Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

Oj dziewczynki, ale cisza chyba jeszcze nigdy nie byłam tutaj pierwsza, ale chciałam się pochwalić że już jestem na urlopie, zaczynam odpoczynek i muszę przygotować siebie i dom na przyjście naszego skarba. No to miłego świętowania oblewanego poniedziałku. Buziaki dziewczynki
 
reklama
Cześć dziewczynki.
Trochę mnie nie było ale widzę że nie mam zbyt dużo nadrabiania. U nas święta nawet dość miło. Rodzinka mojego J całkiem fajna i ich wizyta była przyjemna, dzisiaj rano pojechali a ja z przyjemnością odpoczęłam sobie w ciszy, bo jeszcze oprócz nich na świętach mieliśmy znajomych ale ich wizyta akurat nie należała do przyjemnych. Nie dość że sporo się kłócili to jeszcze ich roczny synek miał zły dzień i wrzeszczał cały czas, już miałam ochotę im zaproponować żeby może pojechali do domu. Mi dzieci jak tak u kogoś marudzą to po prostu kończę wizytę i jadę do domu bo to męczarnia i dla mnie i dla tego kogoś kogo odwiedzam. Więc wszyscy się z nimi męczyliśmy a najbardziej ja bo jak tamten wrzeszczał to Maja płakała.
Rudzia gratulacje, duży malutki aniołek i fajna data!!!!
Dziewczynki ja również mam pytanko odnośnie sunday marketu? Jest co niedzielę? I jakbyście mogły mi podać adres i wskazówki dojazdu, najwyższy czas się wybrać.
Ja dzisiaj od 7 rano do 18.30 byłam bez prądu a co za tym idzie bez ciepłej wody i ogrzewania bo piec potrzebuje prądu niestety ale muszę pochwalić firmę. Zadzwoniłam po 9 rano i zaraz po 10 już byli a potem wszystko po koleji sprawdzali i robili, rozkopali nam pół ulicy ale naprawili i teraz od razu wszystko zasypują. I co jakieś 2 godz dzwonili i informowali co się dzieje i na kiedy przewidują koniec robót. Więc teraz choćby nie wiem o ile inna firma miała ceny niższe prądu i gazu to ja zostaję z nimi. Po raz pierwszy jestem zadowolona z tej szkockiej obsługi klienta.
 
Hej,
u nas swieta spokojnie i pomalutku minely:)
w niedziele wpadla na obiad kolezanka, a w pon wieczorkiem przygarnela nas Asiek:)Romek pracowal cale swieta 17-23 ale i tak bylo fajnie.
Mysle, ze w ta niedziele bedzie sunday market.Moze sie tam spotkamy?Najlepiej byc tam juz o 9:)
Ekipa z Romka pracy zrobila nam niespodzianke-Asia dostala misia i karte na spora sumke do wydania w bootsie.
Pytanko-moja chrzesniaczka ma przyjecie w maju.Co sie teraz kupuje?Czym interesuja sie dzieciaki w tym wieku?Nie widzialam jej 2 lata(dluga historia) wiec ciezko mi cos samej wybrac.Pomozcie...
 
Ostatnia edycja:
Witam kobitki!!

Pogoda nie zachęca do spacerów!! Ja dziś jadę na kontrol mojego ciśnienia (mam nadzieję, że moje ciśnienie nie podskoczy zbyt, chcę być jeszcze troszkę kangurkiem ;p ) i jeszcze jedziemy do tax offisu, ponieważ pobrali nam 2 razy za jeden rachunek!

Emilia nie napisałaś w jakim wieku jest twoja chrześnica?

misialula
A co do przeprowadzek i bałaganu hiii, tego nie da się uniknąć. Masz szczęście że mąż ma tydzień wolnego, oj przyda się, Przyda!

pozdrowionka
 
Witam Kochane z samego rana !!! (jak dla mnie ;))
IsabellL kochanie sunday market jest co tydzień w niedzielę na parkingu podziemnym dokładnie na przeciwko St James center w centrum miasta na samym początku Princess Street gdzie masz skrzyżowanie z North Bridge (tam stoi pomnik faceta na koniu a za nim jest to centrum handlowe). Parking jest po przeciwnej stronie szary budynek oszklony najlepiej jak będziesz pod centrum zapytaj kogokolwiek wszyscy wiedzą gdzie to jest.
Jak już trafisz na parking wsiadasz do windy i wciskasz -4 i zjeżdżasz na sam duł jak drzwi się otworzą będziesz pewna że trafiłaś (milion ludzi).
Aha no i bazar trwa od 9.00 do 13.00 jak dla mnie najlepiej być już od 9.00 żeby znaleźć najlepsze rzeczy bo ludzi jest na prawdę dużo i biorą wszystko co się da. Jak będziesz miała problemy to daj znać pomogę pokażę na mapie, albo też się wybiorę na razie odpuściłam bo nie wiem co mi trzeba okaże się jak maleństwo będzie już z nami.

No dziewczynki jadę do miasta po ostatnie rzeczy dla małego i pakuje walizki bo już wszędzie wyczytałam że powinnam byc spakowana jakieś 2 tygodnie temu więc ok zrobię to w końcu i dla swojego spokoju :)
Odezwę się jak tylko wrócę
Buziaki
 
CZesc dziewczynki i ja sie witam juz po spacerku ale sie objadalam w te swieta:-D w niedziele byli znajomi i tez bylo milo a wczoraj to juz odpoczynek:-)
Rudzia gratulacje kochana i usciski dla was,fajna data bo ja tez jestem z 1 kwietnia bylam niespodzianka-zartem dla taty:-D:-D:-D
Ja czasami tez bym chciala pojsc na sunday market ale zanim do pracy itd to jest po wszystkim ale moz ktoregos dnia sie uda:-)
Emila wlasnie podaj w jakim wieku jest ale chyba nie jest juz to malenstwo co?
Isabell a widzisz nie bylo tak zle z rodzinka najwazniejsze ze sie udalo a ze znajomymi to tak czasami jest :no:
 
reklama
Oj dziewczynki...ma przyjecie wiec ma 8 lat:)
my czekamy na HV i obstawiamy wage Joasi:)
Ostatnio jestem bardzo drazliwa.wkurza mnie byle drobiazg:( hmm brak snu czy seksu?:p
 
Do góry