reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

Rudzia trzyma kciuki.

Co z tym czekanie mo jak wody odejda i sa koloru normalnego to spoko, mozna troche poczekac ale nalezy informowac szpital i oni zdecyduja. Naprzyklad po uplywie np 5 godzin zadzwonic do szpitala i pogadac ale przewaznie czekaja do 12 godzin po odejsciu wod , jezeli nie ma skurczy to jus wywolaja.
Zreszta to nie jest tak ze jak wody odejda raz to juz wszystkie poszly, one sie wypelniaja czesc zostaje w srodku a jak sie jeszcze chodzi to dzidzia glowka zatamuje wylot (tak jak korek)

Przykladowo ja czekalam 18 godz od kad mi wody odeszly.
 
reklama
Cześć dziewczynki.
Rudzia ja również trzymam kciuki, pewnie maleństwo jest już z wami:-). Ja myślałam że pójdę dzisiaj na spacer bo tak ładnie słoneczko zaświeciło a tu zaraz gradem sypnęło. Masakra ta pogoda. Już się cieszę na wakacje w polsce, może się w końcu wygrzeję.
Ewa dobrze że to już ostatni dzień, będziesz miała trochę spokoju i odpoczynku.
Co do tego co się dzieje jak wody odejdą to ja nie bardzo mam się co wypowiadać bo mi dwa razy nie odeszły ale wydaje mi się że chyba tak co 2-3 godz powinni monitorować dziecko, czy wszystko ok.
Mój Kuba teraz ma 2 tygodnie wolnego więc jak po tych 2 tyg kogoś nie zamorduje to będzie dobrze, gdyby jeszcze pogoda była to bym się mogła gdzieś z nim wybrać a tak to siedzenie w domu nas czeka
 
Hej laseczki,
ja juz po spacerku i drzemce ( z Joasia na piersiach:) a teraz czas na obiadek.Pogoda super-troche wieje ale sloneczko mhhh...
Co do porodu to sama nie wiem...Ja bylam na badaniach w czwartek (tylko dlatego, ze sie uparlam ze cos jest nie tak-cisnienie, bialko i opuchlizna) i po zbadaniu wyslali mnie do domu.Nie klocilam sie z nimi.Nastepnego dnia zadzwonili i sciagneli mnie z powrotem.
Trzeba zastowac zasade ograniczonego zaufania.Wydaje mi sie, ze jak zbadali i mowia zeby wrocic do domu to spoko ale jak przez telefon pani mi mowi, ze napewno wszystko w porzadku to NIE.Poza tym jak czujesz, ze cos jest nie tak , albo bardzo panikujesz to lepiej to sprawdzic niz zalowac!
 
Dziewczynki pewnie macie rację że trzeba troszkę wyluzować, chociaż w moim przypadku bardzo ciężko mi to idzie.
Skończyłam na dzisiaj dzień pracy i cudowna wiadomość - jutro mam wolne, a w sobotę idę po raz ostatni dzisiaj już oddałam klucze od baru powiem Wam że moje szczęście jest już coraz bliżej. Jeszcze tylko ten papier, ale pewnie wcześniej osiwieje niż go dostanę. Szefowa powiedziała mi że w sobotę powinnam mieć a już najdalej w przyszłym tygodniu uwierzę oczywiście jak zobaczę. Teraz dwa tygodnie urlopu :)

Więc dziewczynki jutro zapraszam kto tylko chce przyjść i od przyszłego tygodnia to bardzo bym się chciała się z Wami spotykać bo pewnie będę się bardzo nudziła.

Rudzia mam nadzieję że maleńki jest już z Tobą
 
Kochana dasz radę pomału wczoraj to był chyba sądny dzień bo ja również miałam poważną rozmowę z rodzicami i właśnie dzwonić będę do taty czy nie jest urażony za moją szczerość.
Pomału wszystko się poukłada i z mieszkaniem i z mężem i z mamą nie denerwuj się nie powinnaś teraz mieć takich wrażeń
 
Hey. Masz racje ewqa, nie moge ise tak tym przejmowac na pewno sie ulozy.
Ale sama rozumiesz praca, przeprowadzka i ciaza wszystko na mojej glowie...
 
Ostatnia edycja:
Misialula ile kochana czekałaś na odpowiedź z Maternity Allowance?? Bo ja się boję że nie zdążę przed narodzinami małego.
Słuchajcie a jakbym nie zdążyła to co przepadnie mi czy mi wypłacą w tył?? Wszystko przez moją szefową jakby mi dała od razu to już dawno miałabym wszystko załatwione a tak to dalej nic nie mam a już dawno byłam po papiery do wypełnienia i tylko czekam na moją najukochańszą szefową słów ni brakuje.
Z tym co dostałaś to nie mam pojęcia co to jest musiałabym to zobaczyć od poniedziałku jestem na urlopie więc zapraszam adres podam na smsa albo na prywatną wiadomość.
 
Czesc dziewczyny Piotrek grzecznie spi to i ja mam chwilke,ladna dzis pogoda wiec juz po spacerku,mieszkanie wysprzatane, weczorem zaczne bigos i moze ciasto a reszte juz jutro:-)
Ewa licza od dnia jaki wpiszesz w papiery,tak mi powiedzieli,wiec jesli wpiszesz ze zaczynasz od jutra MA to ci tak zapalca i wsztstko wyrownaja Teraz w koncu bedziesz mogla troche sobie odpoczac i nie uzerc sie wiecej z tym babsztylem:-)
 
reklama
To jeszcze raz ja nie wiem dziewczynki czy uda mi sie tu zajrzec przed swietami dlatego z okazji nadchodzacych Swiat Wielkanocnych zycze wam duzo,duzo zdrowka wszelkiej pomyslnosci,smacznego jajka,mokrego dyngusa oraz nadchodzaca wiosna niech przyniesie wam mnostwo radosci i optymizmu:-)
A tak wogole to ja jeszcze nic nie zrobilam czekam na kapuste i jajek mi zabraklo do ciasta wiek jestem przygotowana jak trzeba:no:
Uciekam dziewczynki,milego wieczorku:-)
 
Do góry