Edim na pewno wpadlabym na te kawkę...no ale niestety mamus w Perth nie znam :( a do Edinburga troche daleko.
Daj znac jak skan. To bedzie wielkie przezycie. Pamietam ze gdy pierwszy raz zobaczylam swoja Fasolke popłakalam sie ze szczęścia he he he
A ciąża to pewnie minie Ci w mgnieniu oka. To niby az 9 miesięcy ale tak szybko mijają...czasami nawet myslę, że za szybko chociaz jak sobie przypomne jak się meczyłam juz pod koniec to nie chciałabym tego wydłużać. I nawet sie nie obejrzałam i ta moja mała Fasolka juz była w moich ramionach.
 
reklama
Hej dziewczyny
Jak patrzę na te miesiące ciąży to szybko mi one minęły, nawet te ostatnie tygodnie kiedy już tak bardzo narzekam szybko mijają ale po raz kolejny stwierdzam że ja się nie nadaję żeby chodzić w ciąży a po porodzie pewnie powiem to samo. Zresztą 2 dzieci to wystarczająco, chociaż zawsze chciałam mieć 3. Jednak jeśli bedę miała to to ostatnie napewno nie będzie planowane.
Ewa nie przejmuj się, po skanie napewno uwierzysz ze masz maleństwo w sobie, u mnie też na początku nie było nic widać, chyba dopiero po 17 tyg zaczęłam mieć brzuszek i już się cieszyłam że tak dużo nie przytyję ale niestety potem brzuch zaczął szybko rosnąć, jeśli chodzi o kawę to chętnie bym wpadła ale również nie mieszkam w Edim a tutaj innych mam nie znam. Pewnie gdzieś są tylko ja nie miałam okazji ich spotkać.
Wczoraj pogoda była piekna a dzisiaj już zimno i pochmurno a mnie chyba jakieś przeziębienie łapie. Chyba zaraziłam się od Kuby. Jak ja nie cierpię jak mnie coś zaczyna łapać a zwłaszcza teraz kiedy nie mogę wziąść silniejszego leku żeby szybko sobie z tym poradzić.
Jakie plany na dziś macie?
 
Moje plany sie dzisiaj troszke pozmieniały...a to dlatego, że też się czuje jakos niewyraźnie. Jakby jakies przeziębienie mnie łapało. Więc zdecydowałam, ze rezygnuje z dłuższego spaceru. Julka reweloacyjnie dzisiaj spi i jest spokojniutka więc wykorzystam ten czas na nadrobienie zaległosci w prasowaniu bo sterta rosnie w tempie zastraszajacym.
A jak moje szczęście sie obudzi to ciepło ja ubiore i wsadze do wózka i postawie chociaz na godzine na dwór. Zawsze to cos a ja bede miała chwile na swoje sprawy.
I tak sie wlasnie bije z myslami czy cos brac na to swoje "przeziebienie" aby sie nie rozrosło ;)
Paracetamol wiem, że mozna...ale co na ból gardła?? Macie jakies info co mozna a czego nie??
I do tego jeszcze mój cholerny paznokieć w nodzę sie znowu uaktywnia...a wizyte u lekarza mam dopiero w poniedziałek :( pewnie sie skończy jakims bolesnym wycinaniem tego cholerstwa...boję sie normalnie he he he chociaz po bólach porodowych to taki ból to juz raczej pikuś hihihi
 
Makta ja na gardlo zawsze biore amol, ostatnio stosuje tylko zewnetrznie, czyli smaruje gardlo, no chyba ze mnie ostro lapie to wtedy juz biore normalnie, poza tym rutinoscorbin i oscilococilum.
Ja swoje plany tez na dzisiaj pozmienialam, wstalam ze strasznym bolem glowy i stwierdzilam ze nie bede siedziec w domu wiec pojechalam do znajomych no i przy okazji odwiedzilam weterynarza bo wydawalo mi sie ze moje maluchy sie nie najadaja i chyba maialam racje. Wiec jestem zaopatrzona w butelki, specjalne mleko i bedziemy dokarmiac. Moj maz sie smieje ze wariatka ze mnie a ja juz pokochaloam te szczeniaki.
 
A tak wogle Makta to nie uważasz że ten czas szybko minął? Twoje Julka ma już ponad miesiąc a pamiętam jak męczyły Cię jeszcze dolegliwości ciążowe:-D
 
Z jednej strony nie moge sie juz doczekac tego skanu a z drugiej boje sie ze cos bedzie nie tak i taka rozdarta jestem. Moj maz juz sie nie mze doczekac i pytal mnie czy telefonem nie moge nagrac mu bo musi byc w pracy wtedy :) wariat. Nie wiem czy to normalne czy tylko panikuje no ale coz zrobic w ogole ostatnio dziwna jestem raz sie ciesze raz martwie ....................a o dopiero poczatek:no:
 
Dostaniesz fotki-moj wozil je przez tydzien do pracy i wszystkim pokazywal:)
Ja na kawke chetnie zajrze-zwlaszcza ze jestem niedaleko bo 1.dopiero 17 tydz:) i mieszkam na skrzyzowaniu Easter i London rd:) Niedawno sie wprowadzilismy ale za tydz powinnismy byc juz rozpakowani:)
 
Dzionek nie byl zly ale jazda autobusem mnie wykonczy.Juz drugi raz mi sie zdazylo wyskoczyc na przystanku i wymiotowac.Czy wy tez mialyscie taki problem?Moze jakies porady?Ja juz nie wiem co mam robic-jestem glodna to mnie mdli,zjem krotko przed to jeszcze gorzej.Masakra.Dobrze ze wracam wieczorami:)
 
Ja tez sie martwilam zwlaszcza jak przez jakis czas nie wymiotowalam(bralam tabletki) brzuszka jeszcze nie widac to juz nawet pytalam Fasolki czy nadal tam jest:)
Bardzo sie ciesze ze was "MAM" Mamuski:)
 
reklama
Melduje sie po weekendzie. Nie pisalam poniewaz przyjechala do mnie moja przyjaciolka ktora obecnie mieszka w Irlandi. Pozwiedzalismy sobie Edynburg w ekspresowym tempie ale i tak czesci atrakcji nie dalo sie obejrzec. Malutki dzielnie zniosl wszelke wyprawy wiec nadaje sie na zwiedzanie:-). Przedwczoraj Barnimek zasnal bez smoczka wiec wczoraj tez mu miedalismy jak szedl spac. Obudzil sie po 4-tej i po jakims czasie sam zasnal i wstal o 7 :-) moze juz mu sie smok nudzi????:-):-):-)
No i z rewelacji co do mnie to dostalam @, poraz pierwszy od ciazy, ach teraz sie zacznie znowu.:-(
Matka Zycze zdrowka
Ewa -ja rowniez na kawke chetnie wyskocze :-)
 
Do góry