reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

reklama
Bedzie ciezko sie rozstac.Moja mama wziela pieska na"przechowanie" bo wlascicielka wyjechala na wakacje a jak wrocila to Tajfun nie chcial isc z nia.Tak wiec od jakis 12 lat mieszka z nami (wPolsce) i jest czwartym "dzieckiem"moich rodzicow:)
Zwierzaki sa super.chetnie wzielabym jednego ale nasz landlord by oszalal:(
 
oj taki juz los kobiet w ciazy ze z czasem jest pod gorke, ja mecze sie juz okropnie wiec mam cicha nadzieje ze to juz niedlugo, wszytsko juz mnie boli i ledwo chodze, za duzo nie porobie bo zaraz jestem zmeczona i lapia mnie bole. Mam wrazenie ze moj brzuch jeszcze bardziej sie obnizyl.
Ładną pogodę dzisiaj mamy, już chyba nie dużo takich dni nam zostało.
A co do piesków to wiem ze bedzie ciezko, mi może troche łatwiej bo jak przyjdzie czas na rozstanie to będę mieć kolejnego potwora już w domu, chociaż wiadomo ze do takich słodyczy to człowiek się szybko przyzwyczaja a co dopiero jak już mi zaczną biegać i rozrabiać po domu. Najbardziej obawiam się o Kube jak on to przeżyje, już się zastanawiamy czy jednego dłużej nie zostawić o ile nie na stałe
 
Hej my wczoraj w koncu malego wzielismy i pojechalismy na wycieczke,chcielismy tylko na druga strone zatoki a zajechalismy az kolo Stirling takie byly piekne tereny,a dzisiaj nawet spacerek byl z malym,jest juz duzo lepiej,mysle ze maly ma tez katar na te zeby,w nocy obudzil sie z placzem a i gryzie co popadnie,dzisiaj to nawet w polik chcial mnie ugryzc:tak:
wlasnie fajne jest to ze zawsze mozna wyzalic sie na forum,mnie to po ciazy zlapal taki dol,mialam taka depresje ale jest juz duzo lepiej:-)
 
Elo dziewuchy!!
Melduje sie po weekendzie.
Julke trochę przyzwyczajamy do jazdy autkiem (przed grudniowym wyjazdem do Polski i piatkowym do Edinburga :) ) i zdala egzamin celujaco. W sobote pojechalismy na wycieczkę do lasu i nad piekny wodospad. W niedzielę bylismy na długim spacerze i na pierwszych wielkich wspólnych zakupach. Byla dzielna...
Pogoda faktycznie póki co dopisuje i oby jak najdłuzej bo pokochałam te nasze spacerki. Szkoda tylko, ze nawet na kawe nie mam sie z kim umówić. strasznie mi tego brakuje...
Isabell wszystkie dolegliwości mina jak reka odjał zaraz po porodzie. Zobaczysz dasz rade i bedziesz najszczęśliwsza na świecie jak juz bedzie po...w każdym razie głowa go góry i pisz jak Ci bedzie źle. Bedziemy sie starać Cie podnosić. :)
a w piatek kolejny wspólny egzamin...jedziemy do Edinburga wyrabiac malej paszport :) pewnie bedzie mnie czekało pierwsze karmienie w miejscu publicznym he he he
 
Oj Makta ja to wszystko wiem tylko po prostu już mnie to wszystko dobija, ta bezczynnosc, ciagle w domu a teraz jeszcze ten holiday w szkole i moje dziecko doprowadza mnie do szalu, niestety to ten wiek. Na wszystko ma odpowiedz, wszystko wie najlepiej i oczywiscie jak go o cos prosze to musi zrobic na przekor chociaz nie powiem czasami mnie zaskakuje i robi wszystko bez problemu, ale niestety tylko czasami. Brakuje mi mozliwosci polozneia sie w ciagu dnia i wczesniej wieczorem, no i wogle same wiecie jak to w ciazy jest. Tez narzekam ze nie mam sie z kim na kawe umowic, bo niby mamy znajomych ale w Glasgow i to tacy znajomi ktoży do nas się nie wybiorą tylko trzeba się do nich wybrać a teraz to mi się nie zawsze chce.
 
No i ciezko sie umowic z kims na kawe bo nagle sie okazuje ze wszyscy ciagle pracuja:)
Pogoda w Edim ladna.Dzis bylam u poloznej-slyszalam bicie serca Fasolki:)Szok.Nastepna okazja za 6 tyg:)
 
Emilia to piękne przezycie :) ciesze sie razem z Tobą!!!
Nie ma nic piekniejszego niz swiadomośc że bije w Tobie małe serduszko.
Moje Małe serduszko :) dzisiaj całkiem nieźle spało. Więc jestem baaaaardzo szczęsliwa.
Miłego wstawania :)
 
reklama
No widzicie dziewczyny wy narzekacie, a ja wam zazdroszcze ze juz jestescie na koncowce i juz za pare dni zobaczycie swoje malenstwa, albo juz je macie przy sobie a przede mna jeszcze dlug droga. Pierwszy przystanek w piątek 1 skan moze zobacze chociaz moje malenstwo i w koncu uwierze ze na prawde bede mama, bo nic po mnie nie widac i oprocz tego ze zle sie czuje rano, szybko sie mecze i najchetniej bym spala caly dzien to sama bym nie wiedziala ze jestem w ciazy. Co do kawek to nie ma problemu przeprowadzam sie 1 listopada i zapraszam serdecznie na Easter road 300/2 poniewaz czasem krotko pracuje albo man wolne to czas znajde :)
 
Do góry