qlka GRATULACJE WIELKIE ciesze sie ze synka masz juz przy sobie ... fakt ciezko ale zawsze warto
...
co do ulozenia to wlasnie tego sie obawiam ze mala jest tak ulozona - plecami do moich bo za duzo czuje raczek i nozek z przodu, z niuska tak nie mialam - tak mi sie wydaje przynajmniej ... ale u mnie i tak bez znaczenia ulozenie bo ja mam juz zabukowana cc ... obym tylko dotrzymala ...
basiu uwazaj na siebie
... krwawienia mowia ze sa powszechne na tym etapie ciazy ale uwazaj prosze, trzymam kciuki aby wszystko bylo dobrze ... odpoczywaj jak najwiecej ... czasem warto nawet polozyc sie i przelezec jak najwiecej, masz juz duze dziewczyny wiec pewno pomoga ... reszte olac - brzdac najwazniejszy ...
asia mam nadzieje ze humorek masz juz lepszy ... zreszta ty chyba na dniach do polski lecisz ?? tam wypoczniesz i fizycznie i psychicznie co najwazniejsze
;-) ... jak malutki ?? juz calkiem na butli ?? mam nadzieje ze juz choc troche unormowal sobie cykl dnia i jest juz ci latwiej ... oj czeka mnie to czeka ...
u nas ok, brzucholek mam dosc nisko, ale jakos nie slychac innych objawow porodu ... jutro do midwife ciekawe co powie, i kiedy znowu na wizyte ... hmm zastanawiam sie czy bede do niej czesciej chodzic, i czy znow mi usg zrobia ?? ... jutro sie przekonam ...
samopoczucie u mnie znosne, choc juz mi ciezko bo brzuchol mam spory a ja raczej drobna jestem, pewno mala znow misiaczkiem sie okaze
... poza tym mam dziwne klucia w kroczu ale podobno to normalne i nie ma sie czym martwic ...
buziaczki wam ...