reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

Hej dziewczyny!!!
Wczoraj bylam strasznie padnieta bo wracajac z ze szpitala zachaczylismy jeszcze o zakupy:-)

Powiem Wam ze spotkanie z anastazjoloiem bardzo duzo mi dalo, okazalo sie jednak ze bede miec znieczulenie do kregoslupa i ze maz bedzie moglbyc ze mna caly czas jako moj tlumacz:-):-):-)
niewiem strasznie sie tu balam tej narkozy chociaz mialam 3 w polsce ale jakos tak nie mialam zaufania do nich pod tym wzgledem ,mialam taka schize ze za duzo mi dadza i sie nie obudze:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
"Puk, Puk -> Kto tam" odpowiedzialo echoooooo

zQo - pewnie juz odliczasz dni :-) jestem pewna, ze wszystko bedzie OK i oczywiscie trzymam kciuki :-)

brown.kate - jak tam twoja mala??? Ja zaczynam miec podobny problem z Kuba, bo mu jedzonko zasmakowalo i zaczyna histerie jak zobaczy mleko... Jak na razie zmienilam strategie i najpierw podaje mu mleko, a 10 min pozniej dopiero miseczke z jedzeniem. Z dwojga zlego wole, zeby miseczki nie dokonczyl, niz zostawil pol butelki.

Piszcie, co tam u was slychac, bo mnie maz na weekend zostawil sama z malym (na kawalerskie pojechal w swiat) i smutno mi troche :-(
 
basiu no wlasnie to juz jutro ... trzymam kciuki
wracaj do nas szybko z malenstwem
nic sie nie denerwuj, zobaczysz jaka to radosc gdy tym razem bedziesz swiadoma, jeszcze raz powodzenia !!!!!!!!!!!!!
 
Witam Drogie Panie!!
Długo nie pisałam bo jako "staraczka" troche mnie przytłoczył wątek staraczek. Staramy sie już siedem miesięcy i zaczęłam się za bardzo przejmować rolą. Wątek staraczek mnie troche przytłoczył, zaczęłam wypatrywać objawów chorobowych i takich tam;) W końcu zdecydowałam się na wizytę u gina tu w Szkocji i moje wyniki wyszły idealnie.
Nawet lekarz był mile zaskoczony ;)) Mamy trzylatka - Kubusia i bardzo byśmy chcieli drugie dzieciątko. Jestem tu trochę samotna zwłaszcza, że nie należę do zbyt ufnych osób a forum zawsze pozostawia trochę anonimowości. Wiem, że wiele dziewczyn ma poważne problemy z zajściem w ciążę i chyba za bardzo się przejęłam. Musiałam trochę odsapnąć i wyluzować.
Po tych wynikach nabrałam pewności, że ze mną wszystko w porządku tylko muszę się uzbroić w cierpliwość ;-)))
Zastanawiam się nad tym jaką opiekę mają ciężarne w Szkocji, jak prowadzona jest ciąża i na jakie badania można tu liczyć. W Polsce miałam robione badania co miesiąc inne i praktycznie cały czas byłam pod opieką mojego lekarza a tu się dowiaduję, że ginekolodzy tylko w szpitalu i to w razie konieczności. Nie wiem czy macie takie samo zdanie na ten temat ale czasami jestem niemile zaskoczona "traktowaniem" ciąży w Szkocji, jest bo jest a jak nie ma to jeszcze lepiej.
Wychowanie szkockich dzieci też pozostawia wiele do życzenia.
Nie pomyślcie Kobitki, że mam za wysoko nos czy coś w tym stylu ale mino tego, że jesteśmy tu już ponad rok, to do wielu rzeczy nie mogę tu przywyknąć. Czy macie podobne odczucia?
Pozdrawiam Was serdecznie i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona.
 
Sara Ja nie jestem ze Szkocji ale moge trzymać kciuki żebyś wkońcu zaszła w ciąże. Mam kolezanke, która bardzo pragnie dziecka i niestety nie może zajść widze jak biedna się męczy z tym wszystkim ale się nie podaje i wierzy że i jej wkońcu się uda i tego wam obu życze:tak:
 
Witam dziewczyny!
Właśnie przez przypadek weszłam na ten wątek. Wcześniej nigdy mi nie przyszło do głowy, żeby szukać mam w Szkocji.
Ja mieszkam od ponad 3 lat w Szkocji w Peebles. Niedaleko Galashiels i Edynburga.
Wszystkie Was pozdrawiam.
 
Czesc dziewczyny :-)

Witam sara123, promyk26, eliczek24 i mam nadzieje, ze edziecie tu zagladac i nam sie troche ruszy tutaj :-)

sara123 - zycze powodzenia w staraniach i obys niebawem zobaczyly te wymarzone dwie kreseczki :-) Moj synek tez ma na imie Kuba :-D Co do opieki podczas ciazy to ja sobie chwale. W moim przypadku wchodzil w gre konflike bo ja RH- i dodatkowo genetyczna wada wrodzona dziecka, o ktorej wiedzialam przed zajsciem w ciaze. Mimo tego ja moja dr ginekolog widzialam 2 razy (raz na spotkaniu w szpitalu i raz przy szczegolowym usg). Generalnie wyglada to tak ze przez cala ciaze prowadzi Cie polozna - moja byla wyjatkowo mila. Jesli ciaza jest zupelnie bez problemow to bedziesz miala robione tylko 1 usg w 12 tyg. Jak masz robione badania to w tym kraju jesli sie z Toba nie kontaktuja to znaczy, ze wszystko dobrze, jesli cos jest nie tak to masz od razu telefon z przychodni lub szpitala. Wynikow w wiekszosci nie zobaczysz na oczy. Mnie do domu przyslali tylko ze mam RH- krew oraz wyniki syndromu Downa i rozszczepu kregoslupa. Generalnie rozna osoby beda mialy rozne opinie, bo szpital szpitalowi nie rowny, a polozne tez moga sie rozne trafic, no i jest jeszcze bariera jezykowa. Mam nadzieje, ze Ci choc troche pomoglam :-)

U nas generalnie wszystko w porzadku tylko Kuba strasznie zakatarzony :-( Moze macie jakis skuteczny sposob na pozbycie sie kataru u 6 m-c malucha, co t ojeszcze nie wie czym jest wydmuchiwanie nosa :-) ?????

Pozdrawiam
 
czesc wszystkim! Cos kiepsko sie kreci ten watek...zreszta ja sama tez juz dosc dlugo nie pisalam:baffled:....

Magda-uk - co do jedzonka, to mojej malej juz jakis czas temu przeszlo... I tak jak kiedys balam sie, ze za duzo wcina, tak teraz je bardzo malutko... Fascynacja nowym jedzonkiem minela i cycu wrocil do lask. Teraz jestem na etapie zamartwiania sie, ze nic poza cyckiem nie chce:wściekła/y:!
My juz katarek przerabialysmy:-(, niestety. I niestety chyba nie wiele mozna zrobic. Ja odciagalam malej katarek z noska, do czego uzywalam: 4little1 Baby Nose Clear Nasal Aspirator calkiem niezle sie sprawdza. Wczesniej, przed odciagnieciem zakrapialam nosek nasal drops np. Nasosal z Boots'a. Smarowalam ja mascia vapour rub, taka smierdzaca, rozgrzewajaca. I jak spala to obok noska dawalam na pieluszke kilka kropelek Olbas for children. Troszke pomagalo:tak:. Jeszcze wietrzylam porzadnie, bo balam sie, zeby powietrze nie bylo w pokoju za suche.Jesli znasz jeszcze jakies metody na katar to z checia wykorzystam...pewnie to nie pierwszy i ostatni katarek byl:-:)wściekła/y:....

sara123 - witam:-D. Ja w ciazy mialam podobna opieke jak i magda_uk:tak:. (z tym ze usg 2 razy, w 10 w 20 tygodniu). Nie narzekam, :-) bylo ok. A po porodzie polozne przychodzily bardzo, bardzo czesto i faktycznie chyba sie martwily o mnie i o mala;-). Nie to co w Polsce, bo jak urodzilam Martynke to polska sluzba drowia calkiem mnie olala. Do tej pory mnie trzepie jak pomysle o tych sk###! Co do wychowania szkockich dzieci, to mysle, ze w polsce z tym tez bardzo roznie bywa... Trzymam mocno kciuki, zeby starania szybko sie powiodly:-):-):-). I zagladaj tu jak najczesciej :tak::tak::tak:.

promyk26 i eliczek24 -witajcie:-).

zQo - mam nadzieje ze wszysko u Ciebie dobrze i juz niedlugo sie do nas tu odezwiesz :tak:.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny chętnie będe zaglądac do was choć nie jestem ze Szkocji
Magda.uk no katarek ciężka rzecz Wiki raz miała i noska sobie nie pozwoliła odciągać tylko jej przemywałam noska solą fizjologiczną aby się nie zatykał
 
Do góry