reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

doveinred : Kochana będe mieszkała na Easter Road 300 jak wszystko dobrze pojdzie bo bylismy juz na rozmowie z wlascicielami mieszkania teraz tylko maja sprawdzic czy jestesmy wiarygodni i mam nadzieje ze bedzie dobrze, a teraz mieszkamy na Loganlea terrace to jest na resterling no i mam tez niedaleko.
 
reklama
Witam
Kolejny tydzień się zaczął. Mój Kuba od przyszłego tygodnia ma tydzień wolnego w szkole :-(, nie wiem co ja z nim zrobię:no:. Już teraz na weekendy mam problem a co dopiero przez cały tydzień:shocked2:
Mam pytanko, jak to wygląda z paternity leave? Mój mąż wypełnił papiery ale co w momencie jeśli dziecko urodzi się wcześniej lub pózniej? Czy nie ma problemy z przesunięciem urlopu? Co prawda i tak ma płatne tą najniższą stawkę czyli tylko trochę ponad 100 tyg ale zawsze to coś poza tym będę go potrzebować więc chociaż kilka dni do przyjazdu mojej mamy będzie musiał wziąć.
 
isabelll - Co do paternity leave to jesli twoj maz wypelnil papiery i pracodawca juz o tym wie to zazwyczaj nie ma najmniejszego problemu. Nie moze go dostac poki dziecko sie nie urodzi. Tutaj pracodawcy generalnie nie robia problemu. Z tego co pamietam trzeba podac termin w jakim chce sie go wziac, ale tak czy inaczej pracodawca szybko sie dowie o porodzie jak maz bedzie sie zwalnial z pracy lub sie w niej nie pojawi i odlicza sobie te dwa tygodnie :-)
Jesli chodzi o spacery to ja z moim Kuba wyszlam na krotki spacerek juz 5dnia (wrzesien) i pozniej jak rozmawialam z HV to mi powiedziala, ze nie ma zadnych przeciwskazan nawet jak pada lub wieje. Tylko zeby malucha cieplo ubrac i oslone na wozek zalozyc. Wiec on sobie cieplutko lezal w wozku a ja marzlam, ale codziennie z nim wychodzilam i do tej pory wychodze :-) Jak masz ogrodek to mozesz wystawiac wozek do ogrodka.

Czy u was tez taka zimnica ? Ja od kilku dni juz grzeje w salonie przez caly dzien. Jak rano poszlam wystawic smietniki to myslalam ze zamarzna brrrr
 
Wkoncu goscie odjechali i mam chwilke wytchnienia :biggrin2:, a czemu tylko chwilke - ah bo teraz trzeba posprzatac, poprac itd.:-(Wizyta sie udala, nawet wybralismy sie na wycieczke z malutkim zwiedzac ruiny zamku. Pogoda dopisala choc niesamowicie wialo. Teraz trzeba wrocic do codziennosci ale tylko do piatku ( ah nastepna wizyta, juz nieco innych gosci):biggrin2:
Nasz dzionek zapewne bedzie leniwy, moze wyjscie do sklepu bo dzis to zabardzo ladnie nie jest.

isabellL- jak moj maz bral paternity live to sie pytali czy od mometu przyjscia dziecka na swiat czy przyjscia do domu. Niestety moj maz musial wziasc kilka dni wolnego na wywolanie porodu ( wtorek,sroda, czwartek) potem jak sie malutki urodzil to musielismy zostac troche w szpitalu. Policzyli mu pojscie na paternity od wtorku (wywolywania) i do nastepnego 2 tyg pozniej. Tak ze jak wrocilismy do domku zostal mu tylko 1 dzien paternity:-(
Ewa Chrupcała- no to niedaleko mam easter road. Pewnie wiesz gdzie jaest pub Victoria, mieszkam niedaleko(widze go z okna).
Miniaturka załącznika (kliknij aby powiększyć)
 
Mysmy wpisali date urodzenia dziecka i zaznaczylismy ze od momentu kiedy sie dziecko urodzi ale wiadomo jak to jest z tymi datami, nie ma 100% pewnosci.
U nas tez tak zimno, ja ogrzewania wlanczam juz od dlugiego czasu zawsze rano a potem pod wieczor chociaz ostatnio tez czasem w ciagu dnia ale jak sie siedzi w domu to sie odczuwa to zimno, potem odczuje rachunek za gaz:-).
A tak wogle to nerwowa ostatnio strasznie jestem
 
Ja juz na samym poczatku spedzilam dwa miesiace w domu-tak wykonczyly mnie poranne-calodzienne mdlosci.Trzy tyg temu dostalam lekarstwo przeciw wymiotom (bardzo balam sie je brac ale potem to juz nie mialam wyboru)i wrocilam do pracy.Narazie daja mi tylko 20 godz tyg wiec szukam czegos co wypelni mi czas poki moge sie ruszac:)
St Andrew jest sliczne i tam chyba zawsze wieje:)
Nas niedlugo odwiedzi moj Tata-bardzo sie ciesze bo poraz pierwszy zostanie Dziadkiem wiec ciekawa jestem jak zareaguje widzac mnie z brzuszkiem:)Juz im powiedzielismy ale wiedziec to nie to samo co widziec!
Widze ze wszyscy sa z tej samej okolicy.Ja mieszkam na London Rd.
 
Ufff...i znowu udało mi się wpaść na chwilę.
Isabell oj u nas tez się strasznie zimno zrobiło. Dzisiaj rano były tylko 4 stopnie. I też zaprzyjaźniam sie na nowo z ogrzewaniem bo inaczej nie da rady :)
Co do spacerów to jak ja patrze jak Szkoci wychodza z dziecmi na spacery z odkrytymi głowami, nogami to az mi sie krew gotuje. Ja z Julka na dwór wyszłam jakis tydzień po porodzie, jak tylko byłam w stanie wstac z łóżka. No ale pogoda była rewelacyjna. Teraz jak jest chłodno tez wychodzimy. Oczywiscie ciepło ubrana i osłonieta solidnie od wiatru. I wszystko jest ok. Spi jak suseł co mnie cieszy.
A swoja droga to miło widziec , ze małe szkockie forum zaczelo zyć :)
Witam poweekendowo
Aaaaa...i jeszcze jedno. Moze ktoras z Was wie czy w UK istnieje jakis odpowiednik polskiego Rivanolu??
 
No fajnie, w końcu coś się dzieje i jest z kim pogadać. Mi dzisiaj czas szybko zleciał, bo zabrałam sie za sprzątanie, a że ciężko mi cokolwiek zrobić to zabrało mi to duuużo czasu. O tym jak szkoci ubierają swoje dzieci to się nie wypowiem. Z Kuba trzymalam się 2 tyg nie wychodzenia z domu tylko werandowania a teraz chyba zaczniemy szybciej spacerki. Mam dobrze osloniety wozek wiec powinno byc ok.
Jesli chodzi o rivanol to swego czasu tez szukalam i nic takiego nie znalazlam i sprowadzalam z Polski ale podaje stronke na ktorej mozna kupic
https://sslrelay.com/green-apotheke...bo2IgaSrJDFiEo7eIWlnYvTxtrUY&shop_param=cid=&
 
Bylam z malym na spacerze,no nie na takim typowym bo na zakupy ale -zaliczone. Po przyjsciu rowniez zaczelam tez sprzatac ale kulawo mi idzie, tak nie mam ochoty ze zamiast cos porobic siedze na komp.:-)
 
reklama
Ja tez zaliczyłam zakupowy spacer jednak ten tradycyjny mnie nie ominie bo Kuba sie przyzwyczail ze chodzimy codziennie na spacer i odpuszcza mi tylko wtedy gdy pada a i tak mu musze kilka razy wytlumaczyc dlaczego nie pojdziemy bo jemu deszcz nie przeszkadza
 
Do góry