reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

Dzieki dziewczyny:-)
My pierwsze 2 miesiace mielismy straszne maly prawie wogole nie spal,ja nie moglam karmic to byl prawie od razu na sztucznym mleku to mial straszne wzdecia do tego reflux czy jakos tak ,czasami kladlam sie o 7 rano ale po 2 miesiacu bylo juz duzo lepiej teraz maly zasypia ok20 o 23 dostaje jeszcze butle i spi do 5-6 rano wiec nie narzekam ale tez zawsze myslalam zedziecko tylko spi i je ale nasz Piotrus do takich nie nalezy jest bardzo aktywnym dzieckiem i robi sobie w ciagu dnia bardzo krotkie drzemki
Moj pierwszy skan to dopiero byl w 15tyg bo cos z moja karta pokrecili,ale bylo bosko,nie moglam sie napatrzec na moje malenstwo,tu to maja usg bo w polsce i to prywatnie jak robilam to prawie nic nie widzialam:-)
My zisiaj w domu isedzimy bo maly podziebiony od paru dni a pogoda ladna,ale sie rozpisalam:-)
 
reklama
Oj to nie zazdroszczę. W takim razie moja Julka póki co na medal sie spisuje. Bo w dzień nie mam problemu żeby posprzatać, ugotować, poczytać, poodpoczywac i nawet w necie posiedzieć. Tylko zastanawiam sie ile taka sielanka potrwa. Ale mam nadzieje, jak jest teraz taka spokojna to moze taka juz po prostu jest i będzie???
 
Makta ja z moim Kuba ogolnie nie mialam problem, zaczał mi chyba mniej sypiac jak mial 4 miesiace ale i tak byl spokojny i wszytsko moglam zrobic ale na dzieci nie ma reguly. Jedne spia, inne nie
 
gasiorek- witam:-)
U nas dzionek pracowicie, sprzatanie, zakupy. Malutki teraz sobie chyba wymyslil ze sie odchudza (bo wedle niego pewnie ma za duzo kg) bo nie chce jesc, cos tam wypije ale o dawanie kaszki czy obiadku to nie ma mowy :-(. Wczoraj zauwazylam u Barnimka ze wystapila mala wysypka na brzuszku, takie czerwone male kropeczki. Jest ona w 2 miejscach, plecy i reszta sa czyste.Moze to od pokarmu, nie wiem wlasciwie nic nowego nie dostal w tym tyg procz gotowanej marchewki z ziemiaczkiem +oliwa.

Co do mojego malego to do 4 miesiaca bylo ciezko. Na poczatku zasypial przy cycu na moich kolanach, tak ze ja tez tak musialam spac (na siedzonco ) i tak przez poltora mies. Potem probowalismy go usypiac w lozeczku (kladlismy go na bok trzymalismy za ramie i po czasie zasypial lecz budzil sie czesto a usypianie trwalo godzine). W nocy budzil sie co 1,5 godziny. Od konca 4 miesiaca probowalismy pewnej metody i sie udalo. Teraz maly sam zasypia po wlozeniu do lozka i przesypia prawie calo noc. Niestety codziennie budzi sie o 4 - jak w zegarku. Ale potem jeszcze przysnie i spi do 6-7 wiec niejest az tak zle. Przewaznie da mi cos porobic, choc caly czas chce by sie nim zajmowac.:-)
 
Ja to sie ciesze ze mamy juz za soba ten okres ale teraz znowu zeby ida to jest troche marudny ,niedawno wrocilismy z polski bylismy 2 tyg myslalam ze wypoczne a wrocilismy jeszcze bardziej umeczeni ale ochrzcilismy malego no i udalo mi sie dostac do pediatry i wlasnie mi powiedzial ze idzie kilka zebow na raz wiec jak nie jedno to drugie:-)
 
gasiorek to współczuje, ja nie miałam problemu z zębami i mam nadzieję że tym razem też tego uniknę.
doveinred a możesz napisać jaka metoda zaskutkowala bo moj chrzesniak wlasnie taki jest ze zasypia tylko przy cycku, ewentulanie na spacerze a jak go odkladaja do lozeczka to albo od razu jest wrzask albo po max 15 min. Generalnie wiec dziecko malo spi w dzien, w nocy tylko kilka godz i tez to samo a ma juz pol roku
 
isabellL- mogla bym to opisac ale najlepiej jak sami przeczytaja dr Eduard Estivill lub ksiazke Annette Kast-Zahn Hartmut Morgenroth " kazde dziecko moze nauczyc sie spac". Polecana dla dzieci powyrzej 6 mies. Mysmy sprobowali troche wczesniej i ogolnie to wyszlo, tylko ze budzi sie jeszcze o tej 4 no i ma smoczka. Metoda ta poskutkowala juz od 2-giego dnia. Teraz jak go klade to on juz wie i zasypia odrazu. Za jakis czas bedziemy go dalej trenowac.:-D:-D:-D
Zycz im powodzenia

gasiorek- u nas tez zabki ida. Juz dlugo coprawda nie ma temp. ale jest marudny wszystko wklada i nagryza. Napisz mi cos wiecej o tym wychodzeniu kilku zebow naraz , mowol jakie ida?
 
Ostatnia edycja:
doveinred dzięki za stronkę, już przekazałam dalej, może zaskutkuje.
Mnie coś dzisiaj męczy ból w kręgosłupie, już zaliczyłam spacer i kąpiel, trochę ulżyło ale nie do końca
 
A moja Julka dzisiaj cały dzien jakaś niespokojna. Mało spala i tak jakby cały czas cos jej przeszkadzalo. Taka mala bezbronna bidulka. Pospala tylko troche na spacerze a cały dzien domagała się pieszczot od mamy.
Ostatnio czytałam, ze tak czestio jest ok 5 tygodnia. Dzieciaczki wtedy zaczynaja wiecej czuć. wiecej widzieć, wachać, slyszec i te bodżce troche je przerażają. Moze to to?? Ciekawe jeka bedzie noc...trzymajcie kciuki ;)
I odmeldowuje sie na dzisiaj...miłej noc kobietki.
Issabell odpoczywaj...i regeneruj siły :) oby noc była przyjemniejsza.
 
reklama
Dzień dobry wszystkim mamusiom, ja jak zwykle wstaje do pracy i zaglądam na forum. Jak tak czytam o tym usypianiu o problemach z ząbkami to Wam zazdroszcze że macie juz swoje maleństwa a ja musze jeszcze tyle czekać.
Emilia - bardzo dziękuje za oferty pomocy tylko że ja sama się zastanawiam czy brać tłumacza czy nie, bo z moim angielskim nie jest tak źle sama sie zapisałam do lekarza sama u niego byłam (nie miałam żadnych problemów ze zrozumieniem go) poza tym pracuje jako barmanka w restauracji na Mc Donald Street i ogólnie rozumiem klientów. Jedyna rzeczą jakiej sie boje to że oni będą mówili językiem medycznym i dlatego się waham. Jak myślicie poradze sobie?
 
Do góry